Małecka-Libera: ustawa o zdrowiu publicznym jesienią
opublikowano: 2015-05-29 przez:
Narodowy Program Zdrowia pomoże poprawić długość i jakość życia społeczeństwa – przekonywała w czwartek wiceminister zdrowia Beata Małecka-Libera, która wzięła udział w VII Międzynarodowym Kongresie Zdrowia Publicznego.
W czwartek podczas kongresu wiceminister przedstawiła główne założenia przygotowywanej ustawy o zdrowiu publicznym. Przypomniała, że dotychczas ten obszar nie był uporządkowany legislacyjnie.
„Ogromnie się cieszę, że dzisiaj jesteśmy już po stałym komitecie, że ustawa trafi na radę ministrów” – powiedziała Małecka-Libera. „Jestem ogromnie zdeterminowana i mam nadzieję, że ten proces legislacyjny dokończę i że jesienią będziemy mieli nowoczesną, dobrą ustawę o zdrowiu publicznym” – dodała.
Zdaniem wiceminister dotychczas skupiano się przede wszystkim na tych obszarach medycyny, które są dedykowane jednostkom i dopiero aktualna sytuacja demograficzna rozpoczęła dyskusję nad koniecznością poprawy zarówno długości, jak i jakości życia.
„Żeby ten cel osiągnąć, jednoznacznie stwierdziliśmy, że potrzebujemy nowego narodowego programu zdrowia i nowej, współczesnej, innowacyjnej ustawy o zdrowiu publicznym” – powiedziała wiceminister.
Jak podkreśliła, największym problemem, z jakim należy się obecnie zmierzyć, jest nadwaga i otyłość wśród dzieci i młodzieży. „Ta skala problemu jest naprawdę paląca i ona wzrasta w najszybszym tempie w Europie” – przekonywała wiceminister.
Kolejne czynniki ryzyka to tytoń, alkohol, narkotyki, dopalacze oraz stres i tempo życia. Dodała również, że szczególne miejsce w Narodowym Programie Zdrowia (NPZ) będzie zajmowała problematyka osób starszych.
Małecka-Libera podkreśliła, że konieczna jest również szeroka edukacja społeczna, która powinna zaczynać się już w przedszkolach. „Tu nie chodzi tylko o zwykłego człowieka, o zwykłego obywatela. Tu chodzi o edukację nas samych, także środowisk medycznych, pielęgniarek, lekarzy” – wyjaśniała.
Wiceminister przypomniała, że dwa poprzednie narodowe programy zdrowia – w przeciwieństwie do planowanego - nie miały własnego źródła finansowania.
„Kiedy przeliczymy budżet proponowany na profilaktykę i promocję zdrowia, czyli na zdrowie publiczne, to mniej więcej wychodzi nam 7 zł na obywatela, a koszt hospitalizacji średnio to 3,5 tys. zł” – przekonywała Małecka-Libera. Dodała również, że nie wiadomo jeszcze, jaką ostatecznie kwotę rada ministrów zatwierdzi na realizację NPZ.
Ustawa o zdrowiu publicznym będzie wymagała współpracy wszystkich resortów. Jak wyjaśniła wiceminister, jest to szczególnie istotne, ponieważ na stan zdrowia społeczeństwa wpływ ma bardzo wiele aspektów.
Jednak – zdaniem Małeckiej-Libery – jeszcze ważniejsze są działania podejmowane przez samorząd i organizacje pozarządowe. „To państwo (...) wiecie najlepiej, jakie są potrzeby, jakie programy powinny być realizowane” – powiedziała, zwracając się do uczestników kongresu.
Wiceminister przypomniała również, że NPZ jest zaplanowany na 5 lat i z pewnością będzie wymagał ciągłej ewaluacji, obserwacji, a być może również zmian, by założone cele zostały osiągnięte.
Projekt zakłada utworzenie m.in. stanowiska Pełnomocnika Rządu ds. Zdrowia Publicznego. Ma on być w randze wiceministra zdrowia, powoływać i odwoływać go będzie premier. Do zadań pełnomocnika będzie należało m.in. przygotowywanie projektu NPZ oraz gromadzenie informacji dotyczących sytuacji zdrowotnej społeczeństwa.
Zgodnie z projektem powołana miałaby zostać także Rada do Spraw Zdrowia Publicznego – jako organ opiniodawczo-doradczy pełnomocnika. Do jej zadań ma należeć m.in. opiniowanie projektów NPZ i przedstawianie pełnomocnikowi propozycji zadań w zakresie zdrowia publicznego.
VII Międzynarodowy Kongres Zdrowia Publicznego został zorganizowany w Warszawie przez Europejskie Stowarzyszenie Promocji Zdrowia „PRO-SALUTEM”. Do udziału w kongresie zostali zaproszeni przedstawiciele m.in. instytucji rządowych, samorządowych, Parlamentu oraz organizacje związane ze zdrowiem.
(PAP)
„Ogromnie się cieszę, że dzisiaj jesteśmy już po stałym komitecie, że ustawa trafi na radę ministrów” – powiedziała Małecka-Libera. „Jestem ogromnie zdeterminowana i mam nadzieję, że ten proces legislacyjny dokończę i że jesienią będziemy mieli nowoczesną, dobrą ustawę o zdrowiu publicznym” – dodała.
Zdaniem wiceminister dotychczas skupiano się przede wszystkim na tych obszarach medycyny, które są dedykowane jednostkom i dopiero aktualna sytuacja demograficzna rozpoczęła dyskusję nad koniecznością poprawy zarówno długości, jak i jakości życia.
„Żeby ten cel osiągnąć, jednoznacznie stwierdziliśmy, że potrzebujemy nowego narodowego programu zdrowia i nowej, współczesnej, innowacyjnej ustawy o zdrowiu publicznym” – powiedziała wiceminister.
Jak podkreśliła, największym problemem, z jakim należy się obecnie zmierzyć, jest nadwaga i otyłość wśród dzieci i młodzieży. „Ta skala problemu jest naprawdę paląca i ona wzrasta w najszybszym tempie w Europie” – przekonywała wiceminister.
Kolejne czynniki ryzyka to tytoń, alkohol, narkotyki, dopalacze oraz stres i tempo życia. Dodała również, że szczególne miejsce w Narodowym Programie Zdrowia (NPZ) będzie zajmowała problematyka osób starszych.
Małecka-Libera podkreśliła, że konieczna jest również szeroka edukacja społeczna, która powinna zaczynać się już w przedszkolach. „Tu nie chodzi tylko o zwykłego człowieka, o zwykłego obywatela. Tu chodzi o edukację nas samych, także środowisk medycznych, pielęgniarek, lekarzy” – wyjaśniała.
Wiceminister przypomniała, że dwa poprzednie narodowe programy zdrowia – w przeciwieństwie do planowanego - nie miały własnego źródła finansowania.
„Kiedy przeliczymy budżet proponowany na profilaktykę i promocję zdrowia, czyli na zdrowie publiczne, to mniej więcej wychodzi nam 7 zł na obywatela, a koszt hospitalizacji średnio to 3,5 tys. zł” – przekonywała Małecka-Libera. Dodała również, że nie wiadomo jeszcze, jaką ostatecznie kwotę rada ministrów zatwierdzi na realizację NPZ.
Ustawa o zdrowiu publicznym będzie wymagała współpracy wszystkich resortów. Jak wyjaśniła wiceminister, jest to szczególnie istotne, ponieważ na stan zdrowia społeczeństwa wpływ ma bardzo wiele aspektów.
Jednak – zdaniem Małeckiej-Libery – jeszcze ważniejsze są działania podejmowane przez samorząd i organizacje pozarządowe. „To państwo (...) wiecie najlepiej, jakie są potrzeby, jakie programy powinny być realizowane” – powiedziała, zwracając się do uczestników kongresu.
Wiceminister przypomniała również, że NPZ jest zaplanowany na 5 lat i z pewnością będzie wymagał ciągłej ewaluacji, obserwacji, a być może również zmian, by założone cele zostały osiągnięte.
Projekt zakłada utworzenie m.in. stanowiska Pełnomocnika Rządu ds. Zdrowia Publicznego. Ma on być w randze wiceministra zdrowia, powoływać i odwoływać go będzie premier. Do zadań pełnomocnika będzie należało m.in. przygotowywanie projektu NPZ oraz gromadzenie informacji dotyczących sytuacji zdrowotnej społeczeństwa.
Zgodnie z projektem powołana miałaby zostać także Rada do Spraw Zdrowia Publicznego – jako organ opiniodawczo-doradczy pełnomocnika. Do jej zadań ma należeć m.in. opiniowanie projektów NPZ i przedstawianie pełnomocnikowi propozycji zadań w zakresie zdrowia publicznego.
VII Międzynarodowy Kongres Zdrowia Publicznego został zorganizowany w Warszawie przez Europejskie Stowarzyszenie Promocji Zdrowia „PRO-SALUTEM”. Do udziału w kongresie zostali zaproszeni przedstawiciele m.in. instytucji rządowych, samorządowych, Parlamentu oraz organizacje związane ze zdrowiem.
(PAP)