2,5 roku bezwzględnego więzienia za znęcanie się nad psem
opublikowano: 2015-03-12 przez:
Na karę 2 lat i 6 miesięcy bezwzględnego pozbawienia wolności za znęcanie się ze szczególnym okrucieństwem nad psem skazał sąd w Pile (Wielkopolskie) Pawła D. Wyrok zapadł w czwartek i jest nieprawomocny.
Jak powiedział PAP prezes Sądu Rejonowego w Pile sędzia Jerzy Paliwoda, „znęcanie polegało na kopaniu zwierzęcia, biciu smyczą po ciele oraz głowie; co najmniej jednokrotnym rzuceniu psem o ścianę piwnicy oraz oślepieniu psa przy pomocy ostrego narzędzia”.
Mówiąc o wymiarze kary sędzia zwrócił uwagę, iż sposób działania Pawła D. był wyjątkowo okrutny i działał on w warunkach recydywy.
Sąd orzekł również 10-letni zakaz posiadania zwierząt oraz prowadzenia działalności związanej z opieką i pielęgnacją zwierząt. Wyrok zostanie podany do wiadomości publicznej, a Paweł D. ma zapłacić nawiązkę na cel związany z ochroną zwierząt.
Oskarżycielem posiłkowym w sprawie była Fundacja na Rzecz Prawnej Ochrony Zwierząt i Kontroli Obywatelskiej „Lex Nova”. Wiceprezes Fundacji Rafał Maciejewski powiedział PAP, że z wyroku na razie nie można się cieszyć, ani ubolewać, bo jest nieprawomocny. „Jako fundacja wnosiliśmy o wymierzenie oskarżonemu wyższej kary 4 lat i 6 miesięcy pozbawienia wolności” - dodał.
Fundacja czeka na pisemne uzasadnienie wyroku i od tego uzależnia ewentualną apelację.
„Ta sprawa jest szczególnie bulwersująca, gdyż mamy przykład szczególnego okrucieństwa. Oskarżony katował psa przez około pół roku. Po raz pierwszy spotkałem się w tym przypadku z zastosowaniem tymczasowego aresztowania” - powiedział Maciejewski.
Suczka o imieniu Keli nie była własnością Pawła D. - należała do jego byłej konkubiny. (PAP)