19.04.2024

Wzajemne oskarżenia polityków dot. Trybunału Konstytucyjnego

opublikowano: 2015-11-24 przez:

PO złożyła w poniedziałek do Trybunału Konstytucyjnego wniosek o zbadanie konstytucyjności nowych przepisów o TK autorstwa PiS; ustawę zaskarżył też rzecznik praw obywatelskich Adam Bodnar. Wkrótce zrobić ma to też Nowoczesna. PiS odpowiada: to PO i PSL dokonały zamachu na Trybunał.

RPO kwestionuje całą ustawę, która pozwala na ponowny wybór 5 sędziów TK oraz wygasza kadencje prezesa i wiceprezesa Trybunału. Jednocześnie rzecznik przystąpił do postępowania przed TK wszczętego na wniosek posłów PO i PSL, dotyczącego uchwalonej w czerwcu ustawy o TK – w zakresie dotyczącym przepisów pozwalających na powołanie dwóch sędziów TK, na miejsce tych, których kadencja upływa w grudniu.
Bodnar powiedział PAP w poniedziałek wieczorem, że zdecydował się na te działania, kierując się ochroną „fundamentalnych wartości”. Dodał, że w sytuacji „przerwania kadencji sędziów TK, cała sprawa przestaje być tylko zagadnieniem ustrojowym, ale dotyka także praw i wolności jednostki, których ochronę deklarował, obejmując urząd RPO”.
W informacji przesłanej PAP przez Biuro RPO podkreślono, że zasadnicze wątpliwości RPO budzi tempo prac nad projektem nowelizacji, a „pośpiech w jej uchwalaniu i zaniechanie konsultacji z odpowiednimi organami państwowymi przesądzają o tym, że ustawa została przegłosowana, lecz nie rozpatrzona w znaczeniu, w jakim wymaga tego ustawa zasadnicza”. Rzecznik wskazuje dodatkowo na liczne usterki i uchybienia, które – jego zdaniem – łącznie przesądzają o rażącym naruszeniu procedury uchwalenia tej ustawy.
Sprawę skomentował Grzegorz Schetyna (PO), który w poniedziałek wieczorem był na spotkaniu w Białymstoku. Polityk powiedział PAP, że jeśli skargę składa rzecznik praw obywatelskich, to znaczy, że sprawa jest bardzo poważna. Jego zdaniem tryb uchwalenia ustawy o TK pokazał, że „w Polsce rodzi się nowy obyczaj, że prawo będzie tworzone w sposób łamiący zasady i normy”. „Nie może być na to zgody” – zaznaczył Schetyna.
Wcześniej w poniedziałek wniosek do TK dotyczący zbadania konstytucyjności nowelizacji ustawy o TK przygotowanej przez PiS złożyła Platforma Obywatelska; poinformował o tym wczesnym popołudniem b. minister sprawiedliwości i poseł PO Borys Budka.
„Naszym zdaniem Trybunał Konstytucyjny został narażony na wyjątkowo złą grę polityczną ze strony posłów PiS” – powiedział Budka. Poinformował też, że we wniosku posłowie PO zwrócili się do Trybunału o zbadanie, czy możliwe było znowelizowanie przez PiS przepisów przejściowych ustawy o TK, które „zdaniem PiS umożliwiają ponowny wybór sędziów Trybunału Konstytucyjnego”.
„W naszej ocenie jest to niedopuszczalne. Parlament wykroczył wspólnie z prezydentem poza konstytucyjne umocowanie, bo de facto tymi przepisami próbuje się odwołać wybranych zgodnie z prawem sędziów TK” – mówił b. szef resortu sprawiedliwości.
„Po drugie wskazujemy na to, że skrócenie kadencji prezesowi i wiceprezesowi Trybunału jest niezgodne z zasadą praw nabytych i zasadą prawidłowej legislacji” – dodał.
Budka zaznaczył przy tym, że Platforma nie kwestionuje zapisów o kadencyjności w przypadku tych stanowisk, ale – jak podkreślił – „te regulacje mogą być na przyszłość”. „Tymczasem w geście – my odczytujemy to wręcz zemsty – prezes i wiceprezes zostają ustawą de facto odwołani ze swoich funkcji” – zwrócił uwagę polityk PO.
Wniosek o zbadanie przez Trybunał zgodności z konstytucją nowelizacji ustawy o TK autorstwa PiS, a także wcześniejszej, uchwalonej przez poprzedni Sejm, ma wkrótce złożyć również Nowoczesna – informował podczas porannej konferencji prasowej jej lider Ryszard Petru.
W przekonaniu posłów Nowoczesnej poprzednia nowelizacja ustawy o TK przyjęta pod koniec ubiegłej kadencji Sejmu była pierwszym rozbiorem Trybunału i była niekonstytucyjna. „Drugi rozbiór, który dokonał PiS kilka dni temu, również był niekonstytucyjny” – stwierdził. „Jedynym miejscem, które może rozstrzygnąć o tym, czy ustawy o TK są zgodne z konstytucją, jest Trybunał Konstytucyjny” – mówił.
Lider Nowoczesnej zapowiedział też, że jego klub zwróci się do „kilku instytucji w Polsce”, aby złożyły wniosek tego ugrupowania do TK. „Zwracamy się do Prokuratora Generalnego, do Rzecznika Praw Obywatelskich, do Sędziego Najwyższego, do Sądu Najwyższego; zwracamy się też do prezydenta i marszałków Sejmu i Senatu o to, aby te ustawy zgodnie z naszym wnioskiem zaskarżyli” – mówił. Rzeczniczka Nowoczesnej Kamila Gasiuk-Pihowicz w rozmowie z PAP poinformowała, że listy do wskazanych instytucji zostaną wysłane prawdopodobnie we wtorek.
Zarzuty opozycji odpierał Stanisław Piotrowicz z PiS, który stwierdził, że to PSL i PO dokonały zamachu na TK. „Chcę, by to było jasne: zamachu na Trybunał Konstytucyjny dokonała Platforma Obywatelska i PSL. Stało się to wtedy, gdy przyjęto ustawę z dnia 25 czerwca 2015 roku – która zmieniała wcześniejszą ustawę z 1997 r., której póki co, zgodności z konstytucją nikt nie kwestionował” – podkreślał.
Według posła PiS, obecnie na 15 sędziów TK, 14 jest „z nominacji PO lub ugrupowań blisko z nią współpracujących”. „Istniało niebezpieczeństwo, zdaniem PO, że nowy parlament może wybrać do Trybunału pięciu sędziów w miejsce tych, którzy kończą swoją kadencję w listopadzie i grudniu. (...) Stąd zabiegi w ustawie czerwcowej po to, ażeby możliwe było obsadzenie ich znowu z nadania Platformy Obywatelskiej, tak by cały TK był z jednego nadania” – dowodził Piotrowicz.
8 października poprzedni Sejm – przy sprzeciwie PiS – wybrał pięciu nowych sędziów TK w miejsce tych, których kadencja wygasa w tym roku. Trzej sędziowie – wybrani w miejsce tych, których kadencja wygasła 6 listopada (w trakcie kadencji poprzedniego Sejmu) – nie zostali dotychczas zaprzysiężeni przez prezydenta Andrzeja Dudę.
Uchwalona w minionym tygodniu głosami PiS i Kukiz'15 (posłowie PO, Nowoczesnej i PSL opuścili salę) nowelizacja przewiduje ponowny wybór pięciu sędziów Trybunału Konstytucyjnego i wprowadza zasadę, że kadencja sędziego TK rozpoczyna się w dniu złożenia ślubowania wobec prezydenta RP – co następuje w 30 dni od dnia wyboru. Przyjęto także, że w 3 miesiące od wejścia zmian w życie, wygaszone będą kadencje Andrzeja Rzeplińskiego i Stanisława Biernata – nie jako sędziów, ale jako prezesa i wiceprezesa TK. Prezesa TK prezydent będzie powoływać na trzy lata, spośród co najmniej trzech kandydatów przedstawionych przez Zgromadzenie Ogólne TK. Kadencja prezesa trwa 3 lata z możliwością ponownego powołania. Ta zmiana wejdzie w życie 5 grudnia.
Ustawę o TK w obecnym brzmieniu jeszcze pod koniec poprzedniej kadencji zaskarżyli do Trybunału posłowie PiS. Gdy TK ogłosił, że rozpozna tę skargę 25 listopada (a w pewnej części także w grudniu) skargę wycofano. Krótko potem własną skargę – tożsamą z wycofaną skargą PiS – do TK skierowała grupa obecnych posłów PO i PSL. Posłowie PO zapewniali, że ich wniosek jest następstwem działań prezydenta Dudy, który nie zaprzysiągł sędziów Trybunału wybranych przez Sejm poprzedniej kadencji, bo ma wątpliwości konstytucyjne, ale równocześnie nie kieruje sprawy do TK. Trybunał ma się zająć tym wnioskiem 3 grudnia.
(PAP)

Prawo i praktyka

Przygody Radcy Antoniego

Odwiedź także

Nasze inicjatywy