We wtorek TK zbada kwestię wyłączenia służby cywilnej z układów pracy
opublikowano: 2015-11-17 przez:
Kwestią zgodności z ustawą zasadniczą przepisu Kodeksu pracy nie dającego członkom korpusu służby cywilnej prawa do zawarcia układu zbiorowego pracy zajmie się we wtorek Trybunał Konstytucyjny. Wniosek w tej sprawie do TK w ub. roku złożyła Solidarność.
Jak wskazano w tym wniosku, konstytucja preferuje układową metodę kształtowania stosunków pracy, zaś zaskarżony przepis wyłącza z tej metody ustalanie warunków pracy członków korpusu służby cywilnej, w tym również tych zatrudnionych na umowę o pracę.
„Związki zawodowe mogą podejmować inne niż układ zbiorowy pracy działania w obronie interesów osób zatrudnionych w służbie cywilnej, zwłaszcza różnego rodzaju konsultacje i uzgodnienia, jednak to układ zbiorowy pracy zapewnia najdalej idący wpływ na warunki zatrudnienia” – zaznaczyli skarżący.
O zaskarżeniu tej regulacji w końcu sierpnia ub. roku zdecydowała Komisja Krajowa Solidarności. Korpus służby cywilnej stanowią pracownicy administracji rządowej, np. urzędów wojewódzkich, ministerstw, Kancelarii Prezesa Rady Ministrów, urzędów skarbowych, izb skarbowych i komend policji. Prawnik, ekspert związku Marcin Zieleniecki mówił wtedy PAP, że w korpusie służby cywilnej może być zatrudnionych na podstawie umowy o pracę ok. 50 tys. osób.
Związek zawodowy zawnioskował do TK o zbadanie zgodności przepisu z artykułem konstytucji mówiącym, że związki zawodowe mają prawo do rokowań, w szczególności w celu rozwiązywania sporów zbiorowych, oraz do zawierania układów zbiorowych pracy i innych porozumień, zaś zakres wolności związkowych może podlegać tylko takim ograniczeniom, jakie są dopuszczalne przez umowy międzynarodowe. Solidarność w tym kontekście wskazała m.in. na konwencję Międzynarodowej Organizacji Pracy, Europejską Konwencję o Ochronie Praw Człowieka i Podstawowych Wolności oraz Europejską Kartę Społeczną.
O uznanie przepisu za niekonstytucyjny przed kilkoma miesiącami w stanowisku dla TK wniósł prokurator generalny. „Ustawodawca polski, nowelizując Kodeks pracy i wprowadzając w listopadzie 2000 r. obecnie obowiązujące brzmienie przepisu, nie przedstawił przekonującego uzasadnienia wyłączenia całego korpusu służby cywilnej z możliwości zawarcia układu zbiorowego pracy” – wskazano w stanowisku PG.
Związkowcy zwracali uwagę, że są dwie kategorie członków korpusu służby cywilnej – pracownicy zatrudnieni na podstawie umowy o pracę oraz urzędnicy zatrudnieni na podstawie mianowania.
Jak wskazano w stanowisku PG, układu zbiorowego „nie zawiera się dla wszystkich członków korpusu, a zatem zarówno dla pracowników zatrudnionych na podstawie umowy o pracę, jak i mianowanych urzędników służby cywilnej”. „W rezultacie eliminuje się całkowicie metodę układową w tym segmencie administracji publicznej” – dodała PG.
W tym stanowisku przyznano, że w przypadku pracowników sfery publicznej pole negocjacji układowych jest zawężone, gdyż pracodawca nie pokrywa kosztów związanych z zatrudnieniem z osiąganego zysku, tylko z pozostawionych mu do dyspozycji środków budżetowych.
„Nie powinno to jednak stanowić argumentu przemawiającego za pozbawieniem całej grupy pracowników administracji rządowej tworzącej korpus służby cywilnej, w tym zatrudnionych na podstawie umowy o pracę, możliwości zawarcia układu zbiorowego pracy” – podkreśliła PG. Wskazała, że w układach zbiorowych poruszane są nie tylko kwestie finansowe, ale także socjalne i organizacyjne dotyczące na przykład wygodnego dla pracowników rozkładu czasu pracy.
Wtorkowej rozprawie będzie przewodniczył sędzia Leon Kieres, sprawozdawcą zaś będzie sędzia Piotr Tuleja.
(PAP)
„Związki zawodowe mogą podejmować inne niż układ zbiorowy pracy działania w obronie interesów osób zatrudnionych w służbie cywilnej, zwłaszcza różnego rodzaju konsultacje i uzgodnienia, jednak to układ zbiorowy pracy zapewnia najdalej idący wpływ na warunki zatrudnienia” – zaznaczyli skarżący.
O zaskarżeniu tej regulacji w końcu sierpnia ub. roku zdecydowała Komisja Krajowa Solidarności. Korpus służby cywilnej stanowią pracownicy administracji rządowej, np. urzędów wojewódzkich, ministerstw, Kancelarii Prezesa Rady Ministrów, urzędów skarbowych, izb skarbowych i komend policji. Prawnik, ekspert związku Marcin Zieleniecki mówił wtedy PAP, że w korpusie służby cywilnej może być zatrudnionych na podstawie umowy o pracę ok. 50 tys. osób.
Związek zawodowy zawnioskował do TK o zbadanie zgodności przepisu z artykułem konstytucji mówiącym, że związki zawodowe mają prawo do rokowań, w szczególności w celu rozwiązywania sporów zbiorowych, oraz do zawierania układów zbiorowych pracy i innych porozumień, zaś zakres wolności związkowych może podlegać tylko takim ograniczeniom, jakie są dopuszczalne przez umowy międzynarodowe. Solidarność w tym kontekście wskazała m.in. na konwencję Międzynarodowej Organizacji Pracy, Europejską Konwencję o Ochronie Praw Człowieka i Podstawowych Wolności oraz Europejską Kartę Społeczną.
O uznanie przepisu za niekonstytucyjny przed kilkoma miesiącami w stanowisku dla TK wniósł prokurator generalny. „Ustawodawca polski, nowelizując Kodeks pracy i wprowadzając w listopadzie 2000 r. obecnie obowiązujące brzmienie przepisu, nie przedstawił przekonującego uzasadnienia wyłączenia całego korpusu służby cywilnej z możliwości zawarcia układu zbiorowego pracy” – wskazano w stanowisku PG.
Związkowcy zwracali uwagę, że są dwie kategorie członków korpusu służby cywilnej – pracownicy zatrudnieni na podstawie umowy o pracę oraz urzędnicy zatrudnieni na podstawie mianowania.
Jak wskazano w stanowisku PG, układu zbiorowego „nie zawiera się dla wszystkich członków korpusu, a zatem zarówno dla pracowników zatrudnionych na podstawie umowy o pracę, jak i mianowanych urzędników służby cywilnej”. „W rezultacie eliminuje się całkowicie metodę układową w tym segmencie administracji publicznej” – dodała PG.
W tym stanowisku przyznano, że w przypadku pracowników sfery publicznej pole negocjacji układowych jest zawężone, gdyż pracodawca nie pokrywa kosztów związanych z zatrudnieniem z osiąganego zysku, tylko z pozostawionych mu do dyspozycji środków budżetowych.
„Nie powinno to jednak stanowić argumentu przemawiającego za pozbawieniem całej grupy pracowników administracji rządowej tworzącej korpus służby cywilnej, w tym zatrudnionych na podstawie umowy o pracę, możliwości zawarcia układu zbiorowego pracy” – podkreśliła PG. Wskazała, że w układach zbiorowych poruszane są nie tylko kwestie finansowe, ale także socjalne i organizacyjne dotyczące na przykład wygodnego dla pracowników rozkładu czasu pracy.
Wtorkowej rozprawie będzie przewodniczył sędzia Leon Kieres, sprawozdawcą zaś będzie sędzia Piotr Tuleja.
(PAP)