24.04.2024

TK: pomoc musi być dostosowana do sytuacji rodzin niepełnosprawnych dzieci

opublikowano: 2014-11-18 przez: Mika Ewelina

Zasada, że jednej rodzinie może przysługiwać tylko jedno świadczenie pielęgnacyjne, niezależnie od liczby niepełnosprawnych dzieci i niezależnie od liczby opiekunów sprawujących opiekę nad nimi, w większości przypadków jest niewystarczająca - uznał we wtorek TK.

We wtorek TK orzekł, że niekonstytucyjny jest przepis ustawy o świadczeniach rodzinnych odmawiający rodzicowi prawa do świadczenia pielęgnacyjnego na niepełnosprawne dziecko, jeśli drugi z rodziców ma już takie świadczenie w związku z opieką nad innym niepełnosprawnym dzieckiem.

"Przyjęcie wynikającej z zaskarżonego przepisu zasady, że jednej rodzinie może przysługiwać tylko jedno prawo do świadczenia pielęgnacyjnego, niezależnie od liczby niepełnosprawnych dzieci wymagających opieki osobistej innych osób i niezależnie od liczby opiekunów sprawujących tę opiekę, w większości przypadków jest niewystarczające" - mówiła w uzasadnieniu wyroku sędzia TK Teresa Liszcz.

Dodała, że "niemożliwość uzyskania takiego świadczenia, w sytuacji, gdy jedna osoba nie daje sobie rady z opieką, powoduje, że dzieci niepełnosprawne mogą znaleźć się w zakładach opieki społecznej". Wówczas - jak wskazał TK - pociąga to za sobą negatywne skutki społeczne i rodzinne; wzrastają też koszty utrzymania tych dzieci, które musi pokrywać państwo.

Orzeczenie TK zapadło w związku ze skargą konstytucyjną ojca, któremu przed trzema laty odmówiono prawa do świadczenia pielęgnacyjnego na syna, ponieważ jego żona miała już ustalone prawo do świadczenia na drugie niepełnosprawne dziecko. Dlatego wyrok TK odnosi się do brzmienia przepisu sprzed października 2011 r.

Nowelizacje tej regulacji, które przyjęto po 2011 r. nie zmieniły jednak istoty przepisu. Dlatego, jak powiedziała po wyroku dziennikarzom reprezentująca w sprawie Sejm posłanka Beata Kempa, także aktualne brzmienie przepisu po tym orzeczeniu "jest nie do utrzymania". "Trzeba rozpocząć jak najszybciej prace legislacyjne, bo jeśli będą nowe skargi na podstawie aktualnego zapisu ustawy, to można domniemywać, że skargi te będą uwzględniane" - zaznaczyła. (PAP)

Prawo i praktyka

Przygody Radcy Antoniego

Odwiedź także

Nasze inicjatywy