25.04.2024

Zasada autonomii proceduralnej w prawie Unii Europejskiej i jej ograniczenia w praktyce

opublikowano: 2014-12-10 przez: Mika Ewelina

Prawo Unii Europejskiej jest przedmiotem zainteresowania każdego radcy prawnego prowadzącego prywatną praktykę. Jednak na szczególne zainteresowanie zasługują sytuacje, kiedy prawo unijne jest stosowane bezpośrednio, przez co w niektórych przypadkach może wpływać na wykładnię lub stosowanie prawa krajowego, a w konsekwencji na rozstrzygnięcie spraw prowadzonych przez radców prawnych, co wymaga dalszego wyjaśnienia.

Wprowadzenie

Unia Europejska posiada kompetencje prawotwórcze w wielu dziedzinach prawa, na przykład w dziedzinie prawa konsumentów, prawa spółek lub prawa pracy[1], przez co kształtuje prawo obowiązujące w państwach członkowskich. Co więcej, nawet w zakresie, w jakim organy unijne nie stanowią prawa, pozostawiając w tym zakresie wolną rękę ustawodawcy krajowemu, ustawodawca ten nie może wprowadzać do porządku prawnego krajowego norm sprzecznych z prawem pierwotnym Unii Europejskiej, czyli z obowiązującymi traktatami oraz zasadami ogólnymi prawa unijnego, mającymi rangę równą traktatom. Na przykład przepisy dotyczące nieruchomości w państwach członkowskich nie zostały zharmonizowane na poziomie prawa unijnego, ale kompetencje organów krajowych muszą być wykonywane zgodnie z traktatami[2]. Zatem prawo unijne może wywierać wpływ nie tylko na dziedziny prawa, w których liczne regulacje unijne wymagają bezpośredniego stosowania, ale nawet na dziedziny prawa, które nie zostały zharmonizowane. Powinno to zainteresować radców prawnych prowadzących praktykę w tego rodzaju sprawach.
Nie tylko szeroki zakres regulacji prawa europejskiego decyduje o jego znaczeniu dla praktykującego radcy prawnego, równie ważne w tym zakresie są zasady obowiązywania tego prawa, bez względu na to, jakiej dziedziny prawa dotyczą. Wśród zasad prawa unijnego w pierwszej kolejności należy wymienić zasadę skutku bezpośredniego prawa unijnego (direct effect), dzięki której podmioty indywidualne mogą się powołać w postępowaniu przed sądami krajowymi na normy prawa unijnego, jeżeli są one wystarczająco precyzyjne i bezwarunkowe[3]. Następnie, prawo europejskie korzysta z zasady supremacji, zakładającej nadrzędność (pierwszeństwo) prawa unijnego nad prawem krajowym. W przypadku konfliktu pomiędzy prawem krajowym a prawem unijnym w postępowaniu przed sądem krajowym sąd powinien zastosować prawo unijne z pominięciem regulacji krajowych, niespójnych z prawem unijnym[4]. W konsekwencji każdy radca prawny, zanim będzie zmuszony zawiadomić swojego klienta, że niestety normy prawa krajowego nie pozwalają na pozytywne rozstrzygnięcie jego sprawy, powinien zawczasu upewnić się, czy normy prawa krajowego są zgodne z prawem unijnym. Jak wspomniano powyżej, prawo Unii Europejskiej obejmuje szeroki zakres dziedzin prawa i posiada potencjał umożliwiający zakwestionowanie norm prawa krajowego niekorzystnych dla klienta, zgodnie z zasadą autonomii proceduralnej.
W dalszej części artykułu zostanie wyjaśnione znaczenie zasady autonomii proceduralnej w prawie Unii Europejskiej oraz w jaki sposób zasada autonomii proceduralnej funkcjonuje w praktyce na przykładzie szeregu orzeczeń Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej. Na koniec w artykule zaprezentowano opinie o zasadzie autonomii proceduralnej wyrażone w literaturze prawniczej.

Zasada autonomii proceduralnej (the principle of procedural autonomy)

Zasada autonomii proceduralnej jest mniej znana niż zasada skutku bezpośredniego lub zasada supremacji. Istotą tej zasady jest przyjęcie, że w razie braku regulacji w prawie unijnym państwa członkowskie korzystają z wolności stanowienia reguł proceduralnych w postępowaniu o roszczenia wynikające z prawa unijnego, ale pod dwoma warunkami. Oba warunki powinny zostać spełnione kumulatywnie. Po pierwsze, prawo krajowe regulujące dochodzenie roszczeń opartych na prawie unijnym nie może być mniej korzystne niż prawo regulujące dochodzenie roszczeń opartych na prawie krajowym. Jest to tzw. zasada ekwiwalentności, zwana też zasadą równoważności (the principle of equivalence). Innymi słowy, krajowe porządki prawne nie mogą „dyskryminować” roszczeń wynikających z prawa unijnego, kształtując procedurę ich dochodzenia w mniej korzystny sposób. Warunek ten rzadko sprawia trudności w praktyce. Po drugie, prawo krajowe nie może prowadzić do uniemożliwienia lub znacznego (nadmiernego) utrudnienia (excessively difficult) realizowania praw przyznanych w prawie Unii Europejskiej. Jest to tzw. zasada efektywności, zwana też zasadą skuteczności (the principle of effectiveness). Ocena, czy warunek ten został spełniony może powodować trudności w praktyce.
W celu zrozumienia genezy funkcjonowania zasady autonomii proceduralnej należy wyjaśnić, że Unia Europejska stanowi prawo w sposób scentralizowany tj. prawo materialne jest tworzone przez instytucje europejskie, natomiast stosowanie oraz wykonywanie norm prawa Unii Europejskiej należy w przeważającym zakresie do organów krajowych. Prawo Unii Europejskiej różni się w tym zakresie od prawa Stanów Zjednoczonych, gdzie prawo federalne w znacznym zakresie jest stosowane i wykonywane przez organy federalne, a nie przez organy poszczególnych stanów. Na przykład w Stanach Zjednoczonych funkcjonuje system sądów federalnych, które rozstrzygają sprawy naruszenia prawa federalnego lub przypadki, kiedy strony sporu pochodzą z różnych stanów (diversity). Prawo Unii Europejskiej korzysta z innych rozwiązań instytucjonalnych. Trybunał Sprawiedliwości Unii Europejskiej jest właściwy jedynie do rozpoznania spraw dotyczących prawa Unii Europejskiej w zakresie, w jakim Traktat o Funkcjonowaniu Unii Europejskiej przyznał mu kompetencje. Inne sprawy, mające za przedmiot prawo Unii Europejskiej, znajdują się w jurysdykcji sądów krajowych, które w razie wątpliwości mają obowiązek zwrócić się z pytaniem prejudycjalnym do Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej o dokonanie wykładni lub kontroli ważności prawa[5]. W związku z powyższym prawo Unii Europejskiej jest w większości przypadków egzekwowane przez władze krajowe, z wyjątkiem niektórych obszarów prawa, na przykład unijnego prawa konkurencji, gdzie prawo jest egzekwowane przez Komisję Europejską, chociaż również przez krajowe organy ochrony konkurencji[6].
Pojęcie „autonomii proceduralnej” powstało dla odzwierciedlenia relacji pomiędzy prawem unijnym oraz prawem krajowym Państw Członkowskich, ponieważ tak długo, jak Unia Europejska nie posiada przepisów „proceduralnych”, roszczenia oparte na prawie unijnym, dochodzone przed organami krajowymi, są rozpatrywane na podstawie przepisów krajowych. Powyższe przepisy „proceduralne” należy rozumieć szeroko, jako wszystkie przepisy poza przepisami regulującymi prawo materialne. W tym szerokim znaczeniu można pośród nich wyróżnić na przykład przepisy krajowego prawa administracyjnego, przepisy regulujące właściwość sądów krajowych, przepisy postępowania cywilnego lub przepisy przewidujące odpowiedzialność odszkodowawczą państwa[7]. Pojęcie „autonomii proceduralnej” było używane w literaturze prawniczej od co najmniej kilku dziesięcioleci[8], ale dopiero w ciągu ostatnich dziesięciu, piętnastu lat Trybunał Sprawiedliwości zaczął powoływać się na termin „autonomii proceduralnej” oraz „zasadę autonomii proceduralnej” w swoich orzeczeniach[9]. Nie oznacza to jednak, że zasada ta była nieobecna w orzecznictwie, wprost przeciwnie, co najmniej od lat 70. Trybunał Sprawiedliwości zaczął orzekać, że w razie braku przepisów unijnych do państw członkowskich należy uchwalenie przepisów „proceduralnych” dla ochrony praw wynikających z prawa Unii Europejskiej, jeżeli oba warunki wymienione powyżej zostały spełnione.[10]
Zasada autonomii proceduralnej wydaje się uzasadniona, gdy weźmie się pod uwagę brak przepisów prawa Unii Europejskiej, regulujących kwestie „proceduralne”, w związku z czym realizacja praw wynikających z prawa Unii Europejskiej musi nastąpić w oparciu o krajowe przepisy „proceduralne”. Zasadę powyższą można uzasadnić dążeniem do zmniejszenia liczby procedur prawnych funkcjonujących w obrocie oraz dążeniem do większej efektywności, osiąganej poprzez działanie obywateli i władz krajowych na podstawie przepisów krajowych, z którymi są dobrze zaznajomieni. Z drugiej strony, w konsekwencji stosowania zasady autonomii proceduralnej może wpłynąć na jednolite stosowanie prawa Unii Europejskiej w państwach członkowskich. Na przykład prawo w jednej jurysdykcji może przewidywać powstanie roszczenia nawet np. po upływie trzech lat od zajścia zdarzenia prawnego, podczas gdy prawo innej jurysdykcji może przewidywać dla powstania podobnego roszczenia okres pięcioletni.

Orzecznictwo trybunału sprawiedliwości

Ważnym orzeczeniem, o którym warto wspomnieć w pierwszej kolejności, jest orzeczenie w sprawie Factortame, chociaż wyrok wydano w czasie (1990 r.), kiedy Trybunał Sprawiedliwości nie używał jeszcze pojęcia „zasada autonomii proceduralnej”[11]. Sprawa dotyczyła przepisów krajowych w Wielkiej Brytanii, zgodnie z którymi pewna liczba spółek rybackich nie mogła prowadzić połowów w ramach kwot połowowych przyznanych Wielkiej Brytanii przez Unię Europejską. Władze brytyjskie wprowadziły do nowej ustawy szereg warunków wpisu statków rybackich do rejestru, które miały ograniczyć prowadzenie połowów w ramach kwot połowowych przysługujących Wielkiej Brytanii przez statki niemające w rzeczywistości powiązań z Wielką Brytanią. W większości były to statki należące do spółek hiszpańskich, które poprzez rejestrację statków pod banderą brytyjską starały się prowadzić połowy ryb w ramach brytyjskich kwot połowowych. Niebrytyjskie spółki rybackie, niezadowolone z brzmienia nowej ustawy, wszczęły postępowanie przed sądem krajowym, zarzucając Wielkiej Brytanii naruszenie prawa Unii Europejskiej, w szczególności swobody przedsiębiorczości. Podczas gdy sprawa była w toku spółki rybackie wnioskowały o udzielenie tymczasowego zabezpieczenia ich roszczeniom, aż do czasu wydania prawomocnego wyroku w sprawie. Zgodnie z przepisami proceduralnymi w Wielkiej Brytanii zabezpieczenia roszczenia udziela się, podobnie jak w większości porządków prawnych, pod warunkiem że w przypadku jego nieudzielenia stronie grozi nieodwracalna szkoda. Sąd rozstrzygający wniosek uznał, że warunek ten został spełniony i udzielił tymczasowego zabezpieczenia roszczeniom spółek rybackich. Orzeczenie to zostało jednak zaskarżone, a Izba Lordów, która rozpatrywała je jako ostatnia, uznała, że chociaż istnieją podstawy do udzielenia tymczasowego zabezpieczenia, to jednak na podstawie starej zasady common law niedopuszczalne jest udzielenie zabezpieczenia tymczasowego przeciwko rządowi Wielkiej Brytanii (Koronie). W związku z powyższym, w oparciu o prawo krajowe, sąd nie mógł zastosować zabezpieczenia tymczasowego. Izba Lordów postanowiła zwrócić się do Trybunału Sprawiedliwości z pytaniem prejudycjalnym, czy prawo unijne nakazuje, aby w przypadku sporu sądowego o roszczenie wynikające z prawa unijnego sąd krajowy miał możliwość udzielenia zabezpieczenia tymczasowego. Trybunał Sprawiedliwości odpowiedział twierdząco. W swojej odpowiedzi podkreślił potrzebę zapewnienia „pełnej skuteczności” (full effectiveness) prawu Unii Europejskiej, które zostanie naruszone, jeśli przepis prawa krajowego uniemożliwi sądowi krajowemu, rozstrzygającemu sprawę roszczeń opartych na prawie unijnym, udzielenie tymczasowego zabezpieczenia w celu zapewnienia pełnej skuteczności rozstrzygnięcia. Trybunał Sprawiedliwości uznał ponadto, że jeśli sądy krajowe nie miałyby możliwości udzielania tymczasowego zabezpieczenia roszczeń wynikających z prawa Unii Europejskiej, osłabiłoby to również skuteczność mechanizmu kierowania do niego pytań prejudycjalnych przez sądy krajowe. W ten sposób, po wyroku Trybunału, Wielka Brytania musiała zrezygnować ze stosowania starej zasady o nieudzielaniu zabezpieczenia tymczasowego przeciwko Koronie, w odniesieniu do roszczeń mających podstawę w prawie Unii Europejskiej[12]. Z drugiej strony wyrok Trybunału nie daje żadnych wskazówek, jak Wielka Brytania powinna skonstruować mechanizm udzielania tymczasowego zabezpieczenia przeciwko Koronie. W rezultacie Wielka Brytania musiała samodzielnie ukształtować przepisy przewidujące działanie takiego mechanizmu. Wymóg nadania pełnej skuteczności prawu Unii Europejskiej wymagał jedynie, żeby Wielka Brytania ustanowiła taki mechanizm dla roszczeń wynikających z prawa Unii Europejskiej.
Kolejny wyrok, w którym Trybunał Sprawiedliwości Unii Europejskiej podkreślił znaczenie zapewnienia skuteczności prawu Unii Europejskiej, jest orzeczenie w sprawie Muñoz[13]. Sprawa dotyczyła przepisów unijnych o normach jakości w odniesieniu do winogron deserowych, przyjętych w ramach wspólnej polityki rolnej. Antonio Muñoz i spółka Fruiticola prowadzili hodowlę winogron deserowych. Wielokrotnie informowali odpowiedni organ kontroli, działający w brytyjskim Ministerstwie Rolnictwa, Rybołówstwa i Żywności, że jeden z konkurentów na rynku oznacza winogrona deserowe niezgodnie z normami unijnymi, jednak ich skargi pozostały bez odpowiedzi. Wszczęli zatem postępowanie cywilne przed sądem krajowym w Wielkiej Brytanii przeciwko konkurentowi o naruszenie przepisów unijnych. Sąd w postępowaniu ustalił, że konkurent faktycznie naruszył przepisy unijne dotyczące norm jakości, ale odrzucił pozew na gruncie braku legitymacji do wszczęcia postępowania cywilnego po stronie powodowej. Sąd uznał, że skoro przeprowadzenie kontroli zgodności z normami unijnymi należy do organu administracyjnego, przedsiębiorcy prowadzący działalność na rynku nie mają legitymacji do wszczęcia postępowania cywilnego w tej sprawie. Przedsiębiorcy zaskarżyli powyższe rozstrzygnięcie do sądu wyższej instancji, który wystąpił do Trybunału Sprawiedliwości z pytaniem prejudycjalnym. Pytanie sprowadzało się do kwestii, czy prawo unijne przewidujące stosowanie określonych norm jakości dla warzyw i owoców wymaga umożliwienia prowadzenia przed sądem krajowym postępowania cywilnego, wszczętego przez hodowcę przeciwko sprzedawcy owoców lub warzyw, nieprzestrzegającego tych norm. Trybunał Sprawiedliwości odpowiedział twierdząco, uznając, że aby zapewnić pełną skuteczność przepisom dotyczącym norm jakości, należy w takich sytuacjach umożliwić wszczynanie postępowań cywilnych przez przedsiębiorców przeciwko konkurentom. Trybunał Sprawiedliwości nie sprecyzował mechanizmu proceduralnego, jaki powinny przewidzieć państwa członkowskie. Nie określił na przykład, czy powód powinien wykazać istnienie po swojej stronie interesu, aby powództwo było dopuszczalne[14]. Państwa członkowskie powinny zatem uregulować te zagadnienia w prawie krajowym.
W zeszłym roku Trybunał Sprawiedliwości wydał wiele rozstrzygnięć w sprawach dotyczących unijnych przepisów o ochronie konsumentów[15]. Rozstrzygnięcie w sprawie Duarte Hueros pokazuje dążenie Trybunału Sprawiedliwości, żeby ingerować w przepisy proceduralne w celu zapewnienia efektywności ochronie praw konsumentów[16]. Jedna ze spraw dotyczyła konsumentki, Soledad Duarte Hueros, która zakupiła od Autociba pojazd z przesuwanym dachem. Gdy padał deszcz, dach w pojeździe przeciekał. Po tym jak sprzedawca, pomimo licznych prób, nie był w stanie naprawić pojazdu, Duarte Hueros zażądała wymiany pojazdu, a kiedy sprzedawca odmówił, wystąpiła do sądu przeciwko sprzedawcy i producentowi pojazdu, żądając unieważnienia umowy. Sąd hiszpański stwierdził jednak, że brak zgodności towaru z umową w tej sprawie ma nikłe znaczenie, zatem umowa nie może zostać unieważniona. Zgodnie z art. 3 ust. 6 dyrektywy 1999/44/WE konsument nie ma prawa do unieważnienia umowy, jeżeli brak zgodności ma nikłe znaczenie[17]. W takiej sytuacji zgodnie z art. 3 ust. 5 dyrektywy 1999/44 konsument może domagać się stosownej obniżki ceny. Chociaż S. Duarte Hueros przysługiwało prawo do obniżenia ceny sprzedaży, dokonanie takiego rozstrzygnięcia przez sąd było niemożliwe. Zgodnie bowiem z przepisami hiszpańskiej procedury sąd był zobowiązany wydać rozstrzygnięcie zgodnie z żądaniem strony, a S. Duarte Hueros nie zgłosiła żądania obniżenia ceny sprzedaży. Sąd był zatem zmuszony orzec jedynie co do roszczenia strony o unieważnienie umowy sprzedaży. Co więcej, wniesienie nowego powództwa o obniżenie ceny przez powódkę w tej sprawie było niemożliwe. Hiszpańskie przepisy przewidywały bowiem szeroki zakres res judicata rozstrzygnięcia oddalającego powództwo o unieważnienie umowy. Duarte Hueros nie mogła zatem ani zgłosić alternatywnego roszczenia o obniżenie ceny w toczącym się postępowaniu, ani wnieść nowego powództwa o obniżenie ceny w już rozstrzygniętej sprawie. Ponieważ sąd hiszpański miał wątpliwości, czy taki wynik postępowania będzie zgodny z unijnymi przepisami o ochronie praw konsumenta, wystąpił z pytaniem prejudycjalnym do Trybunał Sprawiedliwości: „Czy sąd może z urzędu przyznać konsumentowi odpowiednią obniżkę ceny, w przypadku gdy konsument, nie uzyskując przywrócenia zgodności towaru z umową, pomimo że wielokrotnie występował o naprawę, która nie została skutecznie dokonana, dochodzi przed sądem wyłącznie unieważnienia umowy, a takie rozstrzygnięcie nie jest dopuszczalne ze względu na nikłe znaczenie braku zgodności?” Trybunał Sprawiedliwości odpowiedział twierdząco, powołując się na zasadę skuteczności. Rezultat jest z pewnością korzystny dla konsumentów, a hiszpańskie przepisy proceduralne wydawały się dość mało elastyczne w sporach konsumenckich[18].
Jak pokazano na powyższych przykładach, autonomia proceduralna państw członkowskich doznaje ograniczeń ze względu na potrzebę zapewnienia pełnej efektywności prawu unijnemu. Niektóre rozstrzygnięcia przed Trybunałem Sprawiedliwości pokazują, że ograniczenia w swobodnym kształtowaniu przepisów prawa krajowego dotyczą nie tylko przepisów proceduralnych w wąskim rozumieniu, ale również przepisów proceduralnych rozumianych szeroko, a nawet niemających charakteru proceduralnego. Warto przywołać w tym zakresie niedawno wydany wyrok z dnia 5 czerwca 2014 r. w sprawie Kone AG[19]. Wyrok ten został wydany w ramach sporu między spółką ÖBB?Infrastruktur AG a spółką Kone AG i innymi przedsiębiorstwami uczestniczącymi w kartelu dotyczącym montażu i serwisu wind i schodów ruchomych. Kartel działał w kilku państwach członkowskich od lat 80. Zgodnie z porozumieniem spółek należących do kartelu ceny na rynku były zawyżane. Po tym jak w 2007 r. Komisja Europejska nałożyła na spółki uczestniczące w kartelu grzywnę w łącznej wysokości 992 mln euro, Spółka ÖBB?Infrastruktur AG wszczęła postępowanie o odszkodowanie przeciwko spółkom należącym do kartelu, powołując się na „efekt parasola cenowego” (umbrella effect). Spółka ÖBB?Infrastruktur zażądała naprawienia szkody poniesionej na skutek zakupu wind i schodów ruchomych od przedsiębiorców, którzy nie uczestniczyli w kartelu za cenę wyższą niż cena rynkowa, ponieważ przedsiębiorcy ci dostosowywali ceny do cen zawyżonych przez uczestników kartelu. Sąd austriacki, rozpatrujący sprawę, powziął wątpliwości dotyczące istnienia przesłanek odpowiedzialności odszkodowawczej po stronie uczestników kartelu. Zgodnie z orzecznictwem sądów austriackich konieczną przesłanką dla powstania obowiązku odszkodowawczego w związku z odpowiedzialnością pozaumowną jest wykazanie przez osobę występującą o odszkodowanie, istnienia adekwatnego związku przyczynowego. W przypadku „efektu parasola cenowego” brak jest adekwatnego związku przyczynowego między kartelem a szkodą poniesioną przez kupującego, który dokonywał zakupu po cenie zawyżonej na skutek samodzielnej decyzji przedsiębiorców nieuczestniczących w kartelu o dostosowaniu cen do cen ustalonych przez przedsiębiorców należących do kartelu. Brak adekwatnego związku przyczynowego wyłączał możliwość zasądzenia odszkodowania. Sąd austriacki przed wydaniem rozstrzygnięcia w sprawie zwrócił się do Trybunału Sprawiedliwości z pytaniem prejudycjalnym, czy ustanowiona przez Trybunał zasada efektywności sprzeciwia się oddaleniu powództwa odszkodowawczego na takiej podstawie. Trybunał Sprawiedliwości stanął na stanowisku, że niedopuszczalna jest wykładnia i stosowanie prawa krajowego, które kategorycznie wyklucza odpowiedzialność cywilnoprawną przedsiębiorstw uczestniczących w kartelu za szkodę wyrządzoną na skutek korzystania z „efektu parasola cenowego” przez przedsiębiorców nienależących do kartelu. Prawo austriackie, które wyłącza uprawnienie do naprawienia szkody w takiej sytuacji, z uwagi na fakt, iż uznaje, że związek przyczynowy między poniesioną szkodą a kartelem został zerwany przez autonomiczną decyzję przedsiębiorstwa nieuczestniczącego w kartelu o zawyżeniu cen, nie zapewnia pełnej skuteczność unijnego prawa konkurencji.
Podobnie jak w wyroku wydanym w sprawie Duarte Hueros również w tym przypadku Trybunał Sprawiedliwości opowiedział się za rozstrzygnięciem korzystnym dla podmiotu dochodzącego roszczeń, wynikających z prawa unijnego przed sądem krajowym oraz za dążeniem do zapewnienia pełnej skuteczności prawu Unii Europejskiej.

Uwagi końcowe

Zasada autonomii proceduralnej od początku budziła kontrowersje w literaturze prawniczej[20]. Zarzucano jej tworzenie mylnego wrażenia, że po stronie państw członkowskich istnieje co do zasady wyłączna kompetencja stanowienia przepisów proceduralnych w szerokim rozumieniu, podczas gdy to Unia Europejska powinna tworzyć przepisy proceduralne pozwalające na realizację praw wynikających z prawa unijnego[21]. Inną kwestią pozostaje, czy jest wola polityczna, aby Unia Europejska korzystała z tej kompetencji. W odpowiedzi na powyższą krytykę należy z ostrożnością odnieść się do koncepcji, że Unia Europejska posiada ogólną kompetencję do stanowienia prawa w celu harmonizacji procedur administracyjnych lub sądowych w sprawach cywilnych lub karnych w państwach członkowskich. Unia Europejska jest związana zasadą przyznania kompetencji (the principle of conferral), zgodnie z którą Unia działa wyłącznie w granicach kompetencji przyznanej jej w traktatach, w poszanowaniu zasad pomocniczości (the principle of subsidiarity) i proporcjonalności (the principle of proportionality)[22]. Państwa członkowskie nie powierzyły Unii Europejskiej ogólnych uprawnień do harmonizacji procedur administracyjnych i sądowych w sprawach cywilnych lub karnych. W ten sposób należy uznać, że zasada autonomii proceduralnej odzwierciedla rzeczywistość prawną.
Zasadzie autonomii proceduralnej zarzucano również, że nie jest zasadą prawną, ponieważ nie można określić jej granic w sposób precyzyjny.[23] Trudno bowiem jednoznacznie określić, co można uznać za „nadmiernie utrudnione” wykonywanie praw przyznanych w prawie Unii Europejskiej. W odpowiedzi można zauważyć, że chociaż wskazanie a priori, w sposób generalny, co należy rozumieć poprzez pojęcie „nadmiernie utrudnione” jest problematyczne, a tym samym problematyczne jest wskazanie przez praktyka, kiedy krajowe przepisy proceduralne nie spełnią wymogu zasady efektywności, to jednak zasada autonomii proceduralnej nie różni się w tym zakresie od innych zasad prawa unijnego, na przykład zasady proporcjonalności. Stosując zasadę proporcjonalności, praktyk musi każdorazowo ocenić daną sytuację pod kątem tego, czy środki, które przewiduje się dla osiągnięcia celu, są adekwatne do tego celu i czy są konieczne do jego osiągnięcia. Zasada ta nie daje jednak natychmiastowej odpowiedzi, w jakiej sytuacji postanowienie prawa unijnego można uznać za proporcjonalne lub nieproporcjonalne. Zasada autonomii proceduralnej działa podobnie. Konieczna jest każdorazowa ocena, czy wymogi zasady efektywności i zasady ekwiwalentności zostały spełnione.
Wskazówek co do tego, jak zasada autonomii proceduralnej funkcjonuje w praktyce należy szukać w orzecznictwie Trybunału Sprawiedliwości. Z tego powodu analiza wybranych orzeczeń stanowiła znaczną część niniejszego artykułu. Pomocna w ocenie może okazać się również znajomość rzymskiej paremii ut res magis valeat quam pereat, w myśl której prawo należy interpretować w taki sposób, aby miało moc wiążącą i wywierało skutki prawne.

Aleksandra Kołyszko
Radca prawny w Kancelarii Radcy Prawnego Aleksandra Kołyszko, LL.M. in Commercial Law (Uniwersytet Cambridge)
 
Peter Dyrberg adwokat duński
założyciel kancelarii the EU law firm w Brukseli, Przewodniczący Komisji Odwoławczej Europejskiej Agencji Bezpieczeństwa Lotniczego od 2005 r., były członek Izby Odwoławczej w Urzędzie Harmonizacji Rynku Wewnętrznego w latach 2002-2005

 
[1] Por. art. 4 i 5 Traktatu o Funkcjonowaniu Unii Europejskiej, Dz.U. C 326 z 26.10.2012 r., 47-390 (wersja skonsolidowana).
[2] Zob. wyrok z dnia 16 marca 1999 r. w sprawie C-222/97 Manfred Trummer and Peter Mayer [1999] ECR I-1661. W powyższej sprawie Trybunał Sprawiedliwości Unii Europejskiej orzekł, że swoboda przepływu kapitału wyrażona w traktacie stoi na przeszkodzie stosowania przepisów prawa krajowego, zgodnie z którymi hipoteki ustanawiane na nieruchomości podlegały rejestracji jedynie w walucie danego państwa, chociaż umowa pożyczki, której wykonanie miała zabezpieczać hipoteka, opiewała na kwotę wyrażoną w walucie innego państwa członkowskiego.
[3] Zob. wyrok z dnia 5 lutego 1963 r. w sprawie 26/62 NV Algemene Transport- en Expeditie Onderneming van Gend & Loos v Netherlands Inland Revenue Administration [1963] ECR 1.
[4] Zob. wyrok z dnia 15 lipca 1964 r. w sprawie 6/64 Flaminio Costa przeciwko E.N.E.L. [1964] ECR 585 oraz wyrok z dnia 9 marca 1978 r. w sprawie 106/77 Amministrazione delle Finanze dello Stato v Simmenthal SpA [1978] ECR 629. Niektóre państwa akceptują w swoim porządku prawnym zasadę bezpośredniej skuteczności oraz/lub zasadę supremacji traktatów międzynarodowych. Wyjątkową cechą porządku prawnego Unii Europejskiej jest przyjęcie, że to prawo Unii Europejskiej rozstrzyga o jego bezpośrednim skutku oraz nadrzędności.
[5] Zob. art. 267–276 Traktatu o Funkcjonowaniu Unii Europejskiej, Dz.U. C 326 z 26.10.2012, 47-390 (wersja skonsolidowana); zob. też wyrok z dnia 22 października 1987 r. w sprawie 314/85 Foto-Frost v Hauptzollamt Lübeck-Ost [1987] ECR 4199 oraz wyrok z dnia 6 października 1982 r. w sprawie 283/81 Srl CILFIT i Lanificio di Gavardo SpA przeciwko Ministero della sanità [1982] ECR 3415.
[6] Por. art. 4 i 5 Rozporządzenia (WE) nr 1/2003 z dnia 16 grudnia 2002 r. w sprawie wprowadzenia w życie reguł konkurencji ustanowionych w art. 81 i 82 Traktatu (obecnie art. 101 i 102 Traktatu o Funkcjonowaniu Unii Europejskiej), Dz.U. L z 4.1.2003, 1.
[7] Zob. na przykład wyrok z dnia 5 marca 1996 r. w sprawach połączonych C-46/93 i C-48/93 Brasserie du Pêcheur SA przeciwko Bundesrepublik Deutschland i The Queen przeciwko Secretary of State for Transport, ex parte: Factortame Ltd i innym [1996] ECR I-1029.
[8] Zob. V. Couronne: „L’autonomie procedurale des États Membres de l’Union européenne à l’épreuve du temps”, Cahiers de droit européen, 2010, 3-4, 273.
[9] Zob. wyrok z dnia 7 stycznia 2004 r. w sprawie C-201/02 The Queen, na wniosek Delena Wells przeciwko Secretary of State for Transport, Local Government and the Regions [2004] ECR I-723.
[10] Zob. wyrok z dnia 16 grudnia 1976 r. w sprawie 33/76 Rewe-Zentralfinanz eG i Rewe-Zentral AG przeciwko Landwirtschaftskammer für das Saarland [1976] ECR 1989. Zob. też A. Wróbel, Autonomia proceduralna państw członkowskich. Zasada efektywności i zasad efektywnej ochrony sądowej w prawie Unii Europejskiej, [w:] Ruch Prawniczy, Ekonomiczny i Socjologiczny, 2005, Rok LXVII, zeszyt 1, 39 i n.; zob. też K. Kowalik-Bańczyk, Procedural Autonomy of Member States and the EU Rights of Defence in Antitrust Proceedings, [w:] Yearbook of Antitrust and Regulatory Studies, 2012, 5(6), 218 i n.
[11] Wyrok z dnia 19 czerwca 1990 r. w sprawie C-213/89, The Queen przeciwko Secretary of State for Transport, ex parte: Factortame Ltd i in [1990] ECR I-2433.
[12] Prawo Unii Europejskiej nie zobowiązuje władz Wielkiej Brytanii do rezygnacji z tej zasady w sprawach poza zakresem oddziaływania prawa Unii Europejskiej. Jednak z perspektywy politycznej niezagwarantowanie takiego samego traktowania roszczeń w prawie krajowym może okazać się nieatrakcyjne dla władz krajowych. W związku z powyższym władze krajowe mogą zdecydować o przyznaniu roszczeniom wynikającym z prawa krajowego takie samo traktowanie jak roszczeniom wynikającym z prawa Unii Europejskiej. Pokazuje to, jak dalekosiężne skutki w prawie krajowym może mieć wyrok Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej z powodów nie tylko prawnych, ale również politycznych (spill­over effect).
[13] Wyrok z dnia 17 września 2002 r. w sprawie C-253/00 Antonio Muñoz y Cia SA i Superior Fruiticola SA przeciwko Frumar Ltd i Redbridge Produce Marketing Ltd  [2002] ECR I-7289.
[14] Rzecznik Generalny Geelhoed rozważał problematykę istnienia interesu po stronie powoda w swojej opinii z dnia 13 grudnia 2001 r. w sprawie C-253/00 Antonio Muñoz y Cia SA i Superior Fruiticola SA przeciwko Frumar Ltd i Redbridge Produce Marketing Ltd [2002] ECR  I-07289. Jednak Trybunał Sprawiedliwości nie odniósł się do tej kwestii.
[15] Zob. na przykład wyrok z dnia 14 marca 2013 r. w sprawie C-415/11 Mohamed Aziz przeciwko Caixa d´Estalvis de Catalunya, Tarragona i Manresa (Catalunyacaixa) (niepublikowany), zob. też wyrok z dnia 21 lutego 2013 r. w sprawie C-472/11 Banif Plus Bank Zrt przeciwko Csaba Csipai i Viktória Csipai (niepublikowany).
[16] Zob. wyrok z dnia 3 października 2013 r. w sprawie C-32/12 Duarte Hueros (niepublikowany).
[17] Dyrektywa 1999/44/WE z dnia 25 maja 1999 r. w sprawie niektórych aspektów sprzedaży towarów konsumpcyjnych i związanych z tym gwarancji, Dz.U. L 171 z dnia 7.7.1999 r., 12.
[18] Można dostrzec rozbieżność pomiędzy uregulowaniem prawa materialnego, regulującego zasady ochrony konsumentów i przepisów proceduralnych w tym sensie, że przepisy prawa materialnego przewidują daleko idącą ochronę konsumenta, jako słabszej strony stosunku prawnego, podczas gdy przepisy proceduralne regulują na równi prawa i obowiązki konsumenta i profesjonalisty występującego w obrocie prawnym.
[19] Por. wyrok z dnia 5 czerwca 2014 r. w sprawie C?557/12 Kone AG, Otis GmbH, Schindler Aufzüge und Fahrtreppen GmbH, Schindler Liegenschaftsverwaltung GmbH, ThyssenKrupp Aufzüge GmbH przeciwko ÖBB-Infrastruktur AG (niepublikowany).
[20] Zob. na przykład artykuł autorstwa C.N. Kakouris, obecnie sędziego w Trybunale Sprawiedliwości Unii Europejskiej: C.N. Kakouris, Do the Member States possess judicial procedural autonomy, CMLR, 1997, nr 6, 1389 i n. Zob. też M. Bobek, Why There is No Principle of Procedural Autonomy of the Member States, [w:] B. de Witte, H. Micklitz (red.), The European Court of Justice and Autonomy of the Member States, Cambridge, 2011, 305 i n. Zob. też A. Wróbel, Autonomia proceduralna państw członkowskich. Zasada efektywności i zasad efektywnej ochrony sądowej w prawie Unii Europejskiej, Ruch Prawniczy, Ekonomiczny i Socjologiczny, 2005, Rok LXVII, zeszyt 1, 42 i n.
[21] Dla poparcia tego stanowiska zob. wyrok z dnia 13 września 2005 r. w sprawie C-176/03 Komisja Wspólnot Europejskich przeciwko Radzie Unii Europejskiej [2005] ECR I-7879.
[22] Art. 5 Traktatu o Unii Europejskiej, Dz.U. C 326 z 26.10.2012 r., 13-390 (wersja skonsolidowana).
[23] Zob. M. Bobek, Why There is No Principle of Procedural Autonomy of the Member States, [w:] B. de Witte, H. Micklitz (red.), The European Court of Justice and Autonomy of the Member States, Cambridge, 2011, 305 i n.

Prawo i praktyka

Przygody Radcy Antoniego

Odwiedź także

Nasze inicjatywy