Nowe regulacje odpowiedzialności sprzedawcy z tytułu rękojmi za wady fizyczne rzeczy sprzedanej – zagadnienia wybrane
opublikowano: 2014-12-10 przez: Mika Ewelina
Przedmiotem niniejszego artykułu jest przedstawienie wybranych, kluczowych zmian wprowadzonych art. 44 ustawy o prawach konsumenta[1] do ustawy kodeks cywilny[2] w zakresie zasad odpowiedzialności sprzedawcy z tytułu rękojmi za wady fizyczne, ze szczególnym uwzględnieniem rozszerzonych uprawnień po stronie kupujących. Autorka analizuje definicje wady fizycznej, zmodyfikowane zasady odpowiedzialności z tytułu rękojmi, jak również całkowicie nowe przepisy wprowadzone jako Dział II¹, po art. 576 kodeksu cywilnego, regulujące zasady dochodzenia roszczeń regresowych związanych z wadliwością rzeczy sprzedanej w łańcuchu sprzedawców. Nowe przepisy przyznają sprzedawcy uprawnienia do dochodzenia naprawienia szkody, którą poniósł w następstwie konieczności wykonania naprawy bądź wymiany rzeczy. Regulacja ta dotyczy tylko sprzedaży z udziałem konsumentów i przewiduje sześciomiesięczny termin przedawnienia tych roszczeń sprzedawcy.
Wstęp
Do roku 2003 przepisy kodeksu cywilnego w zakresie rękojmi miały charakter jednolity i były stosowane zarówno w obrocie profesjonalnym, jak i w obrocie konsumenckim. Przyczyną dokonania zmian normatywnych były dążenia Polski do przystąpienia do Unii Europejskiej i konieczność dostosowania regulacji krajowych do ówczesnych wymogów unijnych obowiązujących m.in. pod rządami dyrektywy 1999/44/EC Parlamentu Europejskiego oraz Rady z dnia 25 maja 1999 r.[3] Implementacja ww. dyrektywy została dokonana w drodze ustawy z dnia 27 lipca 2002 r. o szczególnych warunkach sprzedaży konsumenckiej oraz o zmianie Kodeksu cywilnego, która weszła w życie w dniu 1 stycznia 2003 r.[4] i oznaczała jednoczesne obowiązywanie dwóch reżimów prawnych oraz zerwanie z tradycją rękojmi w zakresie obrotu konsumenckiego na rzecz wprowadzenia za implementowaną dyrektywą pojęcia braku zgodności towaru z umową.
Implementacja Dyrektywy 2011/83/UE z dnia 25 października 2011 r.
Jak widać w ujęciu historycznym, proces dostosowawczy prawa polskiego do regulacji unijnych zatoczył koło. Obecne ujednolicenie sytemu wynika bowiem również z obowiązku implementacji dyrektywy unijnej do prawa krajowego. Ustawa o prawach konsumenta wprowadza do polskiego porządku prawnego dyrektywę 2011/83/UE z dnia 25 października 2011 r. w sprawie praw konsumentów (Dyrektywa) i rewiduje implementacje dyrektywy 1999/44/WE z 25 maja 1999 r. (Dyrektywa Konsumencka). Powołana na wstępie ustawa zmienia w sposób zasadniczy przepisy o ochronie konsumentów, wprowadzając jednolitą, całościową regulację, dokonuje też daleko idącej i oczekiwanej zmiany w zakresie przepisów o rękojmi za wady oraz gwarancji jakości.
Warto podkreślić, iż do dnia 25 grudnia 2014 r.[5] funkcjonować będą dwa odrębne reżimy odpowiedzialności za jakość rzeczy sprzedanej. Dla obrotu profesjonalnego będzie to regulacja kodeksu cywilnego dotycząca gwarancji jakości i rękojmi za wady w obecnie obowiązującym brzmieniu, a dla obrotu z udziałem konsumentów obowiązująca do tej daty ustawa o szczególnych warunkach sprzedaży konsumenckiej z instytucją niezgodności towaru z umową.
Znowelizowana definicja konsumenta
Ustawa o prawach konsumentów wprowadziła w art. 221 kc modyfikację definicji konsumenta poprzez dodanie sformułowania „z przedsiębiorcą”. Zmiana ta usuwa istniejące wątpliwości co do zakresu ochrony przyznanej ustawą podmiotom dokonującym czynności prawnych. Po nowelizacji i doprecyzowaniu drugiej strony stosunku prawnego powstałego na podstawie czynności prawnej zdziałanej przez konsumenta nie ma wątpliwości, że nie może nią być konsument, a jedynie podmiot będący przedsiębiorcą. Ma to pełne uzasadnienie, gdyż konsumenci są podmiotami równorzędnymi, a ochrona konsumenta jest zbędna w stosunkach z innymi konsumentami. Między stronami nie zachodzi bowiem wówczas nierównorzędność, jak ma czy może mieć miejsce w relacjach konsument – przedsiębiorca. Tak więc według znowelizowanej definicji za konsumenta uważa się: wyłącznie osobę fizyczną dokonującą czynności prawnej z przedsiębiorcą, zaś czynność ta musi być niezwiązana bezpośrednio z działalnością gospodarczą lub zawodową konsumenta ( o ile oczywiście taką prowadzi).
Wada fizyczna a niezgodność rzeczy sprzedanej z umową
Ustawa o prawach konsumenta dokonała m.in. nowelizacji art. 556 kc i wprowadziła ogólne określenie istoty odpowiedzialności sprzedawcy względem kupującego z tytułu rękojmi, stanowiąc, że powstaje ona, jeżeli rzecz sprzedana ma wadę fizyczną lub prawną. Ustawodawca, odrębnie, wprowadził definicję legalną wady fizycznej i wady prawnej. Zawarta w art. 5561 kc definicja wady fizycznej w istocie oznacza rozszerzenie zakresu przedmiotowego pojęcia rękojmi za wady fizyczne. Wadę fizyczną ustawa definiuje jako niezgodność rzeczy sprzedanej z umową. Następnie zaś precyzuje, na czym ta niezgodność może polegać. Posłużenie się zwrotem o „niezgodności z umową” może być mylące jako nawiązujące wprost do starego reżimu odpowiedzialności w obrocie konsumenckim. W tym jednak ujęciu należy uznać, iż jest to przede wszystkim sformułowanie służące zdefiniowaniu, czym, co do zasady, jest wada fizyczna, w jaki sposób może być zidentyfikowana. Opisy niezgodności rzeczy sprzedanej z umową bazują zarówno na dotychczasowych regulacjach kodeksu cywilnego, jak i regulacjach ustawy o sprzedaży konsumenckiej.
W aktualnym, po nowelizacji, ujęciu, istotą wady fizycznej jest to, że jej wystąpienie należy traktować jako przypadek niezgodności przedmiotu świadczenia, jakim jest rzecz, z umową sprzedaży. W literaturze[6] podkreśla się, iż oznacza to, w porównaniu z uregulowaniem art. 556 kc sprzed wejścia w życie pk, że ustawodawca wprowadza jako ogólną zasadę odpowiedzialność w ramach rękojmi za te cechy rzeczy, które objęte zostały umową, więc zostały uzgodnione w konkretnej umowie lub które rzecz powinna posiadać, na podstawie umowy, ustalonych zwyczajów i zasad współżycia społecznego. W efekcie postaci wad fizycznych wskazane w art. 5561 § 1 kc oraz 5561 § 3 kc stanowią konkretyzację przykładową, a nie mającą charakteru numerus clausus, choć ich zakres został tak szeroko określony, że w praktyce obrotu zapewne trudno będzie wskazać inne przypadki braku zgodności rzeczy z konkretnie zawieraną umową[7]. Nie budzi wątpliwości, iż definicja wady fizycznej jest definicją otwartą i nieostrą. Ustawodawca, posługując się sformułowaniem „w szczególności”, przykładowo wskazuje, kiedy kupujący może stwierdzić niezgodność rzeczy sprzedanej z umową.
Po pierwsze, rzecz jest niezgodna z umową, kiedy nie ma właściwości, które rzecz tego rodzaju powinna mieć ze względu na cel w umowie oznaczony albo wynikający z okoliczności lub przeznaczenia. W dotychczasowym brzmieniu art. 556 kc analogicznie określona wada rzeczy sprzedanej wiązała się z faktem, że powodowała ona zmniejszenie wartości lub użyteczności rzeczy ze względu na cel w umowie oznaczony albo wynikający z okoliczności lub z przeznaczenia rzeczy. W wyroku Sądu Najwyższego z dnia 17 kwietnia 2013 r. wydanym w oparciu o stan prawny sprzed nowelizacji (I CSK 457/12) czytamy, że: Treść art. 556 § 1 kc wskazuje, że decydujące znaczenie ma kryterium funkcjonalne związane z przeznaczeniem rzeczy oraz jej użytecznością ze względu na cel oznaczony w umowie albo wynikający z okoliczności lub przeznaczenia rzeczy oraz z właściwości, o których istnieniu zapewniał sprzedawca kupującego. Obecnie ciężar przesunięty jest na właściwości, które rzecz sprzedana powinna mieć ze względu na konkretny cel, który może wprost wynikać z umowy albo z okoliczności lub przeznaczenia rzeczy sprzedanej. Tak więc właściwości rzeczy, które wyznaczają cechy jakościowe podlegają weryfikacji przez cel rzeczy, a więc jej funkcjonalność[8].
Powstaje pytanie, jak należy rozumieć pojęcie „właściwości rzeczy”. Odnosząc się do praktyki, należy stwierdzić, że właściwość rzeczy to zarówno jej parametry jakościowe, jak i ilościowe czy też wydajnościowe. To jej cechy użytkowe, ale też aspekty estetyczne[9]. Właściwość rzeczy należy rozumieć tu bardzo szeroko. Ponadto, każdorazowo, decydująca będzie specyfika rzeczy związana zarówno z uzgodnieniami stron zawartymi w umowie, jak również wynikającymi z przeznaczenia rzeczy. Inne właściwości będą brane pod uwagę przy zakupie urządzeń medycznych, inne w przypadku samochodu, a jeszcze inne przy zakupie towaru oznaczonego co do gatunku np. tony jabłek.
Po drugie, rzecz jest niezgodna z umową, gdy nie ma właściwości, o których istnieniu sprzedawca zapewnił kupującego, w tym przedstawiając próbkę lub wzór. Ta postać wady nawiązuje wprost do definicji kodeksowej sprzed nowelizacji. Treść i zakres omawianych zapewnień sprzedającego determinuje oczywiście jego ryzyko kontraktowe, ale zależą one zawsze od woli zbywcy rzeczy. Przy czym ustawa o prawach konsumenta wprowadziła dodatkowe obostrzenie w zakresie składanych zapewnień. Zgodnie z § 2 art. 5561 kc, jeżeli kupującym jest konsument, na równi z zapewnieniem sprzedawcy traktuje się publiczne zapewnienia producenta lub jego przedstawiciela, osoby, która wprowadza rzecz do obrotu w zakresie swojej działalności gospodarczej, oraz osoby, która przez umieszczenie na rzeczy sprzedanej swojej nazwy, znaku towarowego lub innego oznaczenia odróżniającego przedstawia się jako producent. Tak więc ryzyko sprzedawcy w przypadku sprzedaży konsumenckiej jest istotnie podwyższone, gdyż sprzedawca ponosi odpowiedzialność za zapewnienia składane przez producenta czy też dystrybutora rzeczy. Ustawodawca, podobnie jak to miało miejsce w ustawie o sprzedaży konsumenckiej (art. 5), wprowadził w art. 557 § 3 kc regulację zawierającą przesłanki, po spełnieniu których wyłączona jest odpowiedzialność sprzedawcy za treść publicznego zapewnienia, o którym mowa w art. 5561 § 2 kc. Wyłączenie odpowiedzialności sprzedawcy wymaga wykazania przez niego: 1) braku wiedzy na temat treści publicznego zapewnienia albo 2) niemożliwości oczekiwania konkretnie od sprzedawcy takiej wiedzy – według kryterium „rozsądnej oceny”, albo 3) że zapewnienie takie nie mogło mieć wpływu na decyzję kupującego o zawarciu konkretnej umowy, albo 4) faktu sprostowania treści zapewnienia przed zawarciem umowy. Wystarczające jest wykazanie tylko jednej z tych okoliczności, przy czym analiza konkretnego stanu faktycznego musi obejmować stan faktyczny do chwili zawarcia umowy, a więc nieskuteczne są w tym zakresie zdarzenia późniejsze.[10] Złagodzenie rygoryzmu odpowiedzialności sprzedawcy, w odniesieniu do skutków zapewnień podmiotów, na jakie sprzedawca zwykle nie będzie miał wpływu i przyjęcie uprzednio obowiązujących rozwiązań w tym zakresie należy uznać za w pełni uzasadnione.
W praktyce powstaje jednak pytanie, co mieści się w pojęciu „zapewnienie sprzedawcy o właściwościach rzeczy”. Uwzględniając ratio legis tej regulacji, należy przyjąć, że jako zapewnienie należy traktować wszelkie informacje dotyczące okresu ważności danej rzeczy, jak np. datę przydatności do spożycia, oznaczenia, objaśnienia i inne komunikaty uwidocznione na sprzedawanej rzeczy czy też jej opakowaniu, także jeśli pochodzą od producenta. To samo dotyczy – w stanie prawnym po nowelizacji kodeksu cywilnego – złożenia szeroko obecnie ujętego oświadczenia gwarancyjnego w rozumieniu art. 577 § 1 kc, a tym bardziej dokumentu gwarancyjnego. Zasada ta rozciąga się również na sprzedaż według próbki lub wzoru[11].
Wątpliwości budzi skuteczność zastrzeżeń sprzedawcy, który przedstawia próbki lub wzorzec rzeczy z informacją wskazującą na zamiar uniknięcia odpowiedzialności wynikającej z braku zgodności z okazaną próbką lub wzorem. W literaturze prezentowany jest pogląd, że skuteczność takiego zastrzeżenia zależy od tego, czy jest elementem treści umowy. Ponadto w stosunkach z udziałem konsumentów ocenia się, że w razie wątpliwości konkretne rozstrzygnięcie powinno uwzględniać ochronę interesu konsumenta[12].
Na temat problematyki składanych zapewnień o właściwościach rzeczy sprzedanej wypowiadał się Sąd Najwyższy. Rozważania zawarte m.in. w wyroku z dnia 17 lutego 2005 r. (I CK 568/04) pozostają aktualne w obecnym stanie prawnym. Sąd Najwyższy w ww. wyroku podniósł, że zapewnienie o właściwościach rzeczy sprzedanej w rozumieniu art. 556 § 1 kc może mieć różną treść. Można je rozumieć mianowicie jako poinformowanie kupującego o pewnych stałych cechach rzeczy (towaru), niezależnie od sposobu ich (jego) użycia w dalszym procesie produkcyjnym. Można by tu mówić o zapewnieniu o charakterze ogólnym. Zapewnienie mogłoby odnosić się też do pewnych funkcjonalnych właściwości sprzedanej rzeczy w związku z określoną sferą wiadomego sprzedającemu sposobu zastosowania rzeczy przez kupującego (np. w razie komponowania jej z innymi rzeczami w określonym procesie technologicznym). Zapewnienie o właściwościach sprzedanej rzeczy może mieć charakter odpowiedniej informacji dotyczącej rzeczy dokonywanej w chwili zawierania umowy sprzedaży. Może też być powiązane z określoną postacią aktywności handlowej sprzedającego (tzw. zapewnienie czynne). Mogłoby ono przejawiać się m.in. w sukcesywnym doradztwie kupującemu dotyczącym angażowania nabytej rzeczy w określone procesy technologiczne.
Po trzecie, rzecz jest niezgodna z umową, gdy nie nadaje się do celu, o którym kupujący poinformował sprzedawcę przy zawarciu umowy, a sprzedawca nie zgłosił zastrzeżenia co do takiego jej przeznaczenia. Brak przydatności rzeczy do celu określonego przez kupującego przy zawarciu umowy to kolejna postać wady fizycznej wzorowana stosunkowo wiernie na uregulowaniu art. 4 ust. 2 ustawy o sprzedaży konsumenckiej, który dotyczył braku zgodności towaru z umową w przypadku indywidualnego uzgadniania jego właściwości. Istotną cechą tej wady jest to, że cel przydatności towaru określa kupujący przy zawarciu umowy, ochrona prawna obejmuje rodzaj lojalności stron wyrażający się w zaufaniu kupującego do „fachowości” i uczciwości sprzedawcy[13].
W przypadku tej niezgodności z umową sprzedawca może uchylić swoją odpowiedzialność tylko wtedy, gdy zgłosi zastrzeżenia co do takiego przeznaczenia towaru, o jakim informował go kupujący. Sprzedawca musi wykazać, że złożył wyraźne zastrzeżenie (oświadczenie) o treści zgodnej z art. 5561 § 1 kc. Bierna postawa sprzedającego, np. milczenie, będzie kwalifikowana jako akceptacja celu określonego przez kupującego. W literaturze, na tle ustawy o szczególnych warunkach sprzedaży konsumenckiej, podnosi się, iż nie wyłączy odpowiedzialności sprzedawcy udzielenie kupującemu informacji, że nie zna on skutków wykorzystania towaru. Kwestionuje się też skuteczność zastrzeżeń „na wszelki wypadek”, które są składane w celu wyłączenia omawianej tu odpowiedzialności[14].
Po czwarte, rzecz jest niezgodna z umową, gdy została kupującemu wydana w stanie niezupełnym. Stan niezupełny może oznaczać zarówno braki ilościowe, jak również brak części zamiennych, brak dokumentacji czy atestów, certyfikatów, które powinny być wydane kupującemu. Powstaje pytanie, kiedy wystąpią braki ilościowe w przedmiocie sprzedaży. Odróżnia się wtedy dwie sytuacje. Jeśli braki takie dotyczą przedmiotu zapakowanego i zawierającego oznaczenie ilości jednostką miary, to braki ilościowe postrzega się jako brak zgodności przedmiotu sprzedaży z zapewnieniem sprzedawcy i traktuje się jako wadę fizyczną; natomiast w pozostałych przypadkach braki ilościowe, w zależności od okoliczności, traktowane są jako brak spełnienia świadczenia w całości o skutkach opóźnienia lub zwłoki[15]. Ponadto, zgodnie z art. 5561 § 3 kc rzecz jest niezgodna z umową także wtedy, gdy rzecz sprzedana ma wadę fizyczną powstałą na skutek nieprawidłowego jej zamontowania i uruchomienia, jeżeli czynności te zostały wykonane przez sprzedawcę lub osobę trzecią, za którą sprzedawca ponosi odpowiedzialność, albo przez kupującego, który postąpił według instrukcji otrzymanej od sprzedawcy.
Ta postać wady fizycznej wzorowana jest na uprzednio obowiązującej regulacji art. 6 ustawy o sprzedaży konsumenckiej. Sam zakres niezgodności rzeczy z umową odnosi się do częstej w praktyce konieczności montowania czy uruchamiania kupionych rzeczy, zarówno w przypadku sprzętu AGD, jak i RTV np. do mebli. Stąd zresztą pojawiające się określenie „klauzula Ikea”[16], jako najbardziej charakterystyczne odniesienie do marki mebli, które z definicji zawierają konieczność montowania na miejscu u klienta. Jeśli kupującemu dostarczona została prawidłowa instrukcja, a następnie została wadliwie zastosowana, to odpowiedzialność sprzedawcy za wady w omawianym tu zakresie nie powstanie. Ponadto montaż lub instalacja może być realizowana na podstawie odrębnego od umowy sprzedaży konsumenckiej stosunku prawnego. W takich sytuacjach powstanie odpowiedzialności za skutki wadliwości montażu lub instalacji będzie skutkiem istnienia odrębnego stosunku prawnego.[17]
Terminy na stwierdzenie wady fizycznej
Przed nowelizacją kodeksu cywilnego, zgodnie z art. 568 § 1 kc, uprawnienia z tytułu rękojmi wygasały po upływie roku, licząc od dnia, kiedy rzecz została kupującemu wydana. W stosunku do budynków termin ten wynosił 3 lata. Roczny i odpowiednio do budynków trzyletni termin zawity miał zastosowanie do wynikających z rękojmi zarówno roszczeń majątkowych, jak i realizacji praw kształtujących.
Przepisy art. 44 pkt 19 pk dokonały całościowej zmiany w tym zakresie. Obecne przepisy kodeksu cywilnego zdecydowanie polepszają sytuację kupującego, wprowadzając długi okres na stwierdzenie wad, oraz zmieniając konstrukcję prawną w zakresie skutków upływu terminów na realizacje roszczeń czy wykonanie uprawnień wynikających z praw kształtujących w postaci prawa do odstąpienia czy też oświadczenia o obniżeniu ceny z powodu wady rzeczy sprzedanej (przed nowelizacją żądanie obniżenia ceny było kwalifikowane jako roszczenie). Ustawodawca wprowadził dwuletni termin dla stwierdzenia wady fizycznej, a gdy chodzi o wady nieruchomości – pięcioletni termin od dnia wydania rzeczy kupującemu. Poprzednio ustawodawca posługiwał się słowem „budynek”. Obecnie użyto sformułowania „nieruchomość” bez sprecyzowania ich rodzaju. Oznacza to, że aktualna regulacja dotyczy wszelkich nieruchomości tak samo budynkowych, lokalowych, jak i nieruchomości gruntowych niezabudowanych. Powyższe terminy są terminami zawitymi, mającymi charakter dyspozytywny, a w przypadku sprzedaży konsumenckiej – semi-imperatywny.
Terminy przedawnienia roszczeń o usunięcie wady lub wymianę rzeczy a termin zawity z art. 568 § 3 kc
Ustawodawca zmienił w porównaniu do poprzedniej regulacji konstrukcję prawną w zakresie skutków upływu terminów określonych w art. 568 kc. Zgodnie z art. 568 § 2 kc wprowadzono roczny termin przedawnienia roszczeń o usunięcie wady lub wymianę rzeczy sprzedanej na wolną od wad, licząc od dnia stwierdzenia wady; przy czym jeżeli kupującym jest konsument z ww. przepisu wynika, że bieg terminu przedawnienia nie może zakończyć się przed upływem terminu określonego w § 1. Tak więc kupujący, będący konsumentem uzyskał przedłużony termin przedawnienia roszczeń. Jeżeli przykładowo konsument wykryje wadę w pierwszym miesiącu okresu przysługującego mu na stwierdzenie wad, bieg terminu przedawnienia nie ulegnie zakończeniu przed upływem 2 lat od daty wydania rzeczy. Natomiast na złożenie oświadczenia o odstąpieniu od umowy albo obniżeniu ceny kupującemu przysługuje co do zasady roczny termin zawity. Na podstawie art. 568 § 3 kc początek biegu terminu do złożenia tych oświadczeń rozpoczyna się z chwilą bezskutecznego upływu terminu do wymiany rzeczy lub usunięcia wady. W praktyce oznacza to, iż kupujący, który w pierwszej kolejności żądał np. usunięcia wad, zachowa uprawnienie do złożenia oświadczenia o obniżeniu ceny czy odstąpieniu w przypadku braku reakcji po stronie sprzedającego czy też niedokonania skutecznej naprawy i bezskutecznego upływu terminu. Dodatkowo ustawodawca istotnie wzmocnił pozycję kupującego, dając mu prawo skorzystania ze wszystkich uprawnień, jakie przewiduje instytucja rękojmi, pomimo wyboru w pierwszej kolejności jednego z nich i określonego upływu czasu. Na mocy art. 568 § 4 kc w razie dochodzenia przed sądem albo sądem polubownym jednego z uprawnień z tytułu rękojmi termin do wykonania innych uprawnień, przysługujących kupującemu z tego tytułu, ulega zawieszeniu do czasu prawomocnego zakończenia postępowania. Zasada ta znajduje odpowiednie zastosowanie do postępowania mediacyjnego, przy czym termin do wykonania innych uprawnień z tytułu rękojmi, przysługujących kupującemu, zaczyna biec od dnia odmowy przez sąd zatwierdzenia ugody zawartej przed mediatorem lub bezskutecznego zakończenia mediacji. Nowy stan prawny w praktyce oznacza powstanie po stronie sprzedawcy wieloletniego przedłużonego stanu ryzyka, iż nawet po prawomocnie zakończonym postępowaniu sądowym przykładowo o zobowiązanie do wykonania uprawnień z rękojmi w postaci usunięcia wad, kupujący będzie mógł wystąpić z oświadczeniem o obniżeniu ceny. Ponadto, w dodanym na skutek nowelizacji art. 5681 kc, ustawodawca w istocie wydłuża termin do stwierdzenia wady wynikający z art. 568 § 1 zd. 1 kc – w przypadku sprzedaży rzeczy zawierających określony przez sprzedawcę termin przydatności do użycia, który kończy się po upływie dwóch lat od dnia wydania rzeczy kupującemu.
Podobnie jak w stanie prawnym przed nowelizacją ustawodawca zachował regulację określającą skutki podstępnego zatajenia wady przez sprzedawcę. W takiej sytuacji upływ terminu do stwierdzenia wady nie wyłącza wykonania uprawnień z tytułu rękojmi.
Ciężar dowodu
Istotą regulacji rękojmi jest stworzenie szczególnej ochrony kupującego na okoliczność ujawnienia się wady przedmiotu sprzedaży. Szczególny charakter tej ochrony jest wywodzony z zasady ekwiwalentności świadczeń stron umowy sprzedaży, która polega na tym, iż świadczenia sprzedawcy i kupującego powinny być równoważne, świadczenie jednej ze stron powinno mieć co najmniej taką wartość jak świadczenie zaoferowane przez drugą stronę. Odpowiedzialność sprzedawcy nie jest uzależniona od winy sprzedawcy czy też osób, którymi się posługuje, jest też niezależna od wykazania poniesionej szkody. W przypadku instytucji rękojmi zagadnieniem o kluczowym znaczeniu, a jednocześnie kontrowersyjnym, jest kwestia ciężaru dowodu. W poprzednim stanie prawnym zgodnie z uregulowaniami zawartymi w art. 559 kc sprzedający odpowiadał za wszelkie wady (fizyczne i prawne), które powstały przed przejściem niebezpieczeństwa przypadkowej utraty lub uszkodzenia rzeczy na kupującego, lub też powstały po przejściu niebezpieczeństwa, lecz wynikły z przyczyn, które tkwiły już wcześniej w sprzedanej rzeczy. W kwestii ciężaru dowodu z art. 6 kc wystąpienie wady fizycznej w rzeczy sprzedanej powodowało powstanie odpowiedzialności sprzedawcy z tytułu rękojmi (domniemanie wadliwości), jeśli nie był on w stanie wykazać, że powstały one po przejściu niebezpieczeństwa na kupującego.[18] W orzecznictwie Sądu Najwyższego przeważał pogląd, iż przepis art. 559 kc modyfikuje rozkład ciężaru dowodu – jako przepis szczególny w stosunku do art. 6 kc – w razie dochodzenia przez kupującego od sprzedawcy roszczeń z tytułu rękojmi. Sąd Najwyższy w wyroku z dnia 27 listopada 2003 r[19]. stwierdził, że: Treść normy prawnej zawartej w art. 559 kc uzasadnia posługiwanie się domniemaniem, że wady wynikły z przyczyny tkwiącej już poprzednio w rzeczy sprzedanej. Oznacza to, że na kupującym nie spoczywa ciężar dowodu, iż wada powstała z przyczyny tkwiącej już poprzednio w rzeczy. Ryzyka wadliwej produkcji i ryzyka związanego ze sprzedażą rzeczy wadliwych nie może bowiem ponosić kupujący. Warto jednak podkreślić, iż stanowisko to nie było jednolite. Sąd Najwyższy w wyroku z 26 października 2000 r. (II CKN 305/00)[20] stwierdził, że W kwestii ciężaru dowodu co do podstawy wyłączenia odpowiedzialności sprzedawcy z tytułu rękojmi wymaga uwzględnienia okoliczności konkretnej sprawy i dlatego nie nadaje się do tworzenia reguł generalnych.
W aktualnym uregulowaniu kodeksowym, przy uwzględnieniu postanowień art. 5562 kc, brak jest podstaw normatywnych do konstruowania na podstawie art. 559 kc ogólnego domniemania wadliwości z samego faktu wystąpienia wady. Zgodnie z obecną treścią art. 559 kc sprzedawca jest odpowiedzialny z tytułu rękojmi za wady fizyczne, które istniały w chwili przejścia niebezpieczeństwa na kupującego lub wynikły z przyczyny tkwiącej w rzeczy sprzedanej w tej samej chwili. W przypadku kiedy kupującym jest konsument, domniemanie wadliwości, tj. że wada rzeczy lub jej przyczyna istniała w chwili przejścia niebezpieczeństwa, wynika wprost z art. 5562 kc, przy czym taka wada musi zostać stwierdzona przed upływem roku od dnia wydania rzeczy sprzedanej. Domniemanie z art. 5562 kc ma na celu ułatwienie kupującym, będącym konsumentami, wykazanie przesłanki, że wada lub jej przyczyna istniała w chwili przejścia niebezpieczeństwa na kupującego. Sprzedawca musi udowodnić, że w chwili przejścia niebezpieczeństwa przypadkowej utraty rzeczy była ona wolna od wad lub przyczyna ich wystąpienia nie istniała jeszcze w tej chwili. Upływ rocznego terminu powoduje, że skutki domniemania ustają, i to kupującego-konsumenta obciąża ciężar dowodu istnienia wady w chwili przejścia niebezpieczeństwa przypadkowej utraty rzeczy. Należy podkreślić, że jest to istotna zmiana w stosunku do zasadniczo opartego na orzecznictwie poglądu na temat rozkładu ciężaru dowodu opartego na przepisach obowiązujących przed wejściem w życie nowelizacji komentowanego tu uregulowania na podstawie przepisów o prawach konsumentów[21].
Zakres podmiotowy odpowiedzialności z tytułu rękojmi.
Co do zasady odpowiedzialność z tytułu rękojmi za wady rzeczy sprzedanej ponosi sprzedawca, przy czym odpowiedzialność z tytułu rękojmi może pośrednio oddziaływać na sytuację także innych podmiotów. Sąd Najwyższy w jednym z orzeczeń wydanych na gruncie przepisów kodeksu cywilnego sprzed nowelizacji ustawą o prawach konsumenta stwierdził, że sprzedawca, przeciwko któremu kupujący dochodzi swych roszczeń z tytułu rękojmi za wady fizyczne lub prawne przedmiotu sprzedaży, może ze swej strony na tych samych zasadach realizować w drodze regresu swoje uprawnienie w stosunku do swojego sprzedawcy, a ten z kolei do swojego dostawcy.[22]
Ustawodawca w drodze art. 44 pkt 25 ustawy o prawach konsumenta wprowadził do kodeksu cywilnego dział II i w art. 5761 – 5762 w zw. z art. 5764 kc uregulował w sposób bezwzględnie wiążący szczególne uprawnienia sprzedawcy względem podmiotów, od których nabył wadliwą rzecz, czyli poprzednich sprzedawców. Wprowadzone do kodeksu cywilnego zmiany to wynik implementacji uregulowań unijnych, z których wynika w szczególności zasada umożliwiająca sprzedawcy końcowemu dochodzenie odpowiedzialności odszkodowawczej od poprzednich sprzedawców jako uczestników „łańcucha umów”, który powstał między pierwszym sprzedawcą a kupującym-konsumentem.
Roszczenia regresowe
Zgodnie z art. 5761 kc, jeżeli rzecz nie miała właściwości, które powinna mieć zgodnie ze swoim przeznaczeniem lub zgodnie z publicznie składanymi zapewnieniami, o których mowa w art. 5561 § 2, lub została wydana w stanie niezupełnym, sprzedawca, który poniósł koszty w wyniku wykonania uprawnień z tytułu rękojmi za wady fizyczne rzeczy przez konsumenta, może żądać naprawienia poniesionej szkody od tego z poprzednich sprzedawców, wskutek którego działania lub zaniechania rzecz stała się wadliwa. Ponadto taką odpowiedzialność ponosi także poprzedni sprzedawca, który wiedząc o wadzie rzeczy, nie poinformował o niej kupującego lub sporządził instrukcję montażu i uruchomienia dołączoną do rzeczy, jeżeli wada powstała na skutek zamontowania i uruchomienia rzeczy przez konsumenta zgodnie z tą instrukcją. W obecnym systemie dystrybucji towarów bardzo często towary przed zaoferowaniem ich kupującym są przedmiotem obrotu pomiędzy kilkoma, a nawet kilkunastoma podmiotami. W tej sytuacji pełna i wprost uregulowana ochrona ostatniego ogniwa łańcucha sprzedaży jest w pełni uzasadniona. Jeżeli chodzi o odszkodowanie, o którym mowa w § 1 art. 5761 kc, to obejmuje ono: 1) zwrot wydatków niezbędnych w celu realizacji uprawnień konsumenta, w szczególności związanych z wymianą lub usunięciem wady rzeczy sprzedanej, jej demontażem, transportem i ponownym zamontowaniem, a ponadto 2) kwotę, o którą została obniżona cena rzeczy, oraz 3) utracone korzyści. Zwrot wydatków jest określony tylko poprzez przykładowe wskazanie kosztów w postaci wydatków związanych z wymianą rzeczy lub usunięciem wady, mogą tu być zaliczone także inne poniesione wydatki. Przy czym w ustawie wskazano, że mowa o niezbędnych wydatkach, czyli takich, bez których nie byłaby możliwa realizacja uprawnień konkretnego konsumenta. Natomiast utracone korzyści nie zostały w żaden sposób dookreślone, a więc stosuje się do nich w pełnym zakresie zasady ogólne wynikające z art. 361 § 2 kc.
Przepis art. 5762 kc wprowadza szczególny, w stosunku do uregulowań ogólnych, krótki termin przedawnienia roszczeń sprzedawcy z art. 5761 kc. Bieg sześciomiesięcznego terminu rozpoczyna się z dniem poniesienia kosztów przez sprzedawcę w wyniku wykonania uprawnień z tytułu rękojmi przez konsumenta, nie później jednak niż w dniu, w którym sprzedawca powinien wykonać swoje obowiązki wobec konsumenta.[23] Ustawodawca odrębnie w art. 5762 § 2 kc uregulował sytuację, gdy sprzedawca końcowy pozwał jednego ze sprzedawców z „łańcucha umów”, sąd jednak oddalił jego powództwo. W takiej sytuacji, gdy sąd oddali powództwo o naprawienie szkody, stwierdzając, że strona pozwana nie była odpowiedzialna za powstanie wady rzeczy, bieg terminu przedawnienia w stosunku do wszystkich pozostałych sprzedawców nie może zakończyć się przed upływem sześciu miesięcy od dnia, w którym orzeczenie oddalające powództwo stało się prawomocne. Warto też dodać, iż sprzedawca końcowy może wybrać odpowiadający mu reżim odpowiedzialności odszkodowawczej, obejmujący, obok zasad wynikających z uregulowania działu II, także odpowiedzialność kontraktową na zasadach ogólnych, jak i odpowiedzialność deliktową. Ustawodawca bowiem przyjął zgodnie z art. 5763 kc konstrukcję zbiegu przepisów.
Podsumowanie
Ustawa o prawach konsumenta wprowadza istotną zmianę przepisów kodeksu cywilnego dotyczących odpowiedzialności za jakość rzeczy sprzedanej, wprowadzając, co do zasady, jednolitą regulację odpowiedzialności sprzedawcy za jakość rzeczy sprzedanej, opartą na odpowiedzialności z tytułu rękojmi. Niewątpliwie nowe regulacje wprowadzające m.in. długi okres na stwierdzenie wad, zmieniona konstrukcja prawna w zakresie skutków upływu terminów na realizację roszczeń czy wykonanie uprawnień wynikających z praw kształtujących, jak również wprowadzenie zasady, iż w razie dochodzenia przed sądem jednego z uprawnień z tytułu rękojmi, termin do wykonania innych uprawnień, przysługujących kupującemu z tego tytułu, ulega zawieszeniu do czasu prawomocnego zakończenia postępowania zdecydowanie wzmacniają pozycję kupującego, nie tylko kupującego-konsumenta.
Edyta Snakowska-Estorninho
radca prawny, dyrektor ds. prawnych w międzynarodowej firmie, arbiter Sadu Arbitrażowego przy SIDiR, prowadzi w Warszawie kancelarię radcowską
Wstęp
Do roku 2003 przepisy kodeksu cywilnego w zakresie rękojmi miały charakter jednolity i były stosowane zarówno w obrocie profesjonalnym, jak i w obrocie konsumenckim. Przyczyną dokonania zmian normatywnych były dążenia Polski do przystąpienia do Unii Europejskiej i konieczność dostosowania regulacji krajowych do ówczesnych wymogów unijnych obowiązujących m.in. pod rządami dyrektywy 1999/44/EC Parlamentu Europejskiego oraz Rady z dnia 25 maja 1999 r.[3] Implementacja ww. dyrektywy została dokonana w drodze ustawy z dnia 27 lipca 2002 r. o szczególnych warunkach sprzedaży konsumenckiej oraz o zmianie Kodeksu cywilnego, która weszła w życie w dniu 1 stycznia 2003 r.[4] i oznaczała jednoczesne obowiązywanie dwóch reżimów prawnych oraz zerwanie z tradycją rękojmi w zakresie obrotu konsumenckiego na rzecz wprowadzenia za implementowaną dyrektywą pojęcia braku zgodności towaru z umową.
Implementacja Dyrektywy 2011/83/UE z dnia 25 października 2011 r.
Jak widać w ujęciu historycznym, proces dostosowawczy prawa polskiego do regulacji unijnych zatoczył koło. Obecne ujednolicenie sytemu wynika bowiem również z obowiązku implementacji dyrektywy unijnej do prawa krajowego. Ustawa o prawach konsumenta wprowadza do polskiego porządku prawnego dyrektywę 2011/83/UE z dnia 25 października 2011 r. w sprawie praw konsumentów (Dyrektywa) i rewiduje implementacje dyrektywy 1999/44/WE z 25 maja 1999 r. (Dyrektywa Konsumencka). Powołana na wstępie ustawa zmienia w sposób zasadniczy przepisy o ochronie konsumentów, wprowadzając jednolitą, całościową regulację, dokonuje też daleko idącej i oczekiwanej zmiany w zakresie przepisów o rękojmi za wady oraz gwarancji jakości.
Warto podkreślić, iż do dnia 25 grudnia 2014 r.[5] funkcjonować będą dwa odrębne reżimy odpowiedzialności za jakość rzeczy sprzedanej. Dla obrotu profesjonalnego będzie to regulacja kodeksu cywilnego dotycząca gwarancji jakości i rękojmi za wady w obecnie obowiązującym brzmieniu, a dla obrotu z udziałem konsumentów obowiązująca do tej daty ustawa o szczególnych warunkach sprzedaży konsumenckiej z instytucją niezgodności towaru z umową.
Znowelizowana definicja konsumenta
Ustawa o prawach konsumentów wprowadziła w art. 221 kc modyfikację definicji konsumenta poprzez dodanie sformułowania „z przedsiębiorcą”. Zmiana ta usuwa istniejące wątpliwości co do zakresu ochrony przyznanej ustawą podmiotom dokonującym czynności prawnych. Po nowelizacji i doprecyzowaniu drugiej strony stosunku prawnego powstałego na podstawie czynności prawnej zdziałanej przez konsumenta nie ma wątpliwości, że nie może nią być konsument, a jedynie podmiot będący przedsiębiorcą. Ma to pełne uzasadnienie, gdyż konsumenci są podmiotami równorzędnymi, a ochrona konsumenta jest zbędna w stosunkach z innymi konsumentami. Między stronami nie zachodzi bowiem wówczas nierównorzędność, jak ma czy może mieć miejsce w relacjach konsument – przedsiębiorca. Tak więc według znowelizowanej definicji za konsumenta uważa się: wyłącznie osobę fizyczną dokonującą czynności prawnej z przedsiębiorcą, zaś czynność ta musi być niezwiązana bezpośrednio z działalnością gospodarczą lub zawodową konsumenta ( o ile oczywiście taką prowadzi).
Wada fizyczna a niezgodność rzeczy sprzedanej z umową
Ustawa o prawach konsumenta dokonała m.in. nowelizacji art. 556 kc i wprowadziła ogólne określenie istoty odpowiedzialności sprzedawcy względem kupującego z tytułu rękojmi, stanowiąc, że powstaje ona, jeżeli rzecz sprzedana ma wadę fizyczną lub prawną. Ustawodawca, odrębnie, wprowadził definicję legalną wady fizycznej i wady prawnej. Zawarta w art. 5561 kc definicja wady fizycznej w istocie oznacza rozszerzenie zakresu przedmiotowego pojęcia rękojmi za wady fizyczne. Wadę fizyczną ustawa definiuje jako niezgodność rzeczy sprzedanej z umową. Następnie zaś precyzuje, na czym ta niezgodność może polegać. Posłużenie się zwrotem o „niezgodności z umową” może być mylące jako nawiązujące wprost do starego reżimu odpowiedzialności w obrocie konsumenckim. W tym jednak ujęciu należy uznać, iż jest to przede wszystkim sformułowanie służące zdefiniowaniu, czym, co do zasady, jest wada fizyczna, w jaki sposób może być zidentyfikowana. Opisy niezgodności rzeczy sprzedanej z umową bazują zarówno na dotychczasowych regulacjach kodeksu cywilnego, jak i regulacjach ustawy o sprzedaży konsumenckiej.
W aktualnym, po nowelizacji, ujęciu, istotą wady fizycznej jest to, że jej wystąpienie należy traktować jako przypadek niezgodności przedmiotu świadczenia, jakim jest rzecz, z umową sprzedaży. W literaturze[6] podkreśla się, iż oznacza to, w porównaniu z uregulowaniem art. 556 kc sprzed wejścia w życie pk, że ustawodawca wprowadza jako ogólną zasadę odpowiedzialność w ramach rękojmi za te cechy rzeczy, które objęte zostały umową, więc zostały uzgodnione w konkretnej umowie lub które rzecz powinna posiadać, na podstawie umowy, ustalonych zwyczajów i zasad współżycia społecznego. W efekcie postaci wad fizycznych wskazane w art. 5561 § 1 kc oraz 5561 § 3 kc stanowią konkretyzację przykładową, a nie mającą charakteru numerus clausus, choć ich zakres został tak szeroko określony, że w praktyce obrotu zapewne trudno będzie wskazać inne przypadki braku zgodności rzeczy z konkretnie zawieraną umową[7]. Nie budzi wątpliwości, iż definicja wady fizycznej jest definicją otwartą i nieostrą. Ustawodawca, posługując się sformułowaniem „w szczególności”, przykładowo wskazuje, kiedy kupujący może stwierdzić niezgodność rzeczy sprzedanej z umową.
Po pierwsze, rzecz jest niezgodna z umową, kiedy nie ma właściwości, które rzecz tego rodzaju powinna mieć ze względu na cel w umowie oznaczony albo wynikający z okoliczności lub przeznaczenia. W dotychczasowym brzmieniu art. 556 kc analogicznie określona wada rzeczy sprzedanej wiązała się z faktem, że powodowała ona zmniejszenie wartości lub użyteczności rzeczy ze względu na cel w umowie oznaczony albo wynikający z okoliczności lub z przeznaczenia rzeczy. W wyroku Sądu Najwyższego z dnia 17 kwietnia 2013 r. wydanym w oparciu o stan prawny sprzed nowelizacji (I CSK 457/12) czytamy, że: Treść art. 556 § 1 kc wskazuje, że decydujące znaczenie ma kryterium funkcjonalne związane z przeznaczeniem rzeczy oraz jej użytecznością ze względu na cel oznaczony w umowie albo wynikający z okoliczności lub przeznaczenia rzeczy oraz z właściwości, o których istnieniu zapewniał sprzedawca kupującego. Obecnie ciężar przesunięty jest na właściwości, które rzecz sprzedana powinna mieć ze względu na konkretny cel, który może wprost wynikać z umowy albo z okoliczności lub przeznaczenia rzeczy sprzedanej. Tak więc właściwości rzeczy, które wyznaczają cechy jakościowe podlegają weryfikacji przez cel rzeczy, a więc jej funkcjonalność[8].
Powstaje pytanie, jak należy rozumieć pojęcie „właściwości rzeczy”. Odnosząc się do praktyki, należy stwierdzić, że właściwość rzeczy to zarówno jej parametry jakościowe, jak i ilościowe czy też wydajnościowe. To jej cechy użytkowe, ale też aspekty estetyczne[9]. Właściwość rzeczy należy rozumieć tu bardzo szeroko. Ponadto, każdorazowo, decydująca będzie specyfika rzeczy związana zarówno z uzgodnieniami stron zawartymi w umowie, jak również wynikającymi z przeznaczenia rzeczy. Inne właściwości będą brane pod uwagę przy zakupie urządzeń medycznych, inne w przypadku samochodu, a jeszcze inne przy zakupie towaru oznaczonego co do gatunku np. tony jabłek.
Po drugie, rzecz jest niezgodna z umową, gdy nie ma właściwości, o których istnieniu sprzedawca zapewnił kupującego, w tym przedstawiając próbkę lub wzór. Ta postać wady nawiązuje wprost do definicji kodeksowej sprzed nowelizacji. Treść i zakres omawianych zapewnień sprzedającego determinuje oczywiście jego ryzyko kontraktowe, ale zależą one zawsze od woli zbywcy rzeczy. Przy czym ustawa o prawach konsumenta wprowadziła dodatkowe obostrzenie w zakresie składanych zapewnień. Zgodnie z § 2 art. 5561 kc, jeżeli kupującym jest konsument, na równi z zapewnieniem sprzedawcy traktuje się publiczne zapewnienia producenta lub jego przedstawiciela, osoby, która wprowadza rzecz do obrotu w zakresie swojej działalności gospodarczej, oraz osoby, która przez umieszczenie na rzeczy sprzedanej swojej nazwy, znaku towarowego lub innego oznaczenia odróżniającego przedstawia się jako producent. Tak więc ryzyko sprzedawcy w przypadku sprzedaży konsumenckiej jest istotnie podwyższone, gdyż sprzedawca ponosi odpowiedzialność za zapewnienia składane przez producenta czy też dystrybutora rzeczy. Ustawodawca, podobnie jak to miało miejsce w ustawie o sprzedaży konsumenckiej (art. 5), wprowadził w art. 557 § 3 kc regulację zawierającą przesłanki, po spełnieniu których wyłączona jest odpowiedzialność sprzedawcy za treść publicznego zapewnienia, o którym mowa w art. 5561 § 2 kc. Wyłączenie odpowiedzialności sprzedawcy wymaga wykazania przez niego: 1) braku wiedzy na temat treści publicznego zapewnienia albo 2) niemożliwości oczekiwania konkretnie od sprzedawcy takiej wiedzy – według kryterium „rozsądnej oceny”, albo 3) że zapewnienie takie nie mogło mieć wpływu na decyzję kupującego o zawarciu konkretnej umowy, albo 4) faktu sprostowania treści zapewnienia przed zawarciem umowy. Wystarczające jest wykazanie tylko jednej z tych okoliczności, przy czym analiza konkretnego stanu faktycznego musi obejmować stan faktyczny do chwili zawarcia umowy, a więc nieskuteczne są w tym zakresie zdarzenia późniejsze.[10] Złagodzenie rygoryzmu odpowiedzialności sprzedawcy, w odniesieniu do skutków zapewnień podmiotów, na jakie sprzedawca zwykle nie będzie miał wpływu i przyjęcie uprzednio obowiązujących rozwiązań w tym zakresie należy uznać za w pełni uzasadnione.
W praktyce powstaje jednak pytanie, co mieści się w pojęciu „zapewnienie sprzedawcy o właściwościach rzeczy”. Uwzględniając ratio legis tej regulacji, należy przyjąć, że jako zapewnienie należy traktować wszelkie informacje dotyczące okresu ważności danej rzeczy, jak np. datę przydatności do spożycia, oznaczenia, objaśnienia i inne komunikaty uwidocznione na sprzedawanej rzeczy czy też jej opakowaniu, także jeśli pochodzą od producenta. To samo dotyczy – w stanie prawnym po nowelizacji kodeksu cywilnego – złożenia szeroko obecnie ujętego oświadczenia gwarancyjnego w rozumieniu art. 577 § 1 kc, a tym bardziej dokumentu gwarancyjnego. Zasada ta rozciąga się również na sprzedaż według próbki lub wzoru[11].
Wątpliwości budzi skuteczność zastrzeżeń sprzedawcy, który przedstawia próbki lub wzorzec rzeczy z informacją wskazującą na zamiar uniknięcia odpowiedzialności wynikającej z braku zgodności z okazaną próbką lub wzorem. W literaturze prezentowany jest pogląd, że skuteczność takiego zastrzeżenia zależy od tego, czy jest elementem treści umowy. Ponadto w stosunkach z udziałem konsumentów ocenia się, że w razie wątpliwości konkretne rozstrzygnięcie powinno uwzględniać ochronę interesu konsumenta[12].
Na temat problematyki składanych zapewnień o właściwościach rzeczy sprzedanej wypowiadał się Sąd Najwyższy. Rozważania zawarte m.in. w wyroku z dnia 17 lutego 2005 r. (I CK 568/04) pozostają aktualne w obecnym stanie prawnym. Sąd Najwyższy w ww. wyroku podniósł, że zapewnienie o właściwościach rzeczy sprzedanej w rozumieniu art. 556 § 1 kc może mieć różną treść. Można je rozumieć mianowicie jako poinformowanie kupującego o pewnych stałych cechach rzeczy (towaru), niezależnie od sposobu ich (jego) użycia w dalszym procesie produkcyjnym. Można by tu mówić o zapewnieniu o charakterze ogólnym. Zapewnienie mogłoby odnosić się też do pewnych funkcjonalnych właściwości sprzedanej rzeczy w związku z określoną sferą wiadomego sprzedającemu sposobu zastosowania rzeczy przez kupującego (np. w razie komponowania jej z innymi rzeczami w określonym procesie technologicznym). Zapewnienie o właściwościach sprzedanej rzeczy może mieć charakter odpowiedniej informacji dotyczącej rzeczy dokonywanej w chwili zawierania umowy sprzedaży. Może też być powiązane z określoną postacią aktywności handlowej sprzedającego (tzw. zapewnienie czynne). Mogłoby ono przejawiać się m.in. w sukcesywnym doradztwie kupującemu dotyczącym angażowania nabytej rzeczy w określone procesy technologiczne.
Po trzecie, rzecz jest niezgodna z umową, gdy nie nadaje się do celu, o którym kupujący poinformował sprzedawcę przy zawarciu umowy, a sprzedawca nie zgłosił zastrzeżenia co do takiego jej przeznaczenia. Brak przydatności rzeczy do celu określonego przez kupującego przy zawarciu umowy to kolejna postać wady fizycznej wzorowana stosunkowo wiernie na uregulowaniu art. 4 ust. 2 ustawy o sprzedaży konsumenckiej, który dotyczył braku zgodności towaru z umową w przypadku indywidualnego uzgadniania jego właściwości. Istotną cechą tej wady jest to, że cel przydatności towaru określa kupujący przy zawarciu umowy, ochrona prawna obejmuje rodzaj lojalności stron wyrażający się w zaufaniu kupującego do „fachowości” i uczciwości sprzedawcy[13].
W przypadku tej niezgodności z umową sprzedawca może uchylić swoją odpowiedzialność tylko wtedy, gdy zgłosi zastrzeżenia co do takiego przeznaczenia towaru, o jakim informował go kupujący. Sprzedawca musi wykazać, że złożył wyraźne zastrzeżenie (oświadczenie) o treści zgodnej z art. 5561 § 1 kc. Bierna postawa sprzedającego, np. milczenie, będzie kwalifikowana jako akceptacja celu określonego przez kupującego. W literaturze, na tle ustawy o szczególnych warunkach sprzedaży konsumenckiej, podnosi się, iż nie wyłączy odpowiedzialności sprzedawcy udzielenie kupującemu informacji, że nie zna on skutków wykorzystania towaru. Kwestionuje się też skuteczność zastrzeżeń „na wszelki wypadek”, które są składane w celu wyłączenia omawianej tu odpowiedzialności[14].
Po czwarte, rzecz jest niezgodna z umową, gdy została kupującemu wydana w stanie niezupełnym. Stan niezupełny może oznaczać zarówno braki ilościowe, jak również brak części zamiennych, brak dokumentacji czy atestów, certyfikatów, które powinny być wydane kupującemu. Powstaje pytanie, kiedy wystąpią braki ilościowe w przedmiocie sprzedaży. Odróżnia się wtedy dwie sytuacje. Jeśli braki takie dotyczą przedmiotu zapakowanego i zawierającego oznaczenie ilości jednostką miary, to braki ilościowe postrzega się jako brak zgodności przedmiotu sprzedaży z zapewnieniem sprzedawcy i traktuje się jako wadę fizyczną; natomiast w pozostałych przypadkach braki ilościowe, w zależności od okoliczności, traktowane są jako brak spełnienia świadczenia w całości o skutkach opóźnienia lub zwłoki[15]. Ponadto, zgodnie z art. 5561 § 3 kc rzecz jest niezgodna z umową także wtedy, gdy rzecz sprzedana ma wadę fizyczną powstałą na skutek nieprawidłowego jej zamontowania i uruchomienia, jeżeli czynności te zostały wykonane przez sprzedawcę lub osobę trzecią, za którą sprzedawca ponosi odpowiedzialność, albo przez kupującego, który postąpił według instrukcji otrzymanej od sprzedawcy.
Ta postać wady fizycznej wzorowana jest na uprzednio obowiązującej regulacji art. 6 ustawy o sprzedaży konsumenckiej. Sam zakres niezgodności rzeczy z umową odnosi się do częstej w praktyce konieczności montowania czy uruchamiania kupionych rzeczy, zarówno w przypadku sprzętu AGD, jak i RTV np. do mebli. Stąd zresztą pojawiające się określenie „klauzula Ikea”[16], jako najbardziej charakterystyczne odniesienie do marki mebli, które z definicji zawierają konieczność montowania na miejscu u klienta. Jeśli kupującemu dostarczona została prawidłowa instrukcja, a następnie została wadliwie zastosowana, to odpowiedzialność sprzedawcy za wady w omawianym tu zakresie nie powstanie. Ponadto montaż lub instalacja może być realizowana na podstawie odrębnego od umowy sprzedaży konsumenckiej stosunku prawnego. W takich sytuacjach powstanie odpowiedzialności za skutki wadliwości montażu lub instalacji będzie skutkiem istnienia odrębnego stosunku prawnego.[17]
Terminy na stwierdzenie wady fizycznej
Przed nowelizacją kodeksu cywilnego, zgodnie z art. 568 § 1 kc, uprawnienia z tytułu rękojmi wygasały po upływie roku, licząc od dnia, kiedy rzecz została kupującemu wydana. W stosunku do budynków termin ten wynosił 3 lata. Roczny i odpowiednio do budynków trzyletni termin zawity miał zastosowanie do wynikających z rękojmi zarówno roszczeń majątkowych, jak i realizacji praw kształtujących.
Przepisy art. 44 pkt 19 pk dokonały całościowej zmiany w tym zakresie. Obecne przepisy kodeksu cywilnego zdecydowanie polepszają sytuację kupującego, wprowadzając długi okres na stwierdzenie wad, oraz zmieniając konstrukcję prawną w zakresie skutków upływu terminów na realizacje roszczeń czy wykonanie uprawnień wynikających z praw kształtujących w postaci prawa do odstąpienia czy też oświadczenia o obniżeniu ceny z powodu wady rzeczy sprzedanej (przed nowelizacją żądanie obniżenia ceny było kwalifikowane jako roszczenie). Ustawodawca wprowadził dwuletni termin dla stwierdzenia wady fizycznej, a gdy chodzi o wady nieruchomości – pięcioletni termin od dnia wydania rzeczy kupującemu. Poprzednio ustawodawca posługiwał się słowem „budynek”. Obecnie użyto sformułowania „nieruchomość” bez sprecyzowania ich rodzaju. Oznacza to, że aktualna regulacja dotyczy wszelkich nieruchomości tak samo budynkowych, lokalowych, jak i nieruchomości gruntowych niezabudowanych. Powyższe terminy są terminami zawitymi, mającymi charakter dyspozytywny, a w przypadku sprzedaży konsumenckiej – semi-imperatywny.
Terminy przedawnienia roszczeń o usunięcie wady lub wymianę rzeczy a termin zawity z art. 568 § 3 kc
Ustawodawca zmienił w porównaniu do poprzedniej regulacji konstrukcję prawną w zakresie skutków upływu terminów określonych w art. 568 kc. Zgodnie z art. 568 § 2 kc wprowadzono roczny termin przedawnienia roszczeń o usunięcie wady lub wymianę rzeczy sprzedanej na wolną od wad, licząc od dnia stwierdzenia wady; przy czym jeżeli kupującym jest konsument z ww. przepisu wynika, że bieg terminu przedawnienia nie może zakończyć się przed upływem terminu określonego w § 1. Tak więc kupujący, będący konsumentem uzyskał przedłużony termin przedawnienia roszczeń. Jeżeli przykładowo konsument wykryje wadę w pierwszym miesiącu okresu przysługującego mu na stwierdzenie wad, bieg terminu przedawnienia nie ulegnie zakończeniu przed upływem 2 lat od daty wydania rzeczy. Natomiast na złożenie oświadczenia o odstąpieniu od umowy albo obniżeniu ceny kupującemu przysługuje co do zasady roczny termin zawity. Na podstawie art. 568 § 3 kc początek biegu terminu do złożenia tych oświadczeń rozpoczyna się z chwilą bezskutecznego upływu terminu do wymiany rzeczy lub usunięcia wady. W praktyce oznacza to, iż kupujący, który w pierwszej kolejności żądał np. usunięcia wad, zachowa uprawnienie do złożenia oświadczenia o obniżeniu ceny czy odstąpieniu w przypadku braku reakcji po stronie sprzedającego czy też niedokonania skutecznej naprawy i bezskutecznego upływu terminu. Dodatkowo ustawodawca istotnie wzmocnił pozycję kupującego, dając mu prawo skorzystania ze wszystkich uprawnień, jakie przewiduje instytucja rękojmi, pomimo wyboru w pierwszej kolejności jednego z nich i określonego upływu czasu. Na mocy art. 568 § 4 kc w razie dochodzenia przed sądem albo sądem polubownym jednego z uprawnień z tytułu rękojmi termin do wykonania innych uprawnień, przysługujących kupującemu z tego tytułu, ulega zawieszeniu do czasu prawomocnego zakończenia postępowania. Zasada ta znajduje odpowiednie zastosowanie do postępowania mediacyjnego, przy czym termin do wykonania innych uprawnień z tytułu rękojmi, przysługujących kupującemu, zaczyna biec od dnia odmowy przez sąd zatwierdzenia ugody zawartej przed mediatorem lub bezskutecznego zakończenia mediacji. Nowy stan prawny w praktyce oznacza powstanie po stronie sprzedawcy wieloletniego przedłużonego stanu ryzyka, iż nawet po prawomocnie zakończonym postępowaniu sądowym przykładowo o zobowiązanie do wykonania uprawnień z rękojmi w postaci usunięcia wad, kupujący będzie mógł wystąpić z oświadczeniem o obniżeniu ceny. Ponadto, w dodanym na skutek nowelizacji art. 5681 kc, ustawodawca w istocie wydłuża termin do stwierdzenia wady wynikający z art. 568 § 1 zd. 1 kc – w przypadku sprzedaży rzeczy zawierających określony przez sprzedawcę termin przydatności do użycia, który kończy się po upływie dwóch lat od dnia wydania rzeczy kupującemu.
Podobnie jak w stanie prawnym przed nowelizacją ustawodawca zachował regulację określającą skutki podstępnego zatajenia wady przez sprzedawcę. W takiej sytuacji upływ terminu do stwierdzenia wady nie wyłącza wykonania uprawnień z tytułu rękojmi.
Ciężar dowodu
Istotą regulacji rękojmi jest stworzenie szczególnej ochrony kupującego na okoliczność ujawnienia się wady przedmiotu sprzedaży. Szczególny charakter tej ochrony jest wywodzony z zasady ekwiwalentności świadczeń stron umowy sprzedaży, która polega na tym, iż świadczenia sprzedawcy i kupującego powinny być równoważne, świadczenie jednej ze stron powinno mieć co najmniej taką wartość jak świadczenie zaoferowane przez drugą stronę. Odpowiedzialność sprzedawcy nie jest uzależniona od winy sprzedawcy czy też osób, którymi się posługuje, jest też niezależna od wykazania poniesionej szkody. W przypadku instytucji rękojmi zagadnieniem o kluczowym znaczeniu, a jednocześnie kontrowersyjnym, jest kwestia ciężaru dowodu. W poprzednim stanie prawnym zgodnie z uregulowaniami zawartymi w art. 559 kc sprzedający odpowiadał za wszelkie wady (fizyczne i prawne), które powstały przed przejściem niebezpieczeństwa przypadkowej utraty lub uszkodzenia rzeczy na kupującego, lub też powstały po przejściu niebezpieczeństwa, lecz wynikły z przyczyn, które tkwiły już wcześniej w sprzedanej rzeczy. W kwestii ciężaru dowodu z art. 6 kc wystąpienie wady fizycznej w rzeczy sprzedanej powodowało powstanie odpowiedzialności sprzedawcy z tytułu rękojmi (domniemanie wadliwości), jeśli nie był on w stanie wykazać, że powstały one po przejściu niebezpieczeństwa na kupującego.[18] W orzecznictwie Sądu Najwyższego przeważał pogląd, iż przepis art. 559 kc modyfikuje rozkład ciężaru dowodu – jako przepis szczególny w stosunku do art. 6 kc – w razie dochodzenia przez kupującego od sprzedawcy roszczeń z tytułu rękojmi. Sąd Najwyższy w wyroku z dnia 27 listopada 2003 r[19]. stwierdził, że: Treść normy prawnej zawartej w art. 559 kc uzasadnia posługiwanie się domniemaniem, że wady wynikły z przyczyny tkwiącej już poprzednio w rzeczy sprzedanej. Oznacza to, że na kupującym nie spoczywa ciężar dowodu, iż wada powstała z przyczyny tkwiącej już poprzednio w rzeczy. Ryzyka wadliwej produkcji i ryzyka związanego ze sprzedażą rzeczy wadliwych nie może bowiem ponosić kupujący. Warto jednak podkreślić, iż stanowisko to nie było jednolite. Sąd Najwyższy w wyroku z 26 października 2000 r. (II CKN 305/00)[20] stwierdził, że W kwestii ciężaru dowodu co do podstawy wyłączenia odpowiedzialności sprzedawcy z tytułu rękojmi wymaga uwzględnienia okoliczności konkretnej sprawy i dlatego nie nadaje się do tworzenia reguł generalnych.
W aktualnym uregulowaniu kodeksowym, przy uwzględnieniu postanowień art. 5562 kc, brak jest podstaw normatywnych do konstruowania na podstawie art. 559 kc ogólnego domniemania wadliwości z samego faktu wystąpienia wady. Zgodnie z obecną treścią art. 559 kc sprzedawca jest odpowiedzialny z tytułu rękojmi za wady fizyczne, które istniały w chwili przejścia niebezpieczeństwa na kupującego lub wynikły z przyczyny tkwiącej w rzeczy sprzedanej w tej samej chwili. W przypadku kiedy kupującym jest konsument, domniemanie wadliwości, tj. że wada rzeczy lub jej przyczyna istniała w chwili przejścia niebezpieczeństwa, wynika wprost z art. 5562 kc, przy czym taka wada musi zostać stwierdzona przed upływem roku od dnia wydania rzeczy sprzedanej. Domniemanie z art. 5562 kc ma na celu ułatwienie kupującym, będącym konsumentami, wykazanie przesłanki, że wada lub jej przyczyna istniała w chwili przejścia niebezpieczeństwa na kupującego. Sprzedawca musi udowodnić, że w chwili przejścia niebezpieczeństwa przypadkowej utraty rzeczy była ona wolna od wad lub przyczyna ich wystąpienia nie istniała jeszcze w tej chwili. Upływ rocznego terminu powoduje, że skutki domniemania ustają, i to kupującego-konsumenta obciąża ciężar dowodu istnienia wady w chwili przejścia niebezpieczeństwa przypadkowej utraty rzeczy. Należy podkreślić, że jest to istotna zmiana w stosunku do zasadniczo opartego na orzecznictwie poglądu na temat rozkładu ciężaru dowodu opartego na przepisach obowiązujących przed wejściem w życie nowelizacji komentowanego tu uregulowania na podstawie przepisów o prawach konsumentów[21].
Zakres podmiotowy odpowiedzialności z tytułu rękojmi.
Co do zasady odpowiedzialność z tytułu rękojmi za wady rzeczy sprzedanej ponosi sprzedawca, przy czym odpowiedzialność z tytułu rękojmi może pośrednio oddziaływać na sytuację także innych podmiotów. Sąd Najwyższy w jednym z orzeczeń wydanych na gruncie przepisów kodeksu cywilnego sprzed nowelizacji ustawą o prawach konsumenta stwierdził, że sprzedawca, przeciwko któremu kupujący dochodzi swych roszczeń z tytułu rękojmi za wady fizyczne lub prawne przedmiotu sprzedaży, może ze swej strony na tych samych zasadach realizować w drodze regresu swoje uprawnienie w stosunku do swojego sprzedawcy, a ten z kolei do swojego dostawcy.[22]
Ustawodawca w drodze art. 44 pkt 25 ustawy o prawach konsumenta wprowadził do kodeksu cywilnego dział II i w art. 5761 – 5762 w zw. z art. 5764 kc uregulował w sposób bezwzględnie wiążący szczególne uprawnienia sprzedawcy względem podmiotów, od których nabył wadliwą rzecz, czyli poprzednich sprzedawców. Wprowadzone do kodeksu cywilnego zmiany to wynik implementacji uregulowań unijnych, z których wynika w szczególności zasada umożliwiająca sprzedawcy końcowemu dochodzenie odpowiedzialności odszkodowawczej od poprzednich sprzedawców jako uczestników „łańcucha umów”, który powstał między pierwszym sprzedawcą a kupującym-konsumentem.
Roszczenia regresowe
Zgodnie z art. 5761 kc, jeżeli rzecz nie miała właściwości, które powinna mieć zgodnie ze swoim przeznaczeniem lub zgodnie z publicznie składanymi zapewnieniami, o których mowa w art. 5561 § 2, lub została wydana w stanie niezupełnym, sprzedawca, który poniósł koszty w wyniku wykonania uprawnień z tytułu rękojmi za wady fizyczne rzeczy przez konsumenta, może żądać naprawienia poniesionej szkody od tego z poprzednich sprzedawców, wskutek którego działania lub zaniechania rzecz stała się wadliwa. Ponadto taką odpowiedzialność ponosi także poprzedni sprzedawca, który wiedząc o wadzie rzeczy, nie poinformował o niej kupującego lub sporządził instrukcję montażu i uruchomienia dołączoną do rzeczy, jeżeli wada powstała na skutek zamontowania i uruchomienia rzeczy przez konsumenta zgodnie z tą instrukcją. W obecnym systemie dystrybucji towarów bardzo często towary przed zaoferowaniem ich kupującym są przedmiotem obrotu pomiędzy kilkoma, a nawet kilkunastoma podmiotami. W tej sytuacji pełna i wprost uregulowana ochrona ostatniego ogniwa łańcucha sprzedaży jest w pełni uzasadniona. Jeżeli chodzi o odszkodowanie, o którym mowa w § 1 art. 5761 kc, to obejmuje ono: 1) zwrot wydatków niezbędnych w celu realizacji uprawnień konsumenta, w szczególności związanych z wymianą lub usunięciem wady rzeczy sprzedanej, jej demontażem, transportem i ponownym zamontowaniem, a ponadto 2) kwotę, o którą została obniżona cena rzeczy, oraz 3) utracone korzyści. Zwrot wydatków jest określony tylko poprzez przykładowe wskazanie kosztów w postaci wydatków związanych z wymianą rzeczy lub usunięciem wady, mogą tu być zaliczone także inne poniesione wydatki. Przy czym w ustawie wskazano, że mowa o niezbędnych wydatkach, czyli takich, bez których nie byłaby możliwa realizacja uprawnień konkretnego konsumenta. Natomiast utracone korzyści nie zostały w żaden sposób dookreślone, a więc stosuje się do nich w pełnym zakresie zasady ogólne wynikające z art. 361 § 2 kc.
Przepis art. 5762 kc wprowadza szczególny, w stosunku do uregulowań ogólnych, krótki termin przedawnienia roszczeń sprzedawcy z art. 5761 kc. Bieg sześciomiesięcznego terminu rozpoczyna się z dniem poniesienia kosztów przez sprzedawcę w wyniku wykonania uprawnień z tytułu rękojmi przez konsumenta, nie później jednak niż w dniu, w którym sprzedawca powinien wykonać swoje obowiązki wobec konsumenta.[23] Ustawodawca odrębnie w art. 5762 § 2 kc uregulował sytuację, gdy sprzedawca końcowy pozwał jednego ze sprzedawców z „łańcucha umów”, sąd jednak oddalił jego powództwo. W takiej sytuacji, gdy sąd oddali powództwo o naprawienie szkody, stwierdzając, że strona pozwana nie była odpowiedzialna za powstanie wady rzeczy, bieg terminu przedawnienia w stosunku do wszystkich pozostałych sprzedawców nie może zakończyć się przed upływem sześciu miesięcy od dnia, w którym orzeczenie oddalające powództwo stało się prawomocne. Warto też dodać, iż sprzedawca końcowy może wybrać odpowiadający mu reżim odpowiedzialności odszkodowawczej, obejmujący, obok zasad wynikających z uregulowania działu II, także odpowiedzialność kontraktową na zasadach ogólnych, jak i odpowiedzialność deliktową. Ustawodawca bowiem przyjął zgodnie z art. 5763 kc konstrukcję zbiegu przepisów.
Podsumowanie
Ustawa o prawach konsumenta wprowadza istotną zmianę przepisów kodeksu cywilnego dotyczących odpowiedzialności za jakość rzeczy sprzedanej, wprowadzając, co do zasady, jednolitą regulację odpowiedzialności sprzedawcy za jakość rzeczy sprzedanej, opartą na odpowiedzialności z tytułu rękojmi. Niewątpliwie nowe regulacje wprowadzające m.in. długi okres na stwierdzenie wad, zmieniona konstrukcja prawna w zakresie skutków upływu terminów na realizację roszczeń czy wykonanie uprawnień wynikających z praw kształtujących, jak również wprowadzenie zasady, iż w razie dochodzenia przed sądem jednego z uprawnień z tytułu rękojmi, termin do wykonania innych uprawnień, przysługujących kupującemu z tego tytułu, ulega zawieszeniu do czasu prawomocnego zakończenia postępowania zdecydowanie wzmacniają pozycję kupującego, nie tylko kupującego-konsumenta.
Edyta Snakowska-Estorninho
radca prawny, dyrektor ds. prawnych w międzynarodowej firmie, arbiter Sadu Arbitrażowego przy SIDiR, prowadzi w Warszawie kancelarię radcowską
[1] Ustawa z dnia 30 maja 2014 r. (Dz.U. z 2014 r. poz. 827) wejdzie w życie w dniu 25 grudnia 2014 r., dalej: ustawa o prawach konsumenta albo pk, http://sejm.gov.pl/Sejm7.nsf/PrzebiegProc.xsp?nr=2076.
[2] Ustawa z 23 kwietnia 1964 r. - Kodeks cywilny, Dz. U. Nr 16, poz. 93 z późn. zm.; dalej: kc.
[3] Dyrektywa o sprzedaży konsumenckiej lub dyrektywa 1999/44/WE - dyrektywa Parlamentu Europejskiego i Rady nr 1999/44/EC z dnia 25 maja 1999 r. w sprawie określonych aspektów sprzedaży towarów konsumpcyjnych oraz gwarancji na dobra konsumpcyjne (Dz. Urz. WE L 171 z 7 lipca 1999 r., s. 12).
[4] Ustawa z dnia 27 lipca 2002 r. o szczególnych warunkach sprzedaży konsumenckiej oraz o zmianie Kodeksu cywilnego (Dz.U. Nr 141, poz. 1176 z późn. zm.), dalej: ustawa o sprzedaży konsumenckiej.
[5] Vactio legis ustawy to 6 m-cy.
[6] Tak J. Jezioro [w:] E. Gniewek, P. Machnikowski (red.), Kodeks cywilny. Komentarz. Wyd. 6, Warszawa 2014, kom. do art. 556.
[7]Zob. P. Stec [w:] B. Kaczmarek-Templin, P. Stec, D. Szostek (red.) Ustawa o prawach konsument. Komentarz. Warszawa 2014 , s. 406.
[8] Tak J. Jezioro, [w:] E. Gniewek, P. Machnikowski (red), op.cit., art. 556 (1) kc.
[9] Zob. E. Łętowska, Prawo umów konsumenckich, Warszawa 2002, s. 395.
[10] Takie same przesłanki przewidywał art. 5 ustawy o szczególnych warunkach sprzedaży konsumenckiej. Zob. szerzej: J. Jezioro [w:] dr W. Dubis, dr J. Jezioro, dr A. Kołodziej, dr K. Zagrobelny, J. Jezioro (red.), Ustawa o szczególnych warunkach sprzedaży konsumenckiej, Warszawa 2010, s. 184-188 i powołana tam literatura).
[11] Tak m.in. E. Łętowska, Prawo umów…, s. 396; Cz. Żuławska [w:] G. Bieniek (red.), Komentarz, s. 59;
[12] Zob. E. Habryn-Motawska, Niezgodność towaru konsumpcyjnego z umową sprzedaży konsumenckiej, Warszawa 2009, s. 55-56.
[13] Tak P. Stec [w:] B. Kaczmarek-Templin, P. Stec, D. Szostek (red.), Ustawa o prawach konsumenta. Komentarz, Warszawa 2014, s. 405-406.
[14] Zob. szerszej: E. Habryn-Motawska, Niezgodność towaru konsumpcyjnego z umową sprzedaży konsumenckiej, Warszawa 2009, s.63-64.
[15] Zob. też A. Brzozowski [w:] K. Pietrzykowski, KC. Komentarz, t. 2, 2013, s. 244 oraz P. Stec, [w:] op. cit., s. 406.
[16] Zob. P. Stec [w:] B. Kaczmarek-Templin, op.cit., s. 407.
[17] Tak J. Jezioro [w:] E. Gniewek, op.cit., art. 556 (2) kc.
[18] Tak J. Jezioro [w:] E. Gniewek, op.cit, art. 559 kc.
[19] III CK 115/02, LEX nr 479354.
[20] LEX nr 52594.
[21] Tak J. Jezioro, op. cit, art. 559 kc.
[22] wyrok SN z 15.1.1997 r., III CKN 29/96, OSP 1997, Nr 7, poz. 144.
[23] Zob. też: J. Jezioro, op.cit. art. 576 (1)- (2) kc.