30.04.2024

Orzeczenie z dnia 27 stycznia 2022 r. Sygn. akt: D 93/21

opublikowano: 2024-03-07 przez: Więckowska Milena

Orzeczenie z dnia 27 stycznia 2022 r. Sygn. akt: D 93/21
Orzeczenie nie jest prawomocne
 
PRZEWODNICZĄCY:      r. pr. Mikołaj Pedrycz
CZŁONKOWIE:                 r. pr. Paulina Sibilska
r. pr. Radosław Radosławski
PROTOKOLANT:              Ewelina Raczko
 
Okręgowy Sąd Dyscyplinarny Okręgowej Izby Radców Prawnych w W. po rozpoznaniu na rozprawie […] r., w W. sprawy przeciwko apl. radc. R.M., ([…]) obwinionemu o to, że:
w dniu […] r. naruszył godność aplikanta radcowskiego w życiu prywatnym w ten sposób, że występując jako oskarżyciel prywatny w postępowaniu toczącym się przed Sądem Rejonowym dla W. Ż. w W. IV Wydziałem Karnym (sygn. akt […]), w pismach procesowych z dnia […] r. – wniosku o wyłączenie sędziego oraz zażaleniu na zarządzenie z dnia […] r. - formułował wobec sędziego referenta – M.K. zarzuty o utrudnienie prawidłowego przebiegu postępowania, mataczenie oraz chęć „uwalenia sprawy”, jak również naruszył godność aplikanta radcowskiego w życiu prywatnym poprzez używanie niegodnych aplikanta radcowskiego, obraźliwych sformułowań wobec ww. sędzi: np. „(…) Pani M.K. znęca na mnie jako osobie niepełnosprawnej (…)”. „(…) Pani M.K. jest gorsza niż bezduszny kat, zachowuje się jak Niemiec za czasów okupacji.”, „Wnoszę o wyłączenie tej oderwanej od rzeczywistości pseudo sędzi (…), „(…) Pani SSR M.K., która przeszła samą siebie w swoich wypocinach, bez wątpienia ma problemy z poprawnym myśleniem (…)”, (…) wypisuje niedorzeczne farmazony, by uwalić sprawę, roznieca ogień zemsty (…)”, t.j. popełnił czyn z art. 64 ust. 1 ustawy o radcach prawnych w związku z art. 1 oraz art. 11 ust. 1 Kodeksu Etyki Radcy Prawnego, stanowiącego załącznik do uchwały nr 3/2014 Nadzwyczajnego Krajowego Zjazdu Radców Prawnych z dnia 22 listopada 2014 r. w sprawie Kodeksu Etyki Radcy Prawnego.
 
orzeka:
 
  1. Uznaje apl. radc. R.M., ([…]), winnym zarzucanego wnioskiem o ukaranie czynu, który to czyn stanowi przewinienie dyscyplinarne jako czyn sprzeczny z zasadami wyrażonymi w art. 64 ust. 1 ustawy o radcach prawnych w związku z art. 1 oraz art. 11 ust. 1 Kodeksu Etyki Radcy i za czyn ten na podstawie art. 64 ust. 1 i art. 65 ust. 1 pkt 5 ustawy o radcach prawnych wymierza karę wydalenia z aplikacji;
  2. Na podstawie art. 706 ust. 2 ustawy o radcach prawnych zasądza od obwinionego apl. radc. R.M., ([…]), na rzecz Okręgowej Izby Radców Prawnych w W. tytułem zwrotu kosztów postępowania dyscyplinarnego kwotę 2000 (dwa tysiące) złotych.
 
Uzasadnienie
 
W dniu […] r. Rzecznik Dyscyplinarny (dalej: „RD”) wydał postanowienie o wszczęciu dochodzenia przeciwko aplikantowi radcowskiemu R.M. (dalej: „Obwiniony”), wobec którego wystosował zarzut polegający na skierowaniu wobec sędzi Sądu Rejonowego dla W. – Ż.  M.K., w dniu […] r. w piśmie procesowym w sprawie oznaczonej sygn. akr […] (w której występował jako pokrzywdzony), uwłaczających określeń, np.: „jest gorsza niż bezduszny kat, zachowuje się jak Niemiec w czasach okupacji”, „wnoszę o wyłączenie oderwanej od rzeczywistości pseudo – sędzi”, „bez wątpienia ma problemy z poprawnym myśleniem”, tj. czynu naruszającego dyspozycję art. 64 ust. 1 ustawy z dnia 12 lipca 1982 r. o radcach prawnych (Dz. U. z 2020 r. poz. 75, dalej: „UoRP”) w zw. z art. 6 i 11 ust. 1 Kodeksu Etyki Radcy Prawnego (dalej: „KERP”).
 
W dniu […] zostało także wystosowane do Obwinionego wezwanie przesłuchanie w charakterze Obwinionego, na które się nie stawił.
 
W dniu […] r. RD wydał postanowienie o przedstawieniu Obwinionemu zarzutu, polegającego na kierowaniu w piśmie procesowym, opisanych na wstępie inwektyw, tj. o naruszenie godności aplikanta radcowskiego w życiu prywatnym.
 
W dniu […] r. RD wydał wniosek o ukaranie Obwinionego, oskarżonego o czyny zgodnie z treścią wcześniejszych postanowień o wszyciu dochodzenia oraz o przedstawieniu zarzutów.
 
W dniu […] r. (data wpływu) Obwiniony złożył pismo, zatytułowane: „wniosek o niezwłoczne umorzenie postępowania dyscyplinarnego z racji braku znamion czynu zabronionego (…)”, w którym sugerował, iż przedmiotowe pisma, skierowane do SR dla W. – Ż., zawierające inkryminowane treści adresowane personalnie do SSR M.K., zostały podpisane przez jego matkę, której pozostawił blankiety.
 
Na rozprawie przed OSD w dniu […] r. stawił się Rzecznik Dyscyplinarny, który poparł wniosek o ukaranie i wniósł o skreślenie Obwinionego z listy aplikantów radcowskich.
 
Obwiniony, jak również jego pełnomocnik nie stawili się na rozprawę pomimo prawidłowego zawiadomienia.
 
Na Sali rozpraw w charakterze publiczności obecny była osoba przedstawiający się jako „osoba zaufania” – wg. oświadczenia Z.N.
 
W dniu rozprawy, kilkadziesiąt minut przed jej planowanym rozpoczęciem do OSD wpłynęły za pośrednictwem e – mail wnioski o:
- „odroczenie rozprawy”
- „wyłączenie składu orzekającego”
 
Do wiadomości e-mail dołączony został skan dokumentu, na którym znajdował się podpis Obwinionego. W pierwszej kolejności do OSD wpłynął „Wniosek o odroczenie rozprawy z racji przebywania w szpitalu”, w którym to wniosku Obwiniony stwierdził, że przebywa w szpitalu, a zaświadczenie lekarza sądowego dostarczy w ciągu 7 dni. Następnie, na krótko przed godziną 12, również drogą mailową, do OSD wpłynął skan zaświadczenia podpisanego przez lekarza – stomatologa, datowanego na […] r. (a więc dzień rozprawy), w którym stwierdzona została niemożność stawiennictwa Obwinionego przed OSD w dniu […] r. Na dokumencie widniał kod choroby – M41, który wg Międzynarodowej Klasyfikacji Chorób oznacza skoliozę, a jako jednostka wystawiająca dokument figurowała „S D. CLINIC” z W.
 
Z treści tego pisma wynikało ponadto, iż dotyczy ono sprawy o sygn. akt. […], co w kontekście całej sprawy mogło zostać uznane za oczywistą omyłkę pisarską.
 
OSD stwierdził istotne sprzeczności między twierdzeniami zawartymi we wniosku Obwinionego o odroczenie rozprawy a treścią skanu zaświadczenia:
- na dokumencie nie było żadnej wzmianki o leczeniu szpitalnym,
- jednostka chorobowa nie uprawdopodobniała pobytu w szpitalu,
- specjalizacja lekarza nie odpowiada tej jednostce chorobowej,
- data złożenia wniosku wobec jego treści nie wskazywała (nie uprawdopodabniała) nagłego wypadku, który spowodowałby konieczność leczenia szpitalnego.
 
Dokonując oceny wniosku Obwinionego o odroczenie rozprawy OSD miał na uwadze to, że w postępowaniu dyscyplinarnym nie ma obowiązku uczestniczenia obwinionego w rozprawach. Sąd dyscyplinarny ma możliwość wydania orzeczenia nawet pomimo nieobecności obwinionego lub jego obrońcy. Niewątpliwie jednak obwiniony ma prawo do bezpośredniej obrony w toku rozprawy i z tego względu wniosek o jej odroczenie musi zostać rozpatrzony każdorazowo z uwzględnieniem zapewnienia Obwinionemu podstawowych gwarancji procesowych.
 
W sytuacji zaistniałej bezpośrednio przed rozpoczęciem rozprawy w dniu […] r. sąd dyscyplinarny rozpatrujący sprawę dysponował wzajemnie wykluczającymi się dokumentami, z których jeden – wniosek o odroczenie rozprawy – był opatrzony podpisem Obwinionego i powoływał się na hospitalizację tegoż Obwinionego jako przyczynę niestawiennictwa, a drugi – zaświadczenie lekarskie – był wystawiony przez klinikę dentystyczną i nie potwierdzał w żaden sposób twierdzeń zawartych w pierwszym z nadesłanych dokumentów. Okoliczność ta sprawiła, że OSD nabrał wątpliwości co do wiarygodności przedstawionych w tych dokumentach twierdzeń. Również okoliczności przedłożenia tych dokumentów – bezpośrednio przed godziną rozpoczęcia rozprawy – uzasadniają, w ocenie OSD, podejrzenie że wniosek o odroczenie rozprawy stanowi przejaw instrumentalnego traktowania prawa do obrony i zmierza do nieuzasadnionego przedłużenia postępowania dyscyplinarnego. OSD podziela w tym zakresie stanowisko Sądu Najwyższego – Izby Dyscyplinarnej wyrażone w uzasadnieniu postanowienia z dnia […] r. (sygn. […]), że „w toku […] postępowania [dyscyplinarnego], bacząc na konieczność przestrzegania praw obwinionych, należy zwracać szczególną uwagę na wszelkie przejawy wykorzystywania norm gwarancyjnych w celach sprzecznych z ich ideą - wypaczania ich charakteru i wykorzystywania dla obstrukcji procesowej”. W postanowieniu tym SN również trafnie zauważył, że „prawo do obrony gwarantowane jest bowiem w toku postępowania dyscyplinarnego nie tylko przez bezpośredni udział, ale i możliwość składania pisemnych oświadczeń, pism, nie wyłączając prawa do składania środków zaskarżenia”, a formalizm postępowania dyscyplinarnego, również w zakresie norm gwarancyjnych, jest zdecydowanie mniejszy niż w postępowaniu karnym. Podobne stanowisko dopuszczające mniej rygorystyczne stosowanie norm gwarancyjnych przyjął Wyższy Sąd Dyscyplinarny Krajowej Izby Radców Prawnych w orzeczeniu z dnia […] r. (sygn. […]).
 
Oceniając przesłanki usprawiedliwienia nieobecności Obwinionego OSD uwzględnił również wcześniejszą postawę Obwinionego, który nie stawiał się na wezwania w toku postępowania prowadzonego przez RD ani nie przedłożył wyjaśnień na piśmie w toku tego postępowania, natomiast ustanowił profesjonalnego obrońcę, który również nie wykazał żadnej aktywności (poza potwierdzeniem przyjęcia upoważnienia do obrony na jakimkolwiek etapie postępowania. Obrońca ten został prawidłowo zawiadomiony o rozprawie, tym samym mógł w niej uczestniczyć i przedstawiać wszelką argumentację, zarówno co do treści wskazanych wniosków, jak również co do meritum sprawy. OSD wziął również pod uwagę szybkość podjęcia inicjatywy w przedmiocie wniosku o odroczenie rozprawy (por. w tym zakresie wyrok Sądu Najwyższego z dnia 22 listopada 2017 r. sygn. SDI 79/17).
 
Jednocześnie OSD uznał, że nie występują przyczyny uznania obecności Obwinionego na rozprawie za konieczną, gdyż stan faktyczny sprawy może być ustalony w oparciu o przedstawione przez RD dokumenty.
 
Z powyższych względów OSD postanowił rozpoznać sprawę pod nieobecność Obwinionego.
 
Drugi z wniosków – o wyłączenie składu sędziowskiego - został przekazany, na podstawie art. 42 § 4 kpk, do rozpoznania przez  równoległy skład OSD, przy czym rozprawa była kontynuowana po złożeniu przez wszystkich członków składu orzekającego oświadczeń w trybie art. 42 § 3 kpk z zastrzeżeniem, że zgodnie z treścią przywołanego przepisu, czynności z udziałem wyłączonych sędziów, od momentu złożenia wniosku o ich wyłączenie, zostaną uznane za bezskuteczne, o ile wniosek zostanie rozpatrzony zgodnie z żądaniem Obwinionego.
 
Podczas rozprawy w dniu […] r. RD poparł tezy wskazane we wniosku o ukaranie, wskazując przy tym, iż inwektywy Obwinionego wobec sędziów nie są działaniem jednostkowym, tylko są nagminne i są przedmiotem wielu postępowań dyscyplinarnych wobec niego. Wskazał również, iż powołane przez Obwinionego okoliczności, jakoby pisma kierowane do sądu powszechnego, które zawierały inwektywy wobec osoby sędziego, zostały podpisane przez kogoś innego, były również podnoszone w innych sprawach, jest to linia obrony Obwinionego, a w żadnej z nich nie zostało to udowodnione.
 
Po wysłuchaniu RD OSD zamknął rozprawę i odroczył ogłoszenie wyroku do dnia […] r.
 
Okręgowy Sąd Dyscyplinarny zważył, co następuje:
 
Na podstawie zgromadzonego w sprawie materiału dowodowego należy uznać Obwinionego winnym zarzucanych mu czynów.
 
Treść pism, które zostały skierowane do SSR dla W. Ż. jest jasna i nie jest wymagane dokonywanie ich interpretacji. Również nie wymagała analizy kwestia ewentualnej zasadności personalnej krytyki kierowanej wobec Obwinionego wobec SSR M.K. Po pierwsze okoliczność ta (próby wytłumaczenia znaczenia zawartych słów) w ogóle nie była podnoszona przez Obwinionego. Innymi słowy nie próbował on ani wytłumaczyć motywów swojego postępowania (poza ogólnym poczuciem niesprawiedliwości i niezadowoleniem wobec sposobu prowadzonego z jego udziałem postępowania sądowego), ani też nie wyraził skruchy za użyte słownictwo.
 
Po drugie – nawet gdyby przyjąć, iż Sąd Rejonowy dla W. – Ż. (i personalnie SSR M.K.) dopuścił się błędów proceduralnych wobec Obwinionego w sprawie o sygn. akt […] (ocena w tym zakresie wykracza poza kompetencje OSD) zawarte sformułowania wykraczają poza jakiekolwiek normy obowiązujące każdego obywatela wobec sądu, a tym bardziej radcę prawnego, którego obowiązują przepisy UoRP oraz KERP. Te zaś (zwłaszcza art. 11 KERP) wyraźnie stanowią, że radca (jak również aplikant radcowski – na podstawie art. 1 KERP) zobowiązany jest dbać o godność zawodu również w życiu prywatnym, a za takie działanie nadzy uznać sporządzanie pism procesowych w prywatnych sprawach (dotyczących bezpośrednio radcy lub aplikanta). Nie ulega wątpliwości, iż stosowanie wobec sędziego sądu powszechnego określeń wyraźnie obraźliwych i uwłaczających, sugerujących dodatkowo sprzeczne z prawem zachowanie sędziego, bez poparcia tego dowodami stanowi kwalifikowaną formę naruszenia godności zawodu.
 
At. 11 KERP stanowi ogólny i otwarty katalog działań, które mogą być uznane za naruszenie godności zawodu. Biorąc pod uwagę charakter zawodu radcy prawnego – a więc uczestnictwo w wymiarze sprawiedliwości – należy uznać, że uczestnicząc w nim nie w charakterze zawodowym, lecz prywatnym, radca (i odpowiednio aplikant radcowski) powinien tym bardziej zwracać szczególną uwagę na słownictwo, jakim się posługuje wobec pozostałych uczestników postępowania. Słowa, którymi posłużył się Obwiniony stanowią inwektywy, które mogłyby zostać uznane za obraźliwe w jakiejkolwiek komunikacji werbalnej, pomiędzy dowolnymi ludźmi. Tym bardziej – z uwagi na ich autora (aplikanta radcowskiego) oraz adresata (sędziego sądu powszechnego), czyli podmioty zobowiązane do okazywania sobie szczególnego szacunku, inkryminowane wypowiedzi nie mogą zostać uznane za akceptowalne.
 
Ustawodawca określił granice wolności słowa radcy prawnego podczas wykonywania obowiązków zawodowych (art. 11 UoRP), co zostało sprecyzowane w art. 12 ust. 3 oraz art. 38 KERP, gdzie wyraźnie wskazana jest konieczność zachowania taktu, umiaru oraz niewykraczania poza rzeczową potrzebę w stosunku do wszystkich stron postępowań sądowych oraz sądu. Pomimo braku ustanowienia takiej normy wprost w stosunku do życia prywatnego, zdaniem OSD reguły zawarte w cytowanych przepisach znajdują pełne zastosowanie także w sytuacjach, gdy radca prawny występuje przed sądem w swojej własnej sprawie. W niniejszej sprawie naruszenie ww. reguł przez Obwinionego jest oczywiste, polega bowiem na kierowaniu inwektyw wobec osoby, której powinien okazywać należyty szacunek, zaś jego zachowanie nie zostało usprawiedliwione żadnymi okolicznościami.
 
OSD uznał ponadto, że zgłoszone przez Obwinionego wnioski dowodowe w piśmie z dnia […] r. należy pozostawić bez rozpoznania, gdyż nie zawierały one wskazania na jaką okoliczność wnioskowani świadkowie mieliby zostać przesłuchani. OSD nie dał też wiary zawartym w tym piśmie twierdzeniom Obwinionego o rzekomym podpisaniu pism w sprawie o sygn. akt […]  przez matkę Obwinionego jako całkowicie niezgodnych z doświadczeniem życiowych i zasadami logicznego rozumowania – świadczy o tym choćby fakt, że Obwiniony powołuje się na udzielenie jej pełnomocnictwa, którego nie dołączono do akt sprawy, ponadto gdyby ono istniało pisma procesowe mogłyby być podpisane przez matkę jako pełnomocnika bez konieczności korzystania z rzekomo blankietowych podpisów Obwinionego. Dodatkowo w piśmie zawierającym ww. wnioski dowodowe, Obwiniony stwierdził, iż to nie on wysyłał pisma do „Sądu Rejonowego w P.”. Z uwagi na fakt, iż niniejsza sprawa w ogóle nie dotyczy żadnego postępowania toczącego się przed tym sądem (tylko przed SR dla W. – Ż.), okoliczność ta wskazuje na bezprzedmiotowość wniosku dowodowego.
 
Nieobecność obrońcy Obwinionego nie pozwoliła na sprecyzowanie zawartych w piśmie wniosków.
 
OSD przychylił się do wniosku RD o wymierzenie kary przewidzianej w art. 65 ust. 1 pkt 5 UoRP, tzn. wydalenia z aplikacji. OSD nie miał wątpliwości, że zarówno skala i ciężar zarzucanego Obwinionemu przewinienia dyscyplinarnego, jak i jego późniejsza postawa, w tym podczas toczącego się postępowania dyscyplinarnego, uzasadniają zastosowanie tej najsurowszej z katalogu kar dyscyplinarnych. Przypomnieć należy, iż każda osoba, która decyduje się wykonywać zawód zaufania publicznego, związany z ochroną praw i wolności innych podmiotów, musi mieć świadomość, że wiąże się to z koniecznością respektowania pewnych podwyższonych standardów postępowania. Są one wymagane nie tylko w działalności zawodowej, lecz także w życiu prywatnym. Zachowanie radcy prawnego powinno być wzorem postępowania dla innych członków danej społeczności (por. postanowienie Sądu Najwyższego z dnia […] r. sygn. […]). Chociaż sprawa dotyczy aplikanta radcowskiego, to w pełni aktualne pozostają rozważania Sądu Najwyższego – Izby Dyscyplinarnej zawarte w cytowanym już wyżej postanowieniu z dnia 2 lipca 2019 r.: „Nie ulega […] żadnej wątpliwości, iż radca prawny, jak też każdy uczestnik postępowania sądowego zobowiązany jest do okazywania szacunku innym uczestnikom postępowania, a nade wszystko sądowi rozpoznającemu sprawę. […]. Okazywanie szacunku sądowi jest zresztą w interesie korporacji, albowiem przez to podkreśla w ocenie społecznej własną rolę jako współuczestnika w sprawowaniu wymiaru sprawiedliwości. Naganność zachowania obwinionego pogłębia dodatkowo okoliczność, iż zniewaga zawarta została w treści pisma procesowego. Zatem nie miała charakteru nagłego i nieprzemyślanego impulsu. Dlatego zasługuje na szczególną dezaprobatę i napiętnowanie, albowiem takie zachowanie nie ma nic wspólnego z korporacyjnym profesjonalizmem, którego wzorce kreują jego organy samorządowe, w tym orzecznictwo dyscyplinarne.” Obwiniony w niniejszej sprawie formułował bardzo poważne zarzuty nie przedstawiając jednocześnie żadnych twierdzeń na ich poparcie, a czynił to w sposób urągający nie tylko godności aplikanta radcowskiego, ale nie do zaakceptowania również na gruncie ogólnie przyjętych norm postępowania w społeczeństwie. W toku postępowania nie tylko nie wycofał się z tych zarzutów (ani też nawet nie podjął próby ich uprawdopodobnienia), lecz w ramach przyjętej linii obrony usiłował przerzucić odpowiedzialność na swoją matkę.
 
Zarówno od radców prawnych, jak i od aplikantów, wymagana jest wysoka kultura osobista oraz zachowanie umiaru i taktu również w życiu prywatnym. Samorząd zawodowy sprawuje pieczę nad należytym wykonywaniem zawodu oraz nad interesem publicznym rozumianym jako ochrona normatywna moralnego i godnego postępowania radców prawnych i aplikantów radcowskich, zapewniając realne publiczne zaufanie do zawodu i jego społeczną aprobatę. W tym kontekście Sąd ustalając wymiar kary wziął pod uwagę tzw. szkodliwość korporacyjną (jeśli „przedmiotem oceny sądu dyscyplinarnego jest zachowanie sprzeczne z godnością danego zawodu, to w takim wypadku przy wymiarze kary należy odwołać się do szkodliwości korporacyjnej. Każde zachowanie przedstawiciela zawodu prawniczego, które poddawane jest ocenie pod względem odpowiedzialności dyscyplinarnej, winno być oceniane przez pryzmat wpływu na autorytet i zaufanie społeczne do danego zawodu prawniczego […]” – wyrok Sądu Najwyższego z dnia 11 czerwca 2019 r. II DSI 6/19), którą wobec rażącego charakteru naruszeń zarzucanych Obwinionemu oraz uzewnętrzniania przez niego jego statusu aplikanta radcowskiego w pismach procesowych, OSD uznał za bardzo wysoką.  W tym stanie rzeczy, zwłaszcza w kontekście unormowania zawartego w art. 24 ust. 1 pkt 5 w zw. z art. 33 ust. 2 UoRP, konieczne i uzasadnione jest wydalenie Obwinionego z aplikacji.
 
Mając na uwadze powyższe OSD orzekł jak w sentencji.
 
Orzeczenie ws. kosztów postępowania zostało podjęte na odstawie art. 706 ust. 2 ustawy o radcach prawnych.  
 
GF

Prawo i praktyka

Przygody Radcy Antoniego

Odwiedź także

Nasze inicjatywy