20.04.2024

PIH: źle skonstruowany podatek może zniszczyć handel detaliczny w Polsce

opublikowano: 2015-11-27 przez:

Podatek od hipermarketów może zniszczyć małe i średnie przedsiębiorstwa handlu detalicznego. PIH apeluje do rządu, aby projekt podatku obrotowego od sklepów wielkopowierzchniowych został skonsultowany z przedstawicielami handlu w Polsce.

Na czwartkowej konferencji prasowej Polska Izba Handlu przedstawiła przygotowane na nadzwyczajnym posiedzeniu zarządu i rady Izby stanowisko ws. wprowadzenia proponowanego przez PiS podatku od wielkopowierzchniowego handlu detalicznego.
Według PIH kryterium opodatkowania powinien być obrót realizowany w handlu detalicznym na jeden numer NIP. „Podatek powinien być progresywny – uzależniony od wielkości obrotu generowanego przez podmiot prowadzący sprzedaż detaliczną. Podatek ten powinien obejmować również handel internetowy, aby nie wytworzyć nieuczciwej dysproporcji” – mówił wiceszef PIH Wojciech Kruszewski. Zdaniem PIH podatek płacony na NIP byłby mierzalny i łatwy do sprawdzenia.
Jeżeli owe postulaty nie zostaną uwzględnione Izba spodziewa się, że zamierzony cel odbije się na handlu detalicznym, a szczególnie poszkodowane zostaną małe i średnie przedsiębiorstwa. „My i tak płacimy podatki dochodowe, a jeszcze dodatkowo zostaniemy obciążeni podatkiem obrotowym” – tłumaczył prezes PIH Waldemar Nowakowski. „My nie mówimy »nie« podatkom obrotowym, które chce wprowadzić rząd, tylko musi być to tak skonstruowane, żeby był to sprawiedliwy podatek” – podkreślił.
Zwrócił uwagę na informacje o tym, że są podmioty, które rzekomo odprowadzają zyski za granicę – unikają podatku. „To nas nie dotyczy. My uczciwie płacimy podatki dochodowe. Gdyby doszło do sytuacji takiej, że będziemy według równej stopy płacili z tymi, którzy nie płacą, wówczas my płacilibyśmy podatek dochodowy i obrotowy” – mówił Kruszewski. „Chcielibyśmy żeby rzeczywiście, zgodnie z uzasadnieniem ustawy, było wyrównanie szansy i żeby wszyscy płacili (podatek – PAP)” – dodał.
Wiceprezes PIH Krzysztof Waligórski zauważył, że „zyskowność sieci w Polsce kształtuje się na poziomie ok. 1–2 proc. Wprowadzenie tych podatków spowoduje zamknięcie tych podmiotów, albo będą zmuszone one podnieść ceny”. Przypomniał, że firmy takie jak Geant czy Lider Price nie bez powodu zniknęły z polskiego rynku. „Jest bardzo duża konkurencja. W ostatnich 5 latach rynek spożywczy w Polsce wzrósł o 5 proc., a ilość placówek w tym samym momencie zwiększyła się o 50 proc. Konkurencja spowodowała, że ta zyskowność jest na poziomie 1–2 proc. Jeśli podatek miałby być na poziomie 2 proc. to nie ma rentowności” – dodał Waligórski. Jego zdaniem odbije się na dostawcy, na producencie, a w efekcie – na konsumencie.
Przedstawiciele PIH wskazywali, że na polskim rynku jest niewiele podmiotów, które stać na to, by utrzymać ceny na tym samym poziomie. Wskazali też, że proponowane w ustawie opodatkowanie pod względem powierzchni sklepu 250 m kw. ma zawierać w sobie także powierzchnie magazynowe, czy zaplecze. „W taki przypadku sklep detaliczny mający powierzchnię ok. 80 m kw, po dodaniu wszystkich powierzchni dodatkowych, podlega ustawie” – zauważył wiceszef PIH Romuald Gulczyński.
„Już rozpoczęliśmy rozmowy na ten temat. Byliśmy m.in. u prezydenta w tej sprawie” – oświadczył Nowakowski. Wizyta u prezydenta zaowocowała zmianą w ustawie – sieci franczyznowe nie będą objęte tym podatkiem. „My cały czas będziemy konsultowali się z posłami” – zapowiedział prezes PIH.
Nowakowski powiedział, że podczas czwartkowego posiedzenia zarządu powołano 4-osobowy zespół roboczy, który w ciągu tygodnia opracuje dokładne wyliczenia dotyczące wprowadzenia podatku dla supermarketów. „Chcemy być głosem, który pokaże w jakim kierunku trzeba pójść, żeby ta misja i cel ustawy był spełniony – to jest nasze zadanie” – powiedział Nowakowski.
Przedstawiciele PIH odnieśli się także do nowopowstałej organizacji Polskie Forum Handlu. Nowakowski podkreślił, że organizacja PFH zrzesza polskie podmioty o polskim kapitale. „PIH zrzesza generalnie handel detaliczny – nie rozróżniając czy to jest handel polski czy inny” – powiedział. Ocenił, że inicjatywa jest dobra, ponieważ „jest to dodatkowy głos na to jaki był cel tej ustawy”. „To wspomaga nasz głos” – dodał.
Projekt ustawy o podatku od wielkopowierzchniowego handlu detalicznego ma ograniczyć potencjalny transfer zysków osiąganych ze sprzedaży detalicznej na terenie kraju przez duże koncerny zagraniczne. Nowy podatek – według PiS – ma przeciwdziałać ekspansji zagranicznych sieci handlowych, które dysponując środkami i odpowiednim know-how potrafiły szybko podporządkować sobie rynek handlu detalicznego w Polsce.
Polska Izba Handlu jest branżową izbą gospodarczą handlu detalicznego. Zrzesza obecnie około 30 tys. sklepów, hurtowni spożywczych i drogeryjnych oraz firmy z otoczenia FMCG, a także firmy usługowe. Działa na rynku od 1997 roku.
(PAP)

Prawo i praktyka

Przygody Radcy Antoniego

Odwiedź także

Nasze inicjatywy