Sprawozdanie z konferencji „Praktyczne doświadczenia po roku obowiązywania „dużej reformy” Kodeksu spółek handlowych” (perspektywa prawno-porównawcza)
opublikowano: 2025-01-10 przez: Więckowska Milena
Filip Wyszyński
W dniu 9 maja 2024 r. na UW odbyła się konferencja zorganizowana przez Szkoły Prawa Niemieckiego Wydziałów Prawa i Administracji UW i UJ we współpracy z Kancelarią JDP pt. „Praktyczne doświadczenia po roku obowiązywania „dużej reformy” Kodeksu spółek handlowych – praktyczna perspektywa porównawcza Polska-Niemcy”.
W dniu 9 maja 2024 r. na UW odbyła się konferencja zorganizowana przez Szkoły Prawa Niemieckiego Wydziałów Prawa i Administracji UW i UJ we współpracy z Kancelarią JDP pt. „Praktyczne doświadczenia po roku obowiązywania „dużej reformy” Kodeksu spółek handlowych – praktyczna perspektywa porównawcza Polska-Niemcy”.
W dniu 9 maja 2024 r. na UW odbyła się konferencja zorganizowana przez Szkoły Prawa Niemieckiego Wydziałów Prawa i Administracji UW i UJ we współpracy z Kancelarią JDP pt. „Praktyczne doświadczenia po roku obowiązywania „dużej reformy” Kodeksu spółek handlowych – praktyczna perspektywa porównawcza Polska-Niemcy”.
Ambitnym celem organizatorów konferencji było podsumowanie reformy Kodeksu spółek handlowych[1], obowiązującej od 13 października 2022 r.[2], która objęła prawo koncernowe, aktywizację rad nadzorczych, a także zasadę biznesowej oceny przy podejmowaniu decyzji przez zarządy i rady nadzorcze (tzw. business judgment rule, dalej: „b.j.r.”). Dyskusja „o doświadczeniach obowiązywania przepisów w pierwszym roku po ich wejściu w życie” została uporządkowana według trzech powyższych bloków reform, tj. od problematyki stosowania nowego prawa koncernowego, przez zagadnienia związane z uaktywnieniem rad nadzorczych na płaszczyźnie informacyjno-sprawozdawczej, po kodyfikację zasady b.j.r.
W pierwszym bloku pt. „Prawo koncernowe – czy regulacja formalnej grupy spółek jest potrzebna dla praktyki rynkowej funkcjonowania koncernów?” przewidziano referaty prof. K. Oplustila oraz dr. M. Wittmanna. Prof. K. Oplustil rozpoczął wystąpienie od generalnego ujęcia prawa grup spółek, zwracając uwagę na miejsce „interesu grupy” na tle prawa koncernów i holdingów, przy podziale na holdingi faktyczne i normatywne (formalne). Referent wskazał na dwie możliwe ścieżki dojścia do unormowania grup spółek – na wzór prawa francuskiego (gdzie silną pozycję zajmuje case law, co widać choćby na kanwie sprawy Rosenbluma z 1985 r., dotyczącej odpowiedzialności zarządu podmiotu dominującego, i stanowiącej osnowę polskiego judykatu w sprawie Stoczni Szczecińskiej) bądź według prawa niemieckiego – w Niemczech pozycja prawna koncernów jest uregulowana, choć istnieją także koncerny faktyczne.
Polski prawodawca przyjął model regulacyjny typu opt-in. Ład koncernowy został pomyślany jako „fakultatywny”, gdyż objęcie regulacją koncernową następuje w wyniku spełnienia przesłanek formalnych (powzięcia uchwały, wpisu, wzmianki w KRS). Prof. K. Oplustil podkreślił, że spod prawa koncernowego zostały wyłączone spółki publiczne, zadając pytanie: „czy jest to rzeczywiście słuszne w świetle art. 10 rozporządzenia MAR?”[3] (dotyczącego zakazu bezprawnego ujawniania informacji poufnych), tym bardziej, że spółki giełdowe w prawie niemieckim mogą pozostawać w relacji „zależności korporacyjnej”. Ogólnie przyjęty model opt-in w prawie polskim przyzwala na powoływanie się na „interes koncernowy” w ramach spółek, których zgrupowanie znalazło swoje odzwierciedlenie w rejestrze. W tym miejscu Referent postawił wyjątkowo ważne pytanie badawcze, w szczególności z punktu widzenia praktyki: „czy powyższy model regulacyjny umożliwia powołanie się na ów „interes” jedynie przez te podmioty, które skorzystały z „oferty ustawodawcy” i zarejestrowały swoje zgrupowanie; czy możliwe jest także w przypadku koncernów faktycznych?”. Pytanie to dotąd nie doczekało się odpowiedzi w judykaturze. Referent zajął przy tym stanowisko aprobatywne, a przy tym kontrowersyjne, ale gruntowanie uzasadnione. Zdaniem K. Oplustila podmioty zgrupowane w ramach koncernu faktycznego mogą powołać się na interes grupy (choć argumentum a contrario wstępnie wykluczałoby taką możliwość). W konkluzji Referent ocenił reformę jako mało użyteczną – na dzień 13 grudnia 2023 r. w Krajowym Rejestrze Sądowym było wpisanych 16 spółek dominujących (w tym tylko jedna spółka Skarbu Państwa) i 80 spółek zależnych. Scentralizowany charakter regulacji nie zmniejszył ryzyka transakcyjnego i nie wprowadził uniwersalnego safe harbour. Z kolei M. Wittmann przedstawił problematykę granic „wiążącego polecenia” w prawie niemieckim, wskazując, że nieprzekraczalnym ryzykiem dla spółki jako korporacji staje się „żywotny” interes jej spółki zależnej, która koniec końców jest odrębnym podmiotem.
W drugim bloku wystąpień przedmiotem analizy stała się aktywizacja rad nadzorczych. Dr hab. A.M. Zbiegień-Turzańska przedstawiła zagadnienia związane z obowiązkiem informacyjnym i efektywnością nadzoru, podkreślając asymetrię informacyjną (zarząd vs. rada nadzorcza) i wskazując na problem deficytu informacji w radach nadzorczych jako problem systemowy. Referentka wskazała także na problem szumu informacyjnego oraz rozmycia odpowiedzialności na tle kodyfikacji obowiązku z art. 3801 k.s.h.
Z kolei wystąpienie prof. J. Vettera było poświęcone działalności rady nadzorczej w świetle § 90 Aktiengesetz[4], zgodnie z którym do obowiązków zarządu należy raportowanie m.in. polityki biznesowej i innych podstawowych kwestii planowania korporacyjnego, przy czym niejednolicie przedstawia się na tym tle kwestia odpowiedzialności prawnej. Wzmiankowano także konflikt interesów na tle pozyskiwania informacji.
Konflikty interesów w spółkach stały się szerszym punktem odniesienia w ramach trzeciego panelu konferencji. Prof. R. Harnos z Universität Passau wyeksponował zagadnienie konfliktu interesów z pytaniem badawczym: „czy konflikt interesów infekuje jedynie pojedynczego, inkryminowanego członka organu w spółce handlowej, czy też cały organ kolegialny poprzez jego uczestnictwo w tymże?” (przy uwzględnieniu „progu bagatelności” (Bagatellschwelle). Przy b.j.r. należy zwrócić uwagę na rozkład ciężaru dowodu – jeżeli istnieje spór co do tego, czy zarząd dochował należytej staranności, a więc, czy prowadził działalność w sposób rozważny i sumienny, ciężar dowodu spoczywa na członkach zarządu (§ 93 II 2 AktG).
Z kolei Dr M. Chomiuk zaznaczył, że dołożenie należytej staranności przez menedżerów to istota reformy b.j.r. Lojalność w ramach ryzyka gospodarczego może być motywem przewodnim nowelizacji, tak aby podejmowane ryzyka były „uzasadnione”. Prelegent wskazał, że zasada b.j.r. może być różnie oceniana wobec spółki z o.o., S.A. czy prostej spółki akcyjnej. Różne jest także jej skodyfikowanie w ujęciu historycznoprawnym. Obecnie zasada b.j.r. nie daje jednoznacznych odpowiedzi na praktyczne problemy jej stosowania wobec relatywnie jasnej regulacji z dawnego Kodeksu handlowego[5] z art. 292 i art. 474 k.h.(gdzie sprecyzowano, że członek władz spółki odpowiada za szkodę wyrządzoną przez działalność sprzeczną z prawem lub z postanowieniami umowy, bądź statutu), a więc na kanwie „niedołożenia staranności sumiennego kupca”. Wspomniana „należyta staranność” jako obowiązek menedżera jest wywodzona z zasady lojalności, kodyfikowanej jedynie pośrednio, poprzez definicję spółki handlowej (art. 3 k.s.h.), czy poprzez ogólne reguły prawa cywilnego (art. 354 lub art. 56 Kodeksu cywilnego[6], które odnoszą się do wykonywania zobowiązań i skutków czynności prawnej). Jej dochowanie łączy się koniecznością „obudowywania się opiniami”, co z kolei podnosi koszty transakcyjne. W normalnym („codziennym”) toku działalności wystarczające wydają się opinie zespołów wewnętrznych; w czynnościach „nadzwyczajnych” (tak jak w przypadku transakcji fuzji i przejęć) niezbędna jest opinia zewnętrzna, oceniająca korzyści.
Podczas konferencji poruszono wiele istotnych i aktualnych zagadnień prawa spółek, toteż przedsięwzięcie należy ocenić wysoko i wyrazić nadzieję na kontynuację spotkań w tej sprawdzonej formule.
Filip Wyszyński
radca prawny w OIRP w Warszawie
ORCID 0000-0002-0792-5730
Ambitnym celem organizatorów konferencji było podsumowanie reformy Kodeksu spółek handlowych[1], obowiązującej od 13 października 2022 r.[2], która objęła prawo koncernowe, aktywizację rad nadzorczych, a także zasadę biznesowej oceny przy podejmowaniu decyzji przez zarządy i rady nadzorcze (tzw. business judgment rule, dalej: „b.j.r.”). Dyskusja „o doświadczeniach obowiązywania przepisów w pierwszym roku po ich wejściu w życie” została uporządkowana według trzech powyższych bloków reform, tj. od problematyki stosowania nowego prawa koncernowego, przez zagadnienia związane z uaktywnieniem rad nadzorczych na płaszczyźnie informacyjno-sprawozdawczej, po kodyfikację zasady b.j.r.
W pierwszym bloku pt. „Prawo koncernowe – czy regulacja formalnej grupy spółek jest potrzebna dla praktyki rynkowej funkcjonowania koncernów?” przewidziano referaty prof. K. Oplustila oraz dr. M. Wittmanna. Prof. K. Oplustil rozpoczął wystąpienie od generalnego ujęcia prawa grup spółek, zwracając uwagę na miejsce „interesu grupy” na tle prawa koncernów i holdingów, przy podziale na holdingi faktyczne i normatywne (formalne). Referent wskazał na dwie możliwe ścieżki dojścia do unormowania grup spółek – na wzór prawa francuskiego (gdzie silną pozycję zajmuje case law, co widać choćby na kanwie sprawy Rosenbluma z 1985 r., dotyczącej odpowiedzialności zarządu podmiotu dominującego, i stanowiącej osnowę polskiego judykatu w sprawie Stoczni Szczecińskiej) bądź według prawa niemieckiego – w Niemczech pozycja prawna koncernów jest uregulowana, choć istnieją także koncerny faktyczne.
Polski prawodawca przyjął model regulacyjny typu opt-in. Ład koncernowy został pomyślany jako „fakultatywny”, gdyż objęcie regulacją koncernową następuje w wyniku spełnienia przesłanek formalnych (powzięcia uchwały, wpisu, wzmianki w KRS). Prof. K. Oplustil podkreślił, że spod prawa koncernowego zostały wyłączone spółki publiczne, zadając pytanie: „czy jest to rzeczywiście słuszne w świetle art. 10 rozporządzenia MAR?”[3] (dotyczącego zakazu bezprawnego ujawniania informacji poufnych), tym bardziej, że spółki giełdowe w prawie niemieckim mogą pozostawać w relacji „zależności korporacyjnej”. Ogólnie przyjęty model opt-in w prawie polskim przyzwala na powoływanie się na „interes koncernowy” w ramach spółek, których zgrupowanie znalazło swoje odzwierciedlenie w rejestrze. W tym miejscu Referent postawił wyjątkowo ważne pytanie badawcze, w szczególności z punktu widzenia praktyki: „czy powyższy model regulacyjny umożliwia powołanie się na ów „interes” jedynie przez te podmioty, które skorzystały z „oferty ustawodawcy” i zarejestrowały swoje zgrupowanie; czy możliwe jest także w przypadku koncernów faktycznych?”. Pytanie to dotąd nie doczekało się odpowiedzi w judykaturze. Referent zajął przy tym stanowisko aprobatywne, a przy tym kontrowersyjne, ale gruntowanie uzasadnione. Zdaniem K. Oplustila podmioty zgrupowane w ramach koncernu faktycznego mogą powołać się na interes grupy (choć argumentum a contrario wstępnie wykluczałoby taką możliwość). W konkluzji Referent ocenił reformę jako mało użyteczną – na dzień 13 grudnia 2023 r. w Krajowym Rejestrze Sądowym było wpisanych 16 spółek dominujących (w tym tylko jedna spółka Skarbu Państwa) i 80 spółek zależnych. Scentralizowany charakter regulacji nie zmniejszył ryzyka transakcyjnego i nie wprowadził uniwersalnego safe harbour. Z kolei M. Wittmann przedstawił problematykę granic „wiążącego polecenia” w prawie niemieckim, wskazując, że nieprzekraczalnym ryzykiem dla spółki jako korporacji staje się „żywotny” interes jej spółki zależnej, która koniec końców jest odrębnym podmiotem.
W drugim bloku wystąpień przedmiotem analizy stała się aktywizacja rad nadzorczych. Dr hab. A.M. Zbiegień-Turzańska przedstawiła zagadnienia związane z obowiązkiem informacyjnym i efektywnością nadzoru, podkreślając asymetrię informacyjną (zarząd vs. rada nadzorcza) i wskazując na problem deficytu informacji w radach nadzorczych jako problem systemowy. Referentka wskazała także na problem szumu informacyjnego oraz rozmycia odpowiedzialności na tle kodyfikacji obowiązku z art. 3801 k.s.h.
Z kolei wystąpienie prof. J. Vettera było poświęcone działalności rady nadzorczej w świetle § 90 Aktiengesetz[4], zgodnie z którym do obowiązków zarządu należy raportowanie m.in. polityki biznesowej i innych podstawowych kwestii planowania korporacyjnego, przy czym niejednolicie przedstawia się na tym tle kwestia odpowiedzialności prawnej. Wzmiankowano także konflikt interesów na tle pozyskiwania informacji.
Konflikty interesów w spółkach stały się szerszym punktem odniesienia w ramach trzeciego panelu konferencji. Prof. R. Harnos z Universität Passau wyeksponował zagadnienie konfliktu interesów z pytaniem badawczym: „czy konflikt interesów infekuje jedynie pojedynczego, inkryminowanego członka organu w spółce handlowej, czy też cały organ kolegialny poprzez jego uczestnictwo w tymże?” (przy uwzględnieniu „progu bagatelności” (Bagatellschwelle). Przy b.j.r. należy zwrócić uwagę na rozkład ciężaru dowodu – jeżeli istnieje spór co do tego, czy zarząd dochował należytej staranności, a więc, czy prowadził działalność w sposób rozważny i sumienny, ciężar dowodu spoczywa na członkach zarządu (§ 93 II 2 AktG).
Z kolei Dr M. Chomiuk zaznaczył, że dołożenie należytej staranności przez menedżerów to istota reformy b.j.r. Lojalność w ramach ryzyka gospodarczego może być motywem przewodnim nowelizacji, tak aby podejmowane ryzyka były „uzasadnione”. Prelegent wskazał, że zasada b.j.r. może być różnie oceniana wobec spółki z o.o., S.A. czy prostej spółki akcyjnej. Różne jest także jej skodyfikowanie w ujęciu historycznoprawnym. Obecnie zasada b.j.r. nie daje jednoznacznych odpowiedzi na praktyczne problemy jej stosowania wobec relatywnie jasnej regulacji z dawnego Kodeksu handlowego[5] z art. 292 i art. 474 k.h.(gdzie sprecyzowano, że członek władz spółki odpowiada za szkodę wyrządzoną przez działalność sprzeczną z prawem lub z postanowieniami umowy, bądź statutu), a więc na kanwie „niedołożenia staranności sumiennego kupca”. Wspomniana „należyta staranność” jako obowiązek menedżera jest wywodzona z zasady lojalności, kodyfikowanej jedynie pośrednio, poprzez definicję spółki handlowej (art. 3 k.s.h.), czy poprzez ogólne reguły prawa cywilnego (art. 354 lub art. 56 Kodeksu cywilnego[6], które odnoszą się do wykonywania zobowiązań i skutków czynności prawnej). Jej dochowanie łączy się koniecznością „obudowywania się opiniami”, co z kolei podnosi koszty transakcyjne. W normalnym („codziennym”) toku działalności wystarczające wydają się opinie zespołów wewnętrznych; w czynnościach „nadzwyczajnych” (tak jak w przypadku transakcji fuzji i przejęć) niezbędna jest opinia zewnętrzna, oceniająca korzyści.
Podczas konferencji poruszono wiele istotnych i aktualnych zagadnień prawa spółek, toteż przedsięwzięcie należy ocenić wysoko i wyrazić nadzieję na kontynuację spotkań w tej sprawdzonej formule.
Filip Wyszyński
radca prawny w OIRP w Warszawie
ORCID 0000-0002-0792-5730
[1] Ustawa z dnia 15 września 2000 r. – Kodeks spółek handlowych (Dz. U. z 2024 r. poz. 1896), dalej: „k.s.h.”.
[2] Ustawa z dnia 9 lutego 2022 r. o zmianie ustawy – Kodeks spółek handlowych oraz niektórych innych ustaw (Dz. U. poz. 807, ze zm.).
[3] Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) nr 596/2014 z dnia 16 kwietnia 2014 r. w sprawie nadużyć na rynku oraz uchylające dyrektywę 2003/6/WE PE i Rady i dyrektywy Komisji 2003/124/WE, 2003/125/WE i 2004/72/WE (Dz. Urz. UE L 173 z 12.06.2014, s. 1), zwane także „rozporządzeniem MAR”.
[4] Aktiengesetz vom 6. September 1965 (BGBl. 2023 I, poz. 354), dalej: „AktG”.
[5] Rozporządzenie Prezydenta Rzeczypospolitej z dnia 27 czerwca 1934 r. – Kodeks handlowy (Dz. U. Nr 57 poz. 502), dalej: „k.h.”.
[6] Ustawa z dnia 23 kwietnia 1964 r. – Kodeks cywilny (Dz. U. z 2024 r. poz. 653).