23.04.2024

Adwokaci i radcy za wyższymi kosztami procesu

opublikowano: 2014-07-23 przez:

Samorządy proponują, by przegrany więcej płacił za pełnomocnika strony przeciwnej.


"Prawo co dnia", dodatek do dziennika „Rzeczpospolita”
Katarzyna Borowska


Samorządy proponują, by przegrany więcej płacił za pełnomocnika strony przeciwnej.


Do ministra sprawiedliwości ma wkrótce trafić projekt opracowany wspólnie przez adwokatów i radców prawnych. Przedstawiciele obu samorządów proponują podwyższenie stawek, ale na razie tylko tych, na podstawie których będzie wyliczany zwrot kosztów zastępstwa procesowego w przypadku pełnomocników z wyboru. Dziś są one wyliczane na podstawie tych samych stawek co wynagrodzenie dla pełnomocnika z urzędu. Oba samorządy proponują rozdzielenie tych kwestii.

Adwokaci i radcy pracujący we wspólnym zespole uznali bowiem, że łatwiej będzie najpierw postulować zmianę tych stawek, według których strona przegrana musi zwrócić zwycięzcy koszty zastępstwa procesowego.
We wtorek, 22 lipca 2014 r. pomysł przedstawienia wspólnego projektu zaakceptowało prezydium Naczelnej Rady Adwokackiej.

– Proponujemy wprowadzenie mechanizmów urynkowienia stawek, według których liczony jest zwrot kosztów zastępstwa procesowego dla strony, która wygrała – mówi Rafał Dębowski, sekretarz Naczelnej Rady Adwokackiej.
Jakie to mechanizmy? W projekcie jest mowa m.in. o tym, by sąd brał pod uwagę m.in. nakład pracy profesjonalnego pełnomocnika, ilość rozpraw, czy zawiłość samej sprawy.

– Dziś niestety częstą praktyką jest zasądzanie stawki minimalnej, mimo że rozporządzenie pozwala na ustalenie opłaty jako jej sześciokrotności – mówi Arkadiusz Bereza, wiceprezes Krajowej Rady Radców Prawnych. Dodaje, że stawki nie były waloryzowane od dwunastu lat. Dlatego w projekcie proponują waloryzację, a w niektórych przypadkach dodatkowe urealnienie stawek.

– W niektórych sprawach z prawa pracy i ubezpieczeń społecznych stawka minimalna wynosi 60 zł i taki zwrot kosztów zastępstwa procesowego może dostać strona, która wygrała. W większości proponujemy podwyższenie stawki o ok. 70 proc.
W niektórych pozostawiamy ją bez zmian – mówi wiceprezes Bereza. W niektórych przypadkach prawnicy pracujący nad projektem uznali, że stawka jest rażąco niska. Tak jak np. przy skardze konstytucyjnej, przy której dziś to 240 zł. Proponują więc podniesienie jej do 1,2 tys. zł.

– Sprawy, które trafiają przed Trybunał Konstytucyjny, nie są proste – zwraca uwagę wiceprezes Bereza. Dodaje, że w samorządzie radcowskim przeprowadzono wiele analiz ekonomicznych, zanim zaproponowano nowe stawki.
Mec. Dębowski podkreśla, że samorządy nie zapominają o stawkach dla pełnomocników z urzędu.

– Te na pewno będzie trudniej zmienić, dlatego że pewne środki musiałby wygospodarować Skarb Państwa. Nadal jednak będziemy pracować nad tą kwestią – mówi mec. Dębowski.

Prawo i praktyka

Przygody Radcy Antoniego

Odwiedź także

Nasze inicjatywy