Radcowski obowiązek informowania o podejrzeniu prania pieniędzy w świetle art. 8 Konwencji Praw Człowieka i Obywatela
opublikowano: 2014-09-17 przez: Mika Ewelina
Dyrektywy unijne dotyczące przeciwdziałania praniu pieniędzy zostały transponowane do porządków prawnych państw członkowskich, w tym we Francji. Zgodnie z tym ustawodawstwem prawnicy są zobowiązani zgłaszać podejrzane transakcje. Przepisy francuskie zostały zakwestionowane przez francuskiego adwokata Particka Michaud[1]. Jego zdaniem bowiem stanowiły one zagrożenie dla zasad poufności wymiany informacji między prawnikiem a klientem. Mecenas Michaud zaskarżył francuski akt implementujący do Rady Stanu (Conseil d’Etat), która odrzuciła jego zarzuty i nie skierowała pytania prejudycjalnego do Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej w Luksemburgu. Stąd sam skierował sprawę do Trybunału Praw Człowieka i Obywatela w Strasbourgu[2], powołując się na zapisy Europejskiej Konwencji Praw Człowieka.[3]
Polska również implementowała przedmiotowe unijne dyrektywy i wyrok ten wpisuje się w kontekst polski, gdzie KRRP bezskutecznie kwestionowała przepisy o przeciwdziałaniu praniu pieniędzy przed Trybunałem Konstytucyjnym.[4]
Kontekst prawny
Ustawodawstwo europejskie
Dnia 10 czerwca 1991 r. przyjęto Dyrektywę 91/308/EEC o zapobieganiu wykorzystywania systemów finansowych dla celów prania pieniędzy.[5] Celem tego aktu było zobligowanie instytucji finansowych, by identyfikowały klientów i transakcje o wartości przekraczającej 15 tys. euro, by ze szczególną uwagą analizowały wszelkie transakcje podejrzane i aby raportowały jakiekolwiek oznaki prania pieniędzy właściwym władzom. Akt ten został zmieniony dyrektywą 2001/97/EC z 4 grudnia 2001 r.[6], która rozszerzyła krąg podmiotów obowiązanych do raportowania na członków określonych zawodów, w tym członków wolnych zawodów prawniczych.[7] Dyrektywa 91/308/EEC została uchylona dyrektywą 2005/60/EC z 26 października 2005 r. o zapobieganiu wykorzystywania systemów finansowych dla celu prania pieniędzy i finansowania terroryzmu.[8] Akt ten szczegółowo reguluje status prawników w zakresie przeciwdziałania praniu pieniędzy.
Z przepisem art. 2 pkt 3 ust. b tego aktu dyrektywę tę stosuje się do prawników[9] wykonujących wolne zawody, gdy uczestniczą, działając w imieniu i na rzecz swojego klienta, w transakcjach finansowych lub transakcjach dotyczących nieruchomości lub gdy świadczą klientowi pomoc w planowaniu lub realizowaniu transakcji dotyczących kupna i sprzedaży nieruchomości lub podmiotów gospodarczych; zarządzania pieniędzmi, papierami wartościowymi lub innymi aktywami; otwierania lub zarządzania kontami bankowymi, rachunkami oszczędnościowymi lub rachunkami papierów wartościowych; organizacji wkładu niezbędnego do tworzenia lub prowadzenia działalności spółek lub zarządzania nimi; tworzenia lub działalności trustów, spółek albo podobnych struktur lub zarządzania nimi.
Zgodnie z art. 7 tego aktu instytucje i osoby objęte niniejszą dyrektywą stosują środki należytej staranności wobec klienta zarówno przy nawiązywaniu stosunków gospodarczych, jak i przy przeprowadzaniu sporadycznych transakcji w wysokości 15 tys. euro lub więcej bez względu na to, czy transakcja jest przeprowadzana jako pojedyncza operacja czy kilka operacji, które wydają się być ze sobą powiązane, a także gdy istnieje podejrzenie prania pieniędzy lub finansowania terroryzmu bez względu na jakiekolwiek odstępstwo, zwolnienie lub wartości graniczne, tudzież gdy istnieją wątpliwości co do prawdziwości lub odpowiedniości wcześniej otrzymanych danych dotyczących tożsamości klienta.
Natomiast zgodnie z art. 8 tej dyrektywy środki należytej staranności wobec klienta obejmują identyfikację klienta i weryfikację jego tożsamości, identyfikowanie, w odpowiednich przypadkach, rzeczywistego beneficjenta i podejmowanie uzależnionych od ryzyka i uzasadnionych środków weryfikowania jego tożsamości, a także uzyskanie informacji na temat celu i zamierzonego charakteru stosunków gospodarczych.
Należy wskazać, że dyrektywa wymaga od państw członkowskich nałożenia na podmioty zobowiązane nakazu pełnej współpracy polegającej na niezwłocznym informowaniu, z własnej inicjatywy, jednostki analityki finansowej, w przypadku gdy instytucja zobowiązana wie, podejrzewa lub ma uzasadnione podstawy, by podejrzewać, że popełniono lub usiłowano popełnić przestępstwo prania pieniędzy lub finansowania terroryzmu oraz niezwłocznym dostarczaniu jednostce analityki finansowej, na jej żądanie, wszelkich niezbędnych informacji, zgodnie z procedurami określonymi w mających zastosowanie przepisach.
Nadmienię, że art. 23 tego aktu przewiduje, że dla wolnych zawodów prawniczych państwa członkowskie mogą wyznaczyć w miejsce jednostki analityki finansowej odpowiedni organ danego samorządu zawodowego jako organ, do którego należy kierować informacje w pierwszej kolejności.
Na końcu należy wskazać, że jedną z deklaracji tego aktu zawartą w jego preambule jest oświadczenie o zgodności z Europejską Konwencją Praw Człowieka.[10]
Francuskie prawo krajowe
Przedmiotowe dyrektywy zostały wdrożone do francuskiego porządku prawnego, do Kodeksu Monetarnego i Finansowego. Zawarto tam obowiązki dotyczące sprawdzenia klienta (due diligence) oraz raportowania do właściwych władz. Przepisy tego aktu mają zastosowanie również do prawników, przy czym wprost wskazuje się tam, że tych przepisów nie stosuje się w przypadku, gdy działania prawników są związane z postępowaniem sądowym, niezależnie od tego, czy prawnicy otrzymali określoną informację w innym czasie przed lub po postępowaniu, wliczając w to jakąkolwiek poradę, chyba że taka porada była udzielana dla celów prania pieniędzy lub przy wiedzy, że dla tego celu klient po poradę się zwrócił.[11] Szczegółowe procedury w zakresie obowiązków adwokatów jako instytucji obowiązanych zostały ustalone w decyzji Krajowej Rady Adwokackiej[12] przyjmującej zasady dotyczące procedur wewnętrznych w zakresie przeciwdziałania praniu pieniędzy.
Instytucje zobowiązane powinny bowiem zastosować odpowiednie systemy, aby oceniać i zarządzać kwestiami związanymi z praniem pieniędzy, jak również regularnie szkolić podmioty u nich zatrudnione, aby zapewniać zgodność z przepisami.
Zgodnie z francuskim ustawodawstwem niespełnienie wyżej wymienionych obowiązków może stanowić podstawę do wszczęcia wobec adwokata postępowania dyscyplinarnego.
Orzecznictwo Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej
Trybunał Sprawiedliwości Unii Europejskiej w Luksemburgu miał już okazję wypowiedzieć się w przedmiocie obowiązków prawników w zakresie przeciwdziałania praniu pieniędzy.[13] Belgijska rada adwokatów francusko- i niemieckojęzycznych zarzuciła bowiem, że przepisy dotyczące obowiązków prawników związanych ze zgłaszaniem podejrzenia prania pieniędzy naruszają prawo do sprawiedliwego procesu gwarantowane w Europejskiej Konwencji Praw Człowieka i Podstawowych Wolności (art. 6).
Jednak Trybunał Sprawiedliwości Unii Europejskiej uznał, że wymogi wynikające z prawa do rzetelnego procesu sądowego są z definicji powiązanie z postępowaniem sądowym, a prawo o przeciwdziałaniu praniu pieniędzy wyłącza adwokatów z obowiązków informowania i współpracy w sytuacji, gdy ich działalność jest związana z procesem sądowym. Stąd prawo do rzetelnego procesu nie jest naruszone ustawodawstwem o przeciwdziałaniu praniu pieniędzy.
Orzeczenie Trybunału Praw Człowieka i Obywatela w Strasburgu w sprawie Michaud
Zarzuty
Partick Michaud wskazał, że ponieważ prawnicy mają obowiązek zgłaszania transakcji podejrzanych, on, jako prawnik, jest zobowiązany, pod rygorem postępowania dyscyplinarnego zgłaszać osoby, które przychodzą do niego po poradę. Zdaniem skarżącego jest to niezgodne z zasadą poufności komunikacji między prawnikiem a jego klientem. Skarżący podniósł, że przedmiotową zasadę poufności można też wywieść z art. 8 Konwencji. Zgodnie z tym zapisem, zatytułowanym „Prawo do poszanowania życia prywatnego i rodzinnego”, każdy ma prawo do poszanowania swojego życia prywatnego i rodzinnego, swojego mieszkania i swojej korespondencji.
Zgodnie z pkt 2 tego artykułu niedopuszczalna jest ingerencja władzy publicznej w korzystanie z tego prawa, z wyjątkiem przypadków przewidzianych przez ustawę i koniecznych w demokratycznym społeczeństwie z uwagi na bezpieczeństwo państwowe, bezpieczeństwo publiczne lub dobrobyt gospodarczy kraju, ochronę porządku i zapobieganie przestępstwom, ochronę zdrowia i moralności lub ochronę praw i wolności innych.
Skarżący podniósł w szczególności, że ograniczenie wolności określonej w art. 8 Konwencji nie było zgodne z prawem. Argumentował, że zaskarżone przepisy są niejasne. Nakładają mianowicie na prawników obowiązek zgłaszania „podejrzeń”, bez definiowania tego pojęcia, a zakres działań, do których znajduje zastosowanie ten obowiązek, jest niejasno określony. Mecenas Michaud podniósł również, że poufność relacji klient – prawnik jest niepodzielna i odnosi się zarówno do obrony przed sądem, jak i czynności doradczych. Skarżący podnosił rolę, jaką poufność odgrywa w wykonywaniu zawodu prawnika. Jego zdaniem nałożenie obowiązku zgłaszania przez prawnika podejrzeń w stosunku do jego klientów jest sprzeczne ze społecznym celem tego zawodu i jego tradycyjną rolą.
Skarżący nie negował konieczności podjęcia kroków przeciwko praniu pieniędzy, jednakże podnosił, że nakładanie na prawników obowiązków w tym względzie jest nieproporcjonalne do zamierzonego celu. Zdaniem skarżącego inne ustawy wystarczająco zabezpieczają przed udziałem prawników w procederze prania pieniędzy, w szczególności francuskie prawo karne penalizuje takie czyny.
Obrona
Występujący w charakterze pozwanego rząd francuski zgodził się, że art. 8 Konwencji chroni również przywilej poufności (protected legal professional privilege). Jednakże rząd francuski podniósł, że nie było żadnego naruszenia tego przywileju.[14] Nawet przyjmując, że takie ograniczenie lub naruszenie nastąpiło, to było zgodne z prawem, tzn. uchwalą rady adwokackiej.
Jednocześnie rząd francuski podniósł, że mimo zarzutów skarżącego przedmiotowe przepisy prawa francuskiego są wystarczająco jasno sformułowane, aby nie stanowić naruszania zasady poufności. W szczególności raportowanie podejrzanych transakcji jest opisane w sposób jednoznaczny i wyczerpujący. Zaś co do pojęcia „porada prawna” francuski rząd wskazał, że żaden prawnik nie powinien mieć wątpliwości co do znaczenia tego pojęcia, że zostało ono zdefiniowane w doktrynie prawa i praktyce, jak też przez walne zgromadzenie Rady Adwokackiej. Zgodnie z jego uchwałą z 18 czerwca 2011 r. porada prawna to spersonalizowana usługa intelektualna dotycząca określonego problemu i składająca się z opinii lub rady dotyczącej zastosowania normy prawnej pod kątem np. podjęcia określonej decyzji.
Rząd francuski wskazał, że zarówno nałożone na prawników obowiązki związane z zapobieganiem praniu pieniędzy, jak i lista czynności objętych tymi obowiązkami oraz wyłączenia, są dokładaną transpozycją prawa Unii Europejskiej. Ponadto obowiązki te dotyczą tylko czynności wylistowanych i nie dotyczą takich czynności, które są w jakiś sposób związane z postępowaniem sądowym lub udzielaniem porad prawnych.
Rząd francuski podniósł również fakt zastosowania maksymalnej ochrony proceduralnej dla adwokatów, w szczególności przez włączenie w proces zgłaszania podejrzanych transakcji samorządu adwokackiego jako filtra między raportującym prawnikiem a władzami krajowymi. Dziekan rady działa jako taki właśnie swoisty filtr, bo do niego są kierowane zgłoszenia o transakcjach podejrzanych. Jeśli dziekan stwierdzi, że nie ma podejrzenia albo też okoliczności pozwalających na zgłoszenie tego (tj. zachodzą okoliczności wyłączające uchylenie poufności), nie dokona zgłoszenia. Francja podniosła w tym miejscu, że tylko nieliczne kraje członkowskie zdecydowały się wprowadzić takie rozwiązanie.[15]
Interwencja CCBE[16]
Na uwagę zasługują wnioski występującej CCBE jako interwenient w sprawie. Podniosła ona, że jej zdaniem zasadnicze wartości profesji prawniczej są zagrożone przez ustawodawstwo europejskie dotyczące przeciwdziałania praniu pieniędzy. Zdaniem CCBE przepisy te godzą w niezależność prawników, zawodową poufność i prawo do prywatności. Rada wskazała, że czynności prawnika są niepodzielne i stąd podział na czynności związane z poradą ekspercką, wyłączone z obowiązku raportowania podejrzeń, a inne, objęte takim obowiązkiem, są źródłem niepewności prawnej, gdyż osoby, które są przeświadczone, że prawnicy mają obowiązek zachowania poufności, mogą – choć nie chcą – same na siebie rzucać podejrzenia. Ta niepewność jest połączona z faktem, że prawnicy są zobowiązani do raportowania podejrzeń a nie faktycznych naruszeń. Prawnik zostaje swojego rodzaju „agentem państwa”, który wchodzi w konflikt interesów wobec klienta. Zdaniem CCBE takie ukonstytuowanie roli prawnika nie jest konieczne do skonstruowania systemu skutecznego zapobiegania praniu pieniędzy, co demonstruje system obowiązujący w Kanadzie i Stanach Zjednoczonych, gdzie prawnicy nie mają obowiązku zgłaszania transakcji podejrzanych.
Rada CCBE poparła skarżącego odnośnie do zarzutów, że zaskarżone przepisy są sformułowane w sposób niejasny i nie ma doprecyzowania pojęcia „porada prawna”, do której obowiązek zgłaszania podejrzeń nie ma zastosowania. Jednocześnie wobec tej niejasności wymogów prawnych odnośnie do zapobiegania praniu pieniędzy prawnicy są zagrożeni sankcjami dyscyplinarnymi łącznie z wykluczeniem zawodowym, co zdaniem CCBE narusza niezależność profesji.
Ocena sądu
Trybunał Praw Człowieka poddał ocenie argumenty stron i interwenienta. Uznał, że nastąpiła interwencja w prawo gwarantowane w art. 8 Konwencji. Ustalając, że „każdy” ma prawo do poszanowania poufności swojej „korespondencji”, art. 8 Konwencji chroni private communications[17] niezależnie od ich zawartości i formy. Oznacza to zdaniem Trybunału, że art. 8 chroni wszelką wymianę informacji między osobami dla celów komunikacji. Zatem wymóg, by prawnicy raportowali władzom administracyjnym informacje o innej osobie, jakie pozyskali podczas wymiany informacji z tą osobą, stanowi ingerencję w prawo prawników do poszanowania ich poufności.[18] Taka interwencja stanowi zatem naruszenie przepisu art. 8 Konwencji, chyba że jest zgodna z prawem, tj. zgodna z § 2 tego przepisu i jest konieczna w demokratycznym społeczeństwie dla osiągnięcia jego celów.
Następnie Trybunał zbadał, czy interwencja w konwencyjne prawo do poufności korespondencji jest uzasadniona. Zgodność z prawem in accordance with the law oznacza przede wszystkim zgodność z prawem krajowym.[19] Prawo powinno być zrozumiałe, natomiast skarżący podniósł brak jasności zapisów.
Trybunał wskazał, że podziela pogląd, że aby norma miała charakter wiążący, musi być sformułowana wystarczająco precyzyjnie, aby obywatel mógł dostosować swoje zachowanie do niej i przewidzieć konsekwencje swojego zachowania. Jednakże z drugiej strony należy wskazać, że nie ma możliwości, aby osiągnąć absolutną pewność prawną i wtedy normy musiałyby być nadmiernie kazuistyczne. Stąd też Trybunał wskazał, że słowo „podejrzany” można zdefiniować, opierając się na zdrowym rozsądku. Dodatkowo rozwiązanie instytucjonalne w postaci pośrednictwa dziekana rady adwokackiej w dokonywaniu zgłoszeń stanowi wsparcie dla niedoświadczonego prawnika, który ma jakieś wątpliwości w tym zakresie. Jeśli natomiast chodzi o niejasność oznaczenia czynności, jakie są objęte zakresem zgłaszania, to Trybunał podzielił zdanie rządu francuskiego, że tekst ustawy jasno wskazuje, przy wykonywaniu jakich czynności prawnik jest objęty takim obowiązkiem.
Następnie Trybunał poddał badaniu kwestię, czy stwierdzona interwencja w przywilej zagwarantowany art. 8 Konwencji ma cel prawnie uzasadniony. I tutaj Trybunał nie miał żadnych wątpliwości, że przeciwdziałanie praniu pieniędzy jest takim celem i zgodnie z § 2 art. 8 Konwencji jest to zapobieganie przestępstwom.
Jako kolejny i zasadniczy krok analizy prawnej Trybunał rozpatrzył, czy interwencja w prawo konwencyjne jest konieczna. Jako pierwsze zostało poddane badaniu, czy nie zachodzi tutaj domniemanie ekwiwalentnej ochrony. Francuski rząd wskazał bowiem, że skoro jego działania w zakresie wprowadzenia ustawy o zapobieganiu prania pieniędzy stanowią spełnienie wymogów Unii Europejskiej, która posiada system ochrony praw fundamentalnych ekwiwalentny do systemu zapewnionego w ramach EKPC, to można domniemywać, że prawa konwencyjne nie zostały naruszone.[20] Trybunał podniósł jednak, że państwa strony Konwencji nie mogą zwolnić się z obowiązku jej przestrzegania po prostu dlatego, że zaskarżone akty prawne stanowią wdrożenie przepisów organizacji międzynarodowej, nawet jeśli taka organizacja zapewnia system ochrony praw fundamentalnych ekwiwalentny do tego, jaki jest przewidziany w Konwencji.
Faktycznie w sprawie Bosphorus Hava Yollar? Turizm ve Ticaret Anonim Şirket system ochrony praw fundamentalnych zapewniony przez Unię Europejską uznano za ekwiwalentny do tego, jaki zapewnia Konwencja. Nastąpiło to mimo faktu, że dostęp osób fizycznych do sądownictwa Unii jest bardziej ograniczony niż ten przewidziany przez art. 34 Konwencji. Można jednakże uznać, że prawo Unii Europejskiej przewiduje ochronę porównywalną do tej przewidzianej Konwencją, w szczególności dlatego, że osoby fizyczne są chronione przez możliwość zaskarżania przed Trybunał Sprawiedliwości Unii Europejskiej w Luksemburgu aktów przez państwa członkowskie. Ponadto również sądy krajowe mogą dokonywać kontroli, czy prawo unijne nie zostało naruszone przez państwa członkowskie, przez zastosowanie instytucji pytania prejudycjalnego. Jednakże w niniejszej sprawie Sąd Conseil d’Etat wprost odmówił zwrócenia się do Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej, mimo że ten Trybunał nie rozpatrywał do tej pory kwestii zgodności obowiązku prawników zgłaszania transakcji podejrzanych z art. 8 Konwencji.
Wobec tego, że pełna, dostępna prawem Unii Europejskiej ścieżka ochrony sądowej nie została zastosowana w sprawie, nie można zastosować zasady ekwiwalentnej ochrony i Trybunał Praw Człowieka postanowił szczegółowo rozpatrzyć, czy interwencja w prawo poufności komunikacji była konieczna dla osiągnięcia celów opisanych w Konwencji.
Ochrona poufności
Trybunał przypomniał, że zgodnie z jego linią orzeczniczą chroniona jest wszelka „korespondencja” między podmiotami, a wymiana informacji między klientem a prawnikiem podlega szczególnej ochronie. Wynika to z faktu, że prawnikom przypada rola o fundamentalnym znaczeniu z punktu widzenia społeczeństwa demokratycznego. Rola ta polega na ochronie przed sądem. A prawnicy nie są w stanie wypełniać tego podstawowego zadania, jeśli nie są w stanie zagwarantować swoim klientom poufności wymienianych informacji. Zatem między prawnikiem a jego klientem powstaje relacja oparta na zaufaniu, konieczna dla realizacji misji powierzonej prawnikowi. Pośrednio jest to związane z prawem każdego do sprawiedliwego procesu, co zawiera prawo każdej jednostki, by nie świadczyć przeciw sobie samej.
Trybunał przyznał, że zasada poufności (legal professional privilege) ma ogromne znaczenie zarówno dla prawnika, jak i jego klienta oraz prawidłowego działania wymiaru sprawiedliwości, jednakże nie jest to prawo absolutne. Trybunał przypomniał, że prawo to może zostać ograniczone, by chronić prawo wolności wypowiedzi prawnika[21] lub być równoważone z prawem państw członkowskich do przeciwdziałania przestępczości, np. w zakresie przemytu narkotyków czy też międzynarodowego terroryzmu.[22]
Co do argumentu skarżącego, że istnieje już ochrona w postaci odpowiedzialności karnej prawników za przestępstwa związane z praniem pieniędzy, Trybunał wskazał, że nie odbiera to państwom członkowskim prawa do przeciwdziałania określonym przestępstwom w postaci specjalnie do tego celu sformułowanych mechanizmów.
Zasadnicze znaczenie przy ocenie prawnej przedstawionego zagadnienia miały dwie kwestie. Po pierwsze, prawnicy są zobowiązani do raportowania transakcji podejrzanych jedynie w dwóch ściśle opisanych przypadkach: wtedy, gdy w ramach ich działalności biorą udział lub działają na rzecz klienta w operacjach finansowych lub dotyczących nieruchomości oraz gdy pomagają klientom przy specyficznych, zdefiniowanych w ustawach operacjach. Zatem obowiązek zgłaszania podejrzeń obejmuje jedynie pewien krąg czynności prawników i jest paralelny do czynności innych profesji objętych takim obowiązkiem.
Co więcej, ustawodawstwo francuskie precyzuje, że prawnicy są wyłączeni z obowiązku zgłaszania podejrzeń, gdy ich czynności są powiązane z postępowaniem sądowym niezależnie od tego, kiedy i w jakich okolicznościach pozyskali przedmiotowe informacje. Nie dotyczy to sytuacji, gdy porada prawna została udzielona w celu umożliwienia prania pieniędzy lub finansowania terroryzmu lub z wiedzą, że klient poszukuje porady prawnej w tym celu.[23]
Trybunał ocenił zatem, że obowiązek raportowania transakcji podejrzanych nie narusza istoty roli prawnika jako obrońcy, z którą to rolą jest związany przywilej poufności.
Drugim rozstrzygającym czynnikiem był dla Trybunału fakt, że w systemie francuskim został wprowadzony filtr chroniący przywilej poufności. Prawnik nie przekazuje bowiem raportów bezpośrednio do Trafcin[24], ale zgłasza je do dziekana rady adwokackiej. Jest to osoba, która z racji swojej funkcji powinna znać zasady etyki, tym samym gwarantując, jak nikt inny, by przywilej poufności nie został naruszony w sposób nieuzasadniony.
Wobec powyższego Trybunał Praw Człowieka uznał, że francuskie ustawodawstwo nakładające na prawnika obowiązki związane z przeciwdziałaniem praniu pieniędzy nie narusza przywileju poufności zagwarantowanego w art. 8 Konwencji.
Kontekst polski
Polska, tak samo jak Francja, dokonała implementacji unijnych dyrektyw w zakresie przeciwdziałania praniu pieniędzy i finansowania terroryzmu. Obowiązuje nas ustawa z 16 listopada 2000 r. o przeciwdziałaniu praniu pieniędzy oraz finansowaniu terroryzmu.[25] Na mocy tej regulacji również prawnicy, w określonych okolicznościach, są instytucjami obowiązanymi[26]. Zgodnie z art. 2.1. dotyczy to adwokatów wykonujących zawód, radców prawnych wykonujących zawód poza stosunkiem pracy w urzędach obsługujących organy administracji rządowej i jednostkach samorządu terytorialnego, prawników zagranicznych świadczących pomoc prawną poza stosunkiem pracy.
Zgodnie z art. 8 tej ustawy instytucja obowiązana przeprowadzająca transakcję, której równowartość przekracza 15 tys. euro, ma obowiązek zarejestrować taką transakcję. Przy czym adwokaci, radcowie prawni oraz prawnicy zagraniczni obowiązek ten wykonują, jeżeli uczestniczą w transakcjach w związku ze świadczeniem klientowi pomocy w planowaniu lub przeprowadzaniu transakcji dotyczących kupna i sprzedaży nieruchomości lub przedsiębiorstw; zarządzania pieniędzmi, papierami wartościowymi lub innymi wartościami majątkowymi; otwierania rachunków lub zarządzania nimi, organizacji wpłat i dopłat na kapitał zakładowy i akcyjny, organizacji wkładu do tworzenia lub prowadzenia działalności spółek lub zarządzania nimi; tworzenia, działalności przedsiębiorców w innej formie organizacyjnej, a także zarządzania nimi.
Zgodnie z art. 11 cytowanej ustawy informacje o zarejestrowanych transakcjach radcowie mają obowiązek przekazywać Generalnemu Inspektorowi Informacji Finansowej („GIIF”). Art. 11 ust. 4 cytowanej ustawy dopuszcza, aby informacje były przekazywane GIIF za pośrednictwem właściwego miejscowo organu samorządu radcowskiego.
Ponadto należy wskazać, że polskie prawo przewiduje wprost, że obowiązek informowania o transakcjach objętych przepisami ustawy nie dotyczy przypadku, gdy adwokaci, radcowie prawni i prawnicy zagraniczni reprezentują klienta na podstawie pełnomocnictwa procesowego w związku z toczącym się postępowaniem albo udzielają porady służącej temu postępowaniu (art. 11 ust. 5 cytowanej ustawy).
Ochrona tajemnicy radcowskiej jest też zawarta w art. 3 ustawy o radcach prawnych.[27] Zgodnie z tym przepisem radca prawny jest zobowiązany zachować w tajemnicy wszystko, o czym dowiedział się w związku z udzielaniem pomocy prawnej, i w żaden sposób nie można zwolnić radcy z tego obowiązku. Jednakże zgodnie z art. 3 ust. 6[28] nie dotyczy to obowiązków wynikających z ustawy przeciwdziałającej praniu pieniędzy.
Warto nadmienić, że również w Polsce fakt objęcia profesji radcowskiej tymi administracyjnymi obowiązkami i ograniczenia zasady poufności budził kontrowersje. Było to przedmiotem wyroku Trybunału Konstytucyjnego[29], który jednakowoż uznał tę regulację za zgodną z konstytucją.[30]
Należy przypomnieć że w sprawie przed Trybunałem Konstytucyjnym Krajowa Rada Radców Prawnych podnosiła między innymi, że: Świadomość osób zwracających się o pomoc prawną, że przekazane radcy prawnemu informacje mogą zostać przez niego ujawnione, w tym także w trakcie postępowania prowadzonego przeciwko osobie, której radca udzielił pomocy, utrudniałaby, a nawet wykluczała, oparcie pomocy prawnej na zaufaniu. Brak tego zaufania zaś prowadzić może w konsekwencji do powstrzymywania się od przekazywania radcy prawnemu pełnych informacji na temat okoliczności faktycznych niezbędnych do udzielenia należytej jakości pomocy prawnej, a tym samym podważenia skuteczności podstawowych instrumentów ochrony prawnej jednostki.[31] Stąd należy zauważyć zbieżność argumentacji Krajowej Rady z argumentacją przedstawianą przez CCBE i skarżącego w sprawie Michaud. W obydwu jednak przypadkach sądy uznały ograniczenie poufności wymiany informacji wprowadzone przez ustawodawstwo o przeciwdziałaniu praniu pieniędzy za uzasadnione i dopuszczalne.
Hanna Winnicka
radca prawny w OIRP Warszawa
Źródło: Temidium 4 (75) 2013