25.04.2024

Reprezentacja stron a dyskrecjonalna władza sądu w cywilnym postępowaniu sądowym

opublikowano: 2014-12-10 przez: Mika Ewelina

W świetle obowiązujących przepisów prawa w procesie cywilnym jest przyjęty model postępowania kontradyktoryjnego. W świetle pierwotnych założeń przyjętych w Kodeksie postępowania cywilnego z 1964 r. strony i uczestnicy postępowania obowiązani byli dawać wyjaśnienia co do okoliczności sprawy zgodnie z prawdą i bez zatajania czegokolwiek oraz przedstawiać dowody, a Sąd powinien dążyć do wszechstronnego zbadania wszystkich istotnych okoliczności sprawy i do wyjaśnienia rzeczywistej treści stosunków faktycznych i prawnych. Sąd z urzędu mógł podejmować czynności dopuszczalne według stanu sprawy, jakie uzna za potrzebne do uzupełnienia materiału i dowodów przedstawionych przez strony i uczestników postępowania (art. 3 § 1 i 2 k.p.c.). Te zasady uległy zmianom z dniem 1 lipca 1996 r., gdy ustawodawca wzmocnił zasadę kontradyktoryjności procesu, ograniczając działanie przez sąd z urzędu. Z dniem 3 maja 2012 r. obostrzył nieco obowiązek stron, dodając, że Strony i uczestnicy postępowania obowiązani są dokonywać czynności procesowych zgodnie z dobrymi obyczajami, dawać wyjaśnienia co do okoliczności sprawy zgodnie z prawdą i bez zatajania czegokolwiek oraz przedstawiać dowody.

Postępowanie kontradyktoryjne

Realizacja obowiązków i uprawnień wynikających z art. 3 k.p.c. odbywa się w procesie na gruncie art. 232 k.p.c. przewidującego wprost, że strony są obowiązane wskazywać dowody dla stwierdzenia faktów, z których wywodzą skutki prawne. Strony i ich pełnomocnicy procesowi muszą się przy tym liczyć z tym, że sąd może dopuścić dowód niewskazany przez stronę (art. 232 k.p.c. zd. drugie); że sąd może uznać za ustalone fakty mające istotne znaczenie dla rozstrzygnięcia sprawy, jeżeli wniosek taki można wyprowadzić z innych ustalonych faktów (domniemanie faktyczne w świetle art. 231 k.p.c.) i że gdy strona nie wypowie się co do twierdzeń strony przeciwnej o faktach, sąd, mając na uwadze wyniki całej rozprawy, może, zgodnie z art. 230 k.p.c., fakty te uznać za przyznane. Odnotowania też wymaga, że w myśl art. 217 k.p.c. strona może aż do zamknięcia rozprawy przytaczać okoliczności faktyczne i dowody na uzasadnienie swoich wniosków lub dla odparcia wniosków i twierdzeń strony przeciwnej (patrz § 1), ale sąd pominie spóźnione twierdzenia i dowody, chyba że strona uprawdopodobni, że nie zgłosiła ich we właściwym czasie bez swojej winy lub że uwzględnienie spóźnionych twierdzeń i dowodów nie spowoduje zwłoki w rozpoznaniu sprawy albo że występują inne wyjątkowe okoliczności (patrz § 2), a nadto Sąd pominie twierdzenia i dowody, jeżeli są powoływane jedynie dla zwłoki lub okoliczności sporne zostały już dostatecznie wyjaśnione (patrz § 3). Na pewne złagodzenie reguł wynikających z ww. przepisów wskazał Sąd Apelacyjny w Białymstoku w wyroku z dnia 20 lutego 2014 r., wyjaśniając, że Nie można się zgodzić z tezą, że reguły, które wynikają z art. 217 § 2, w obecnym brzmieniu mają obowiązywać także w stosunku do sytuacji, w której strona nie powołała pewnych twierdzeń w pozwie. Skoro w postępowaniu w pierwszej instancji nie obowiązuje przymus adwokacko-radcowski, powód nie musi dysponować wiedzą o treści art. 207 i 217 k.p.c. (zob. art. 210 § 21 k.p.c.). Tego rodzaju sankcje powinny dotyczyć wyłącznie podmiotów pouczonych o treści stosownych norm realizujących koncentrację materiału procesowego i ich skutkach procesowych (sygn. akt IACa 755/13, Lex nr 1437904). W kontekście tak rozumianej aktywności stron w procesie i skutków jej braku warto zwrócić uwagę na kwestię relacji między dyskrecjonalną władzą sądu orzekającego a uprawnieniami i obowiązkami stron oraz ich pełnomocników procesowych w procesie cywilnym.

Koncentracja materiału dowodowego

Pierwotny tekst art. 207 k.p.c. dotyczącego koncentracji materiału dowodowego w 1964 r. przewidywał, że pozwany może, a jeżeli jest nim jednostka gospodarki uspołecznionej, ma obowiązek przed pierwszą rozprawą wnieść odpowiedź na pozew (§ 1). W sprawach zawiłych lub rozrachunkowych przewodniczący może zarządzić przed pierwszą rozprawą wniesienie odpowiedzi na pozew lub także w miarę potrzeby wymianę przez strony dalszych pism przygotowawczych, przy czym oznaczy porządek składania pism, termin, w którym pisma należy złożyć, i okoliczności, które mają być wyjaśnione. W toku sprawy wymianę pism może zarządzić sąd (§ 2). Nowelizacją z 1996 r. wykreślono z powyższej regulacji obowiązek jednostek gospodarki uspołecznionej (zmiana ogłoszona w Dz.U.1996.43.189). Zmianą wprowadzoną z dniem 1 lipca 2000 r. (Dz.U.2000.48.554) dodano swego rodzaju prekluzję dowodową, ustalając, że Stronę reprezentowaną przez adwokata lub radcę prawnego przewodniczący może zobowiązać do złożenia w wyznaczonym terminie pisma przygotowawczego, w którym strona jest obowiązana do powołania wszystkich twierdzeń, zarzutów i dowodów pod rygorem utraty prawa powoływania ich w toku dalszego postępowania. Dalsze nowelizacje art. 207 k.p.c. koncentrowały się na kręgu pełnomocników (adwokat, radca prawny, rzecznik patentowy i Prokuratoria Generalna Skarbu Państwa), aż do 3 maja 2012 r., gdy dokonano merytorycznej zmiany treści omawianego uregulowania. Ustanowiono jako zasadę, że pozwany może przed pierwszym posiedzeniem wyznaczonym na rozprawę wnieść odpowiedź na pozew (§ 1) i zachowano prawo przewodniczącego do zarządzenia wniesienia odpowiedzi na pozew w wyznaczonym w tym celu stronie (jej pełnomocnikowi) terminie – nie krótszym niż dwa tygodnie (§ 2), przy czym zrezygnowano z ograniczenia powyższego prawa jedynie do spraw zawiłych i rozrachunkowych (patrz poprzedni § 2). Ustanowiono dla przewodniczącego nadto prawo do wydania przed pierwszym posiedzeniem wyznaczonym na rozprawę zarządzenia zobowiązującego strony (ich pełnomocników) do złożenia dalszych pism przygotowawczych i oznaczenia porządku składania pism; terminu, w którym należy je złożyć, a także okoliczności, które mają być wyjaśnione, rozszerzając w tym zakresie uprawnienia przewodniczącego (sądu) w stosunku do wcześniejszych – dotyczących tylko tych sytuacji, gdy strona była reprezentowana przez adwokata, radcę prawnego, rzecznika patentowego lub Prokuratorię Generalną Skarbu Państwa (patrz poprzedni § 3). Ustawodawca zastrzegł przy tym, że w toku sprawy złożenie pism przygotowawczych następuje tylko wtedy, gdy sąd tak postanowi, chyba że pismo obejmuje wyłącznie wniosek o przeprowadzenie dowodu. W tym wypadku Sąd może wydać postanowienie na posiedzeniu niejawnym (patrz § 3), a przewodniczący lub sąd mogą wysłuchać strony co do ww. kwestii na posiedzeniu niejawnym (patrz § 4). Ustawodawca zastrzegł przy tym, iż zarządzając doręczenie pozwu, odpowiedzi na pozew lub złożenie dalszych pism przygotowawczych, przewodniczący albo sąd, jeżeli postanowił o złożeniu pism przygotowawczych w toku sprawy, ma obowiązek pouczenia stron (patrz § 5) o tym, że sąd pominie spóźnione twierdzenia i dowody, chyba że strona uprawdopodobni, że nie zgłosiła ich w pozwie, odpowiedzi na pozew lub dalszym piśmie przygotowawczym bez swojej winy lub że uwzględnienie spóźnionych twierdzeń i dowodów nie spowoduje zwłoki w rozpoznaniu sprawy albo że występują inne wyjątkowe okoliczności (patrz § 6). Konsekwencją złożenia odpowiedzi na pozew i pism przygotowawczych z naruszeniem powyższych reguł (tj. reguł określonych w § 2 dla odpowiedzi na pozew i w § 3 dla pism przygotowawczych) jest zwrot odpowiednio: odpowiedzi na pozew lub pism przygotowawczych (patrz § 7). Dokonana w 2012 r. nowelizacja Kodeksu postępowania cywilnego w tym zakresie zaostrzyła więc rygory koncentracji materiału dowodowego na obydwu etapach procesu: przed pierwszym posiedzeniem wyznaczonym na rozprawę i w toku postępowania rozpoznawczego. Jak wynika z art. 391 k.p.c., ma ona znaczenie również w postępowaniu apelacyjnym czy nawet szerzej – odwoławczym, bowiem obejmującym także postępowanie nadzwyczajne, tj. kasacyjne, o czym będzie w dalszej części.

Koncentracja materiału dowodowego przed pierwszym posiedzeniem wyznaczonym na rozprawę

Jak już wspomniano wyżej, w świetle art. 207 § 1 i 2 k.p.c. w obecnie obowiązującym kształcie, pozwany może (tj. ma prawo) przed pierwszym posiedzeniem wyznaczonym na rozprawę wnieść odpowiedź na pozew, a przewodniczący może zarządzić wniesienie odpowiedzi na pozew w wyznaczonym terminie, nie krótszym niż dwa tygodnie. Złożenie odpowiedzi na pozew jest więc co do zasady fakultatywne, tzn. pozostawione woli pozwanego i – o ile przewodniczący nie zarządzi jej złożenia – może być dokonane do czasu wdania się w spór w inny sposób. Niezłożenie odpowiedzi na pozew nie musi, ale może przyczynić się do zakończenia postępowania przez wydanie przez sąd wyroku zaocznego (patrz art. 339 i 340 k.p.c.) i jakkolwiek w razie wniesienia sprzeciwu postępowanie może się dalej toczyć, to w razie jego niewniesienia wyrok zaoczny definitywnie zakończy postępowanie w sprawie. Już więc choćby z tego punktu widzenia rola czynności procesowej, jaką jest skuteczne wniesienie odpowiedzi na pozew, jest doniosła. Z tego zaś punktu widzenia rygory, jakie wyznacza w tym zakresie znowelizowany przepis art. 207 § 2 k.p.c., są znaczące. Przewodniczący w każdej sprawie może bowiem zarządzić zobowiązanie pozwanego do wniesienia odpowiedzi na pozew i wyznaczyć w tym celu termin sądowy (co najmniej dwutygodniowy), którego niedochowanie przez stronę lub jej pełnomocnika procesowego skutkować może zwrotem odpowiedzi w myśl § 6 ww. przepisu. Użycie przez ustawodawcę sformułowania „co najmniej dwutygodniowy” oznacza, że w praktyce przewodniczący może wyznaczyć dłuższy termin do złożenia odpowiedzi na pozew, np. ze względu na stopień zawiłości sprawy, obszerność zgłoszonych przez powoda roszczeń i zgłoszonego materiału dowodowego, precedensowy charakter sprawy związany z nowatorską interpretacją przepisów prawnych czy informację o prowadzonych przez strony pertraktacjach co do ugodowego zakończenia sporu przez strony. Podkreślenia wymaga jednak, że nałożony przez przewodniczącego termin jest dla strony i jej pełnomocnika procesowego wiążący w tym sensie, że jego niedochowanie z mocy prawa narazi ją na skutek wynikający z § 6, tj. zwrot odpowiedzi na pozew. Do dyskusji pozostaje kwestia skutków procesowych naruszenia powyższego uregulowania, tj. zaniechania przez sąd zwrotu wniesionej po upływie wyznaczonego terminu odpowiedzi na pozew i przeprowadzenia wnioskowanych w niej dowodów, które doprowadziło do niekorzystnego dla strony powodowej rozstrzygnięcia. W świetle art. 386 k.p.c. sąd drugiej instancji uchyla wyrok tylko w przypadkach wymienionych w tym przepisie tj. w razie stwierdzenia nieważności postępowania – wówczas znosi postępowanie w zakresie dotkniętym nieważnością i przekazuje sprawę sądowi pierwszej instancji do ponownego rozpoznania (patrz § 2); w razie gdy pozew ulega odrzuceniu albo zachodzi podstawa do umorzenia postępowania – wówczas odrzuca pozew lub umarza postępowanie (patrz § 3) albo w razie nierozpoznania przez sąd pierwszej instancji istoty sprawy albo gdy wydanie wyroku wymaga przeprowadzenia postępowania dowodowego w całości – wówczas przekazuje sprawę sądowi pierwszej instancji do ponownego rozpoznania (patrz § 4). W obowiązującym modelu apelacji nie przewidziano wśród podstaw uzasadniających wnoszony środek zaskarżenia jako samodzielnej podstawy – istotnego naruszenia przepisów postępowania. Otwartą do rozstrzygnięcia w praktyce orzeczniczej sądów powszechnych i Sądu Najwyższego w odniesieniu do konkretnych stanów faktyczno-prawnych powstałych na tle omawianej, stosunkowo nowej regulacji prawnej, pozostaje zatem kwestia rozstrzygnięcia skutków naruszenia art. 207 § 2 k.p.c. w postępowaniu pierwszoinstancyjnym w aspekcie przesłanek wprost wymienionych w art. 386 § 4, tj. nierozpoznania przez sąd sprawy co do istoty sporu lub wydania wyroku bez przeprowadzenia w całości niezbędnego postępowania dowodowego – co może wystąpić np. w przypadku wadliwego przyjęcia odpowiedzi na pozew czy pism przygotowawczych lub wadliwego zwrotu odpowiedzi na pozew czy pism przygotowawczych. Otwartą kwestią w praktyce jest także ocena, czy zarzut naruszenia przez sąd pierwszej instancji art. 207 § 2 i 3 k.p.c. może prowadzić do zmiany zaskarżonego wyroku w trybie art. 386 § 1 k.p.c. W postanowieniu z dnia 11 września 2013 r. Sąd Najwyższy wyraził pogląd, iż sąd drugiej instancji rozpoznający sprawę na skutek apelacji nie jest związany przedstawionymi w niej zarzutami dotyczącymi naruszenia prawa materialnego, wiążą go natomiast zarzuty dotyczące naruszenia prawa procesowego; w granicach zaskarżenia bierze jednak z urzędu pod uwagę nieważność postępowania (sygn. akt III CZ 38/13, Lex nr 1402621).

Koncentracja materiału dowodowego w dalszym postępowaniu pierwszoinstancyjnym

W świetle znowelizowanego § 3 art. 207 k.p.c. przewodniczący może przed pierwszym posiedzeniem wyznaczonym na rozprawę zobowiązać strony do złożenia dalszych pism przygotowawczych, oznaczając porządek składania pism, termin, w którym należy je złożyć, i okoliczności, które mają być wyjaśnione. W toku sprawy złożenie pism przygotowawczych następuje więc tylko wtedy, gdy sąd tak postanowi, chyba że pismo obejmuje wyłącznie wniosek o przeprowadzenie dowodu. Sąd może wydać postanowienie na posiedzeniu niejawnym. Z regulacji powyższych wynika zatem, że inne pisma niż pozew, odpowiedź na pozew i pismo zawierające wyłącznie wniosek dowodowy (obejmujący tezę dowodową i oznaczenie środka dowodowego) mogą być składane tylko wtedy, gdy zadecyduje o tym przewodniczący (przed pierwszym terminem wyznaczonym na rozprawę) lub sąd (w toku sprawy). W myśl omawianej regulacji prawnej mogą być zatem składane wyłącznie na zarządzenie przewodniczącego czy sądu lub za ich zgodą wyrażoną w postanowieniu, które może być wydane na posiedzeniu niejawnym. Pismo przygotowawcze złożone z naruszeniem tej reguły będzie podlegać zwrotowi (patrz § 7 art. 207 k.p.c.). Warto wskazać, że nowelizacją z dnia 16 września 2011 r. objęto także art. 127 k.p.c., nadając mu brzmienie: W pismach procesowych mających na celu przygotowanie rozprawy (pisma przygotowawcze) należy podać zwięźle stan sprawy, wypowiedzieć się co do twierdzeń strony przeciwnej i dowodów przez nią powołanych, wreszcie wskazać dowody, które mają być przedstawione na rozprawie, lub je załączyć. W pismach przygotowawczych strony mogą wskazywać podstawy prawne swoich żądań lub wniosków. W uzasadnieniu wprowadzanych zmian podkreślono, iż nowe zdanie drugie art. 127 wprowadzono po to, aby działanie nowej regulacji zawartej w art. 207 § 3 i 7 rozciągnąć także na takie pisma przygotowawcze, które będą obejmować wywody prawne stron lub będą nawet ograniczone do takich wywodów. Wykładnia gramatyczna całego art. 127 może prowadzić także do wniosku, że wywód prawny nie stanowi ex definitione elementu treści pisma przygotowawczego (wywód prawny zasadniczo nie zmierza do „przygotowania rozprawy”), a wykładnia systemowa oparta na treści innych przepisów kodeksu (por. m.in. art. 187 § 2, art. 77 § 2) może prowadzić do wniosku, że zgłoszenie wywodu prawnego może być tylko fakultatywnie zamieszczone w piśmie przygotowawczym, a więc może być zawarte także w odrębnym piśmie procesowym. W świetle obowiązujących przepisów o tym, czy pismo procesowe jest pismem przygotowawczym, rozstrzyga jego treść a nie nazwa użyta przez stronę (lub jej pełnomocnika procesowego). Waloru pisma przygotowawczego objętego normą art. 207 k.p.c. nie spełniają pisma związane sensu stricto z przebiegiem postępowania sądowego np. pełnomocnictwo procesowe i wypowiedzenie pełnomocnictwa, załącznik do protokołu rozprawy, informacja o zmianie adresu, informacja o niemożności stawiennictwa na rozprawę, chorobie lub śmierci świadka czy wnioski procesowe np. o zabezpieczenie powództwa, o zabezpieczenie dowodu, o wyłączenie sędziego lub biegłego, o ustanowienie kuratora, o odroczenie rozprawy, o skierowanie sprawy do mediacji czy wniosek o zawieszenie lub podjęcie postępowania. Użyte w § 6 art. 207 k.p.c. sformułowanie „spóźnione twierdzenia i dowody” pozwala również na wniosek, że do pism nieobjętych działaniem art. 207 § 2 zdanie drugie należą także pisma obejmujące akty dyspozycji materialnej stron, tj. przedstawiające zmianę powództwa, cofnięcie pozwu ze zrzeczeniem się roszczenia, uznanie powództwa oraz akty dyspozycji formalnej, takie jak cofnięcie wniosku dowodowego i oświadczeń składanych w toku postępowania jak np. o przyznaniu określonej okoliczności faktycznej. Pisma przygotowawcze, zawierające twierdzenia i dowody, mogą być więc w toku sprawy złożone zgodnie z art. 207 k.p.c. tyko wtedy, gdy sąd tak postanowi i tylko w wyznaczonym przez sąd terminie, jeżeli taki termin zostanie zakreślony, a konsekwencją złożenia ich z naruszeniem powyższych reguł (tj. reguł określonych w § 3) jest zwrot pism przygotowawczych (patrz § 7). Jak stwierdził Sąd Apelacyjny w Szczecinie w wyroku z dnia 29 sierpnia 2012 r. w sprawie o sygn. akt IACa 404/12, Pozostawienie dyskrecjonalnej władzy sędziego uprawnienia przewidzianego w art. 207 § 3 k.p.c. umożliwia mu podjęcie decyzji, w jakim zakresie z tego uprawnienia w konkretnej sprawie skorzysta. Dokonany wybór jest jednak wiążący dla strony. Oznacza to, że zobowiązanie do zgłoszenia wszelkich wniosków dowodowych wymusza pełną aktywność dowodową w wyznaczonym terminie i nie uprawnia do zgłaszania tego rodzaju wniosków w terminie późniejszym. Dzieje się tak poza wypadkami, gdy strona wykaże, iż nie mogła danego wniosku zgłosić wcześniej. Niemożność ta musi jednak mieć charakter obiektywny, nie dotyczy zatem wypadków przeoczenia określonej koncepcji obrony, możliwej do podjęcia w terminie wyznaczonym na składanie wniosków dowodowych (LEX nr 1237844). W zakresie zaś interpretacji art. 207 § 3 k.p.c. i zakresu jego stosowania w kontekście norm intertemporalnych Sąd Najwyższy wyjaśnił w wyroku z dnia 23 sierpnia 2012 r., że W razie wyznaczenia przez przewodniczącego prekluzyjnego terminu na podstawie art. 207 § 3 k.p.c. w brzmieniu obowiązującym przed dniem 3 maja 2012 r. istniała możliwość jego przekroczenia, jeśli potrzeba taka powstała później (sygn. akt II CSK 31/12, Lex nr 1219498). W uzasadnieniu tego orzeczenia wyraził pogląd, że zgodnie z art. 207 § 3 k.p.c. w brzmieniu obowiązującym przed dniem 3 maja 2012r. przewodniczący mógł zobowiązać stronę reprezentowaną przez profesjonalnego pełnomocnika do złożenia w wyznaczonym terminie pisma przygotowawczego, w którym powoła wszystkie twierdzenia, zarzuty i dowody pod rygorem utraty prawa powoływania ich w toku dalszego postępowania. Przepis ten zalicza się do grupy przepisów prekluzyjnych, a jego znaczenie sprowadza się do wygaśnięcia prawa zgłaszania twierdzeń, zarzutów i dowodów po upływie wyznaczonego terminu. Sankcja zastrzeżona w tym przepisie, podobnie jak w art. 843 § 3 k.p.c., a w przeciwieństwie do innych przepisów prekluzyjnych (art. 47912, art. 47814, art. 495 § 3 w poprzednio obowiązującym brzmieniu), nie została złagodzona przez możliwość powoływania twierdzeń, zarzutów i dowodów w dalszym toku postępowania, jeśli taka potrzeba wynikła później, jednak powszechnie przyjmuje się w doktrynie i orzecznictwie, że możliwość taka istnieje także w tych wypadkach. Przemawiają za tym względy celowościowe, nie ma bowiem żadnych argumentów przemawiających za tym, aby w jednym wypadku dopuścić taką możliwość, a w innych jej zakazać. Sąd Najwyższy uznał zatem, że również w razie wyznaczenia przez przewodniczącego prekluzyjnego terminu na podstawie art. 207 § 3 k.p.c. istniała możliwość jego przekroczenia, jeśli potrzeba taka powstała później. Odnosząc się do rozpoznawanej sprawy, stwierdził, że skoro Sąd Okręgowy dostrzegł konieczność podzielenia postępowania w sprawie na dwa etapy, koncentrując się w pierwszej fazie postępowania na rozstrzygnięciu żądania głównego, to dopiero po prawomocnym oddaleniu podstawowego żądania zaktualizowała się potrzeba orzekania o powództwie ewentualnym. Według Sądu Najwyższego nie było więc zasadne oddalenie jako sprekludowanych twierdzeń, zarzutów i wniosków dowodowych wniesionych po upływie wyznaczonego we wstępnej fazie postępowania terminu.
Również w przypadku naruszenia przez strony i Sąd art. 207 § 3 k.p.c. w zakresie składania i przyjmowania (zamiast zwrotu) pism przygotowawczych oraz przeprowadzania na ich podstawie dowodów otwarta pozostaje kwestia skutków prawnych w aspekcie zaskarżalności orzeczeń. Aktualne zatem pozostają uwagi odnośnie podstaw i zakresu stosowania art. 386 k.p.c. przedstawione wyżej.  

Odpowiednie stosowanie art. 207 k.p.c. w postępowaniu apelacyjnym

Przepis art. 391 § 1 k.p.c. odsyła do odpowiedniego stosowania przepisów o postępowaniu przed sądem pierwszej instancji w postępowaniu apelacyjnym (z wyjątkiem art. 194-196 i 198, które nie mają zastosowania), jeżeli nie ma szczególnych przepisów o postępowaniu przed sądem drugiej instancji. O ile do rozstrzygnięcia w praktyce orzeczniczej pozostaje zasygnalizowana wyżej kwestia naruszenia art. 207 k.p.c. w postępowaniu pierwszoinstancyjnym jako zarzutu apelacyjnego, o tyle możliwość stosowania art. 207 k.p.c. w postępowaniu odwoławczym nie jest wyłączona. Odpowiednie stosowanie oznacza jednak dopuszczalność stosowania wyłącznie § 3, 5 i 6 art. 207 k.p.c. w zakresie, w jakim odnoszą się do pism przygotowawczych – mających na celu przygotowanie sprawy przed terminem rozprawy apelacyjnej. W przypadku odpowiedzi na apelację nie ma bowiem analogii do odpowiedzi na pozew z uwagi na szczególną regulację z art. 372 k.p.c. przewidującą, że strona przeciwna może w ciągu dwóch tygodni od dnia doręczenia apelacji wnieść odpowiedź na apelację wprost do sądu drugiej instancji. Jak wskazał Sąd Najwyższy w postanowieniu z dnia 7 marca 2014 r. w sprawie o sygn. akt IVC 4/14, Przewidziany w art. 372 k.p.c. termin wniesienia odpowiedzi na apelację jest terminem instrukcyjnym, a niewniesienie jej w terminie nie wywiera negatywnych skutków procesowych, ponieważ wszystkie zarzuty strona może podnieść na rozprawie apelacyjnej. Niezachowanie więc tego instrukcyjnego terminu powoduje jedynie to, że pismo strony staje się pismem procesowym, a nie odpowiedzią na apelację (Lex nr 1438424). W uzasadnieniu postanowienia z dnia 13 grudnia 2012 r. w sprawie o sygn. akt III CSK 300/12 Sąd Najwyższy stwierdził wprost, że zgodnie z art. 207 § 3 k.p.c., który w obecnym brzmieniu wszedł w życie w dniu 3 maja 2012 r. i ma zastosowanie do postępowań wszczętych po tym dniu (art. 1 pkt 27 i art. 9 pkt 1 z dnia 16 września 2011 r. o zmianie ustawy – Kodeks postępowania cywilnego oraz niektórych innych ustaw, Dz.U. Nr 233, poz. 1381), złożenie pism przygotowawczych w toku sprawy następuje tylko wtedy, gdy sąd tak postanowi, chyba że pismo obejmuje wyłącznie wniosek o przeprowadzenie dowodu, przy czym sąd może wydać postanowienie na posiedzeniu niejawnym. Podstawowym celem tego przepisu – ulokowanego pośród przepisów normujących postępowanie rozpoznawcze przed sądem pierwszej instancji oraz, przy zastosowaniu art. 391 § 1 k.p.c., także postępowanie rozpoznawcze przed sądem apelacyjnym – jest nadanie właściwego znaczenia ustnej rozprawie i przez to wzmocnienie zasady ustności, często w dotychczasowej praktyce deprecjonowanej przez mnożenie zbędnych pism procesowych, niejednokrotnie o podobnej treści, przesyconych jałowymi wywodami niedotyczącymi istoty sprawy itp. Chodzi więc także o skuteczniejszą koncentrację materiału procesowego oraz o dobre przygotowanie rozprawy i jej sprawny przebieg, w tym zwłaszcza o efektywność postępowania dowodowego.

Odpowiednie stosowanie art. 207 k.p.c. w postępowaniu kasacyjnym

Kwestia wadliwości stosowania art. 207 k.p.c. przez sąd pierwszej instancji została poruszona przez Sąd Najwyższy w ramach postępowania kasacyjnego w uzasadnieniu wyroku z dnia 23 sierpnia 2012 r. (sygn. akt II CSK 31/12, jw.). Sąd Najwyższy wyraził w nim pogląd, że nie jest trafne kwestionowanie w skardze kasacyjnej prawidłowości doręczenia skarżącym zarządzenia wydanego na podstawie art. 207 § 3 k.p.c. przez przewodniczącego wydziału w Sądzie pierwszej instancji. Przypomniał, że skarga kasacyjna, w przeciwieństwie do apelacji, służy zarzucaniu uchybień popełnionych przez sąd drugiej instancji, a skoro Sąd Apelacyjny tego zarządzenia nie doręczał, nie mógł naruszyć przepisów dotyczących sposobu jego doręczenia.
Otwartą pozostaje natomiast kwestia ewentualnej dopuszczalności i skuteczności zarzutu naruszenia art. 207 § 3 k.p.c. przez sąd drugiej instancji. W świetle art. 3983 § 1 k.p.c. skargę kasacyjną strona może oprzeć na zarzutach podnoszących:
  1. naruszenie prawa materialnego przez błędną jego wykładnię lub niewłaściwe zastosowanie;
  2. naruszenie przepisów postępowania, jeżeli uchybienie to mogło mieć istotny wpływ na wynik sprawy.
W tym zakresie skarżący winien mieć na względzie pogląd zawarty w postanowieniu Sądu Najwyższego z dnia 10 lutego 1997 r., iż Uwzględnienie kasacji opartej na podstawie z art. 3931 pkt 2 k.p.c. wymaga, aby poza naruszeniem przepisów postępowania skarżący wykazał, że następstwa stwierdzonych wadliwości postępowania były tego rodzaju (lub skali), że kształtowały lub współkształtowały one treść kwestionowanego w sprawie orzeczenia (sygn. akt I CKN 57/96, Lex nr 29446).
Po myśli art. 39821 k.p.c., jeżeli nie ma szczególnych przepisów o postępowaniu przed Sądem Najwyższym, do postępowania tego stosuje się odpowiednio przepisy o apelacji, z tym że skargę kasacyjną cofnąć może również sama strona, a termin na sporządzenie uzasadnienia orzeczenia przez Sąd Najwyższy wynosi miesiąc. Co do zakresu stosowania art. 207 k.p.c. w tym postępowaniu wypowiedział się Sąd Najwyższy w postanowieniu z dnia 13 grudnia 2012 r. w sprawie o sygn. akt III CSK 300/12 (jw.), przyjmując, że Przepis art. 207 § 3 w związku z art. 391 § 1 i art. 39821 k.p.c. ma odpowiednie zastosowanie w postępowaniu kasacyjnym w sprawach, w których skarga kasacyjna wpłynęła po dniu 3 maja 2012 r. W postępowaniu kasacyjnym nie ma zastosowania art. 207 § 3 zdanie pierwsze k.p.c., a zdanie drugie stosuje się wyjątkowo; Sąd Najwyższy może wyrazić zgodę na złożenie pisma przygotowawczego tylko wówczas, gdy strona należycie uzasadni potrzebę jego złożenia. Wniosek o zezwolenie na złożenie pisma przygotowawczego powinien zawierać uzasadnienie. W uzasadnieniu tego postanowienia wyjaśnił, że stosowanie tego przepisu w postępowaniu kasacyjnym uzasadniają art. 391 § 1 i art. 39821 k.p.c., jakkolwiek musi mieć ono charakter odpowiedni. Zważywszy, że postępowanie kasacyjne wszczyna – w znaczeniu procesowo-technicznym – nową, odrębną sprawę, a skarga kasacyjna w niniejszej sprawie wpłynęła po wskazanym dniu, przy jej rozpoznawaniu mają zastosowanie zasady wymiany pism określone w art. 207 § 3 k.p.c. (por. np. uchwała składu siedmiu sędziów Sądu Najwyższego z dnia 5 czerwca 2008 r., zasada prawna, III CZP 142/07, OSNC 2008, nr 11, poz. 122 oraz uchwała składu siedmiu sędziów Sądu Najwyższego z dnia 15 czerwca 2010 r., II UZP 4/10, OSNP 2011, nr 3-4, poz. 38). Jak dodał, charakter postępowania kasacyjnego jest inny niż postępowania rozpoznawczego przed sądem meriti, gdyż ma ono na celu wyłącznie prawną kontrolę prawomocnego wyroku sądu drugiej instancji albo postanowienia w przedmiocie odrzucenia pozwu albo umorzenia postępowania kończących postępowanie w sprawie (art. 3981 § 1 i art. 5191 k.p.c.). M.in. w związku z tym postępowanie kasacyjne ma w zasadzie charakter pisemny; Sąd Najwyższy orzeka na posiedzeniu niejawnym, a rozprawę wyznacza wyjątkowo, w szczególności wtedy, gdy w sprawie występuje istotne zagadnienie prawne, a skarżący złożył w skardze kasacyjnej wniosek o jej rozpoznanie na rozprawie (art. 39811 § 1 k.p.c.). Konstrukcja postępowania kasacyjnego nie wymaga zatem, a nawet zasadniczo nie przewiduje składania pism przygotowawczych (art. 127 k.p.c.); ustawodawca przewidział w nim jedynie skargę kasacyjną, która jest nadzwyczajnym środkiem zaskarżenia i – jednocześnie – pismem inicjującym postępowanie kasacyjne (art. 3981-3985 k.p.c.) oraz odpowiedź na skargę (art. 3987 k.p.c.). Potrzeba złożenia pisma przygotowawczego może więc wystąpić tylko wyjątkowo, a w szczególności wtedy, gdy skarga została przyjęta do rozpoznania. Potrzeba taka wystąpi także wówczas, gdy wnoszący skargę kasacyjną złożył pismo zawierające nowe uzasadnienie podstaw kasacyjnych (art. 39813 § 3 k.p.c.), a przeciwnik będzie chciał się do tego uzasadnienia ustosunkować. W tej sytuacji w postępowaniu kasacyjnym nie ma zastosowania art. 207 § 3 zdanie pierwsze k.p.c., a zdanie drugie stosuje się wyjątkowo, tylko wówczas gdy strona należycie uzasadni potrzebę złożenia pisma. Sąd Najwyższy, orzekając na posiedzeniu niejawnym w składzie jednego sędziego (art. 39810 k.p.c.) – jeżeli uwzględnia wniosek – wydaje postanowienie o zezwoleniu stronie na złożenie pisma przygotowawczego, a nie o „zobowiązaniu” jej do złożenia pisma, o co wniosła uczestniczka. Jest przy tym oczywiste, że wniosek o zezwolenie na złożenie pisma powinien być rzeczowo umotywowany, aby Sąd Najwyższy mógł ocenić jego zasadność.

Cel regulacji

Przepis art. 207 k.p.c przed nowelizacją z 2012 r. miał mobilizować strony i uczestników postępowania do aktywności procesowej (zwłaszcza dowodowej), ale nie zawierał sankcji na wypadek ich bierności. Art. 207 k.p.c. w nowym brzmieniu zmierza do dyscyplinowania stron i uczestników postępowania, nakładając na nich określone sankcje w przypadku niezłożenia odpowiedzi na pozew i pism przygotowawczych w wyznaczonych odpowiednio przez przewodniczącego lub sąd terminach, a nadto daje sądowi instrument do właściwego koncentrowania materiału procesowego przez pozostawienie jego dyskrecjonalnej władzy decydowania o potrzebie i możliwości składania pism przygotowawczych przez strony i uczestników postępowania. Jak zauważa M. Manowska ([w:] Kodeks postępowania cywilnego. Komentarz, t. 2, Warszawa 2011, suplement, s. 1125), wprowadzone w art. 207 § 3 zdanie drugie ograniczenie nie wyłącza możliwości (czy nawet obowiązków) stron informowania sądu o zaistnieniu okoliczności mających wpływ na tok postępowania i w związku z tym występowania w piśmie procesowym z właściwymi wnioskami. W każdym czasie strona może bowiem wnieść pismo procesowe, w którym np. zawrze wniosek o: zawieszenie postępowania, jego umorzenie, skierowanie sprawy do mediacji, zabezpieczenie powództwa, jego zmianę i cofnięcie pozwu, doręczenie odpisu protokołu, orzeczenia, dopozwanie, ustanowienie kuratora, pełnomocnika z urzędu, zwolnienie od kosztów sądowych, przeprowadzenie rozprawy pod jej nieobecność, odroczenie rozprawy czy zmianę jej terminu. Należy zatem zakładać, że prawidłowe stosowanie art. 207 k.p.c. pozwoli na zapewnienie ochrony praw i interesów stron procesu przy jednoczesnej realizacji postulatu szybkości, efektywności i skuteczności postępowania sądowego. Należy jednak mieć na uwadze, że norma art. 207 k.p.c. skierowana jest do sądu oraz do stron i ich pełnomocników procesowych, a zatem jej stosowanie efektywne dla procesu wymaga właściwych czynności wszystkich uczestników postępowania.

Renata Szelhaus
Sędzia Sądu Apelacyjnego w Warszawie

Prawo i praktyka

Przygody Radcy Antoniego

Odwiedź także

Nasze inicjatywy