opublikowano: 2015-04-30 przez: Mika Ewelina

Przewodniczący Krajowej Rady Prokuratury Edward Zalewski w rozmowie z PAP komplementował Budkę, który jest członkiem KRP, jako znakomitego prawnika.

"Cieszę się z jego nominacji na ministra. W tym charakterze pozostanie on członkiem naszej Rady. Ale zarazem liczę, że Sejm wybierze w jego miejsce równie kompetentną osobę" - dodał Zalewski. Według niego z punktu widzenia prokuratury najważniejsze dla nowego ministra będzie zastanowienie się nad terminem wejścia w życie wielkiej nowelizacji prawa karnego oraz kwestia regulaminu urzędowania prokuratury.

Rzecznik Krajowej Rady Sądownictwa sędzia Waldemar Żurek zwrócił uwagę, że czas urzędowania nowego ministra będzie krótki, więc - jak dodał - trudno oczekiwać nowych projektów ustaw. "Najbardziej oczekujemy stabilizacji, zamiast kolejnych reform i rewolucji, po kilku miesiącach odwracanych" - powiedział PAP Żurek.

Jak podkreślił, Budkę zna z posiedzeń komisji sejmowych. "I na tej podstawie mam o nim jak najlepsze zdanie. Merytoryczny, zaangażowany w prace, kompetentny i bardzo kulturalny - nawet gdy się z kimś nie zgadza" - dodał. Jak podkreślił, "wiek pana Budki jest jego atutem, bo idzie za nim nowoczesne spojrzenie na szereg problemów w wymiarze sprawiedliwości".

"Nie wiem, jakim będzie ministrem, ale apelujemy, by skorzystał ze swych doświadczeń i spędził jeden dzień w KRS. Poznałby wtedy codzienne problemy sądów. Mamy też nadzieję, że będzie pracował nad ograniczeniem kognicji sądów i poszerzaniem dopuszczalności innych metod rozwiązywania sporów - np. mediacji" - mówił sędzia Żurek.

Według prezesa Krajowej Rady Radców Prawnych Dariusza Sałajewskiego, przed nowym ministrem sprawiedliwości stoją ważne zadania - a najważniejsze to dokończenie sprawy pomocy prawnej dla ubogich. "Ustawa już jest w Sejmie. Nasz samorząd popiera ideę, ale jest nieco krytyczny wobec rozszerzenia kręgu uprawnionych do świadczenia tej pomocy o osoby niebędące profesjonalistami" - podkreślił szef radców prawnych.

"Czekamy też na przepisy wykonawcze do nowego prawa karnego - to będzie ważne zadanie dla ministra na najbliższy czas. Liczymy też, że nowy minister podejmie rozmowę z radcami prawnymi i adwokatami o anachronicznych stawkach za zastępstwo procesowe" - dodał Sałajewski.

Prawnik oraz b. wojewoda śląski (2005-2007) dr hab. Tomasz Pietrzykowski też wypowiada się o Budce pozytywnie. "Z tego, jak obserwuję jego karierę i prawniczą, i polityczną, to jest to prawnik bardzo zdolny i myślę, że ma wszelkie predyspozycje do tego stanowiska znacznie większe niż niejeden z jego poprzedników" - powiedział PAP.

Dodał, że przed Budką stoi wiele wyzwań związanych "zwłaszcza z wejściem w życie nowelizacji Kodeksu postępowania karnego, która zrewolucjonizuje niemalże zasady postępowania karnego". "Jest mnóstwo obaw co do tego, czy te rozwiązania się sprawdzą, więc minister sprawiedliwości teraz powinien być dobrym prawnikiem, czynnym prawnikiem rozumiejącym uwarunkowania codziennego funkcjonowania wymiaru sprawiedliwości. Myślę, że Borys Budka te cechy posiada" - powiedział Pietrzykowski.

O działalności Budki, który reprezentował Sejm w postępowaniach przed Trybunałem Konstytucyjnym, Pietrzykowski powiedział: "Radził sobie znakomicie i godnie pełnił tę rolę, która wymaga połączenia kompetencji prawniczych z normalnymi uwarunkowaniami politycznymi, i nie zrobił w swojej dotychczasowej działalności politycznej i prawnej niczego takiego, co by rzucało na niego cień, co też nie jest znowu takie częste w naszym życiu politycznym".

Prof. dr hab. Jan Wojtyła z katedry prawa Uniwersytetu Ekonomicznego w Katowicach powiedział PAP, że Budka "jest osobą w środowisku prawa pracy rozpoznawalną". "Jest człowiekiem rzetelnym, niebywale pracowitym i uczciwym. To jest bardzo ważna cecha, skoro ma piastować tak wysoką i odpowiedzialną funkcję. Zawsze kompetencje i racje merytoryczne stawiał nad innymi racjami politycznymi, co jest bardzo ważne w tym resorcie. Myślę, że jest bardzo dobrze przygotowany merytorycznie, ma kompetencje językowe. To wszystko pozwoli mu udźwignąć ten niełatwy ciężar" - dodał prof. Wojtyła.

Prof. Wojtyła - obecnie członek prezydium Komitetu Nauk o Pracy i Polityce Społecznej PAN - katedrą prawa kierował przez 10 lat, był też rektorem tej uczelni. Jak powiedział, Budka od początku pracy naukowej był zatrudniony w jego katedrze i pod jego kierunkiem przygotował "bardzo dobrą pracę doktorską z zakresu prawa pracy". "W jego działalności było widać taką dużą wrażliwość społeczną, którą później realizował w swoich aktywnościach pozauczelnianych. Jego prace dotyczące różnych kwestii prawa pracy mają istotne znacznie" - powiedział.
(PAP)