28.03.2024

3 lata i 3 miesiące więzienia dla maszynisty za katastrofę kolejową

opublikowano: 2014-10-23 przez: Mika Ewelina

Na karę 3 lat i 3 miesięcy więzienia skazał w czwartek Sąd Okręgowy w Piotrkowie Trybunalskim maszynistę oskarżonego o nieumyślne sprowadzenie katastrofy w ruchu kolejowym, której następstwem była śmierć dwóch osób i obrażenia ponad 160 pasażerów.

Sąd orzekł ponadto wobec maszynisty 4-letni zakaz prowadzenia pojazdów w ruchu kolejowym.

Jak mówił sędzia Sławomir Cyniak, sąd uznał argumentację prokuratury, że winę za spowodowanie zdarzenia ponosi oskarżony Tomasz G. To maszynista kierując pociągiem przekroczył dozwoloną prędkość, która stała się przyczyną wykolejenia składu. Według sądu winę maszynisty potwierdzają też opinie biegłych i specjalne raporty różnych komisji badających wypadek.

Cyniak zwrócił uwagę, że wymierzając oskarżonemu karę 3 lat i 3 miesięcy więzienia wziął pod uwagę, m.in. jego dotychczasową nienaganną opinię w pracy i jego sytuację rodzinną.

Nie wiadomo jeszcze czy od wyroku odwoła się prokuratura. Apelację będzie natomiast składała obrona oskarżonego.

Do wypadku pociągu relacji Warszawa Wschodnia-Katowice doszło w sierpniu 2011 roku niedaleko miejscowości Baby. Wykoleiła się tam lokomotywa i cztery wagony, następnie lokomotywa uderzyła w nasyp, a jeden z wagonów wypadł z torów i przewrócił się. Na miejscu zginęła jedna osoba, kilka tygodni później w szpitalu zmarła kolejna. Ostatecznie - jak ustalono - 161 pasażerów zostało poszkodowanych.

Według śledczych przyczyną wypadku była nadmierna prędkość, z jaką pociąg wjechał na rozjazd. Przed wypadnięciem z torów skład jechał z prędkością 113,1 km/godz., a ograniczenie prędkości w tym miejscu wynosi 40 km/godz.

Biegli z zakresu kolejnictwa wykluczyli niesprawność urządzeń technicznych i potwierdzili ustalenia prokuratury, kto ponosi odpowiedzialność za spowodowanie wypadku. Potwierdził to również raport Państwowej Komisji Badań Wypadków Kolejowych.

Ostatecznie śledczy oskarżyli maszynistę o nieumyślne sprowadzenie katastrofy w ruchu kolejowym, której następstwem była śmierć dwóch osób oraz doznanie obrażeń ciała różnego stopnia przez 162 inne osoby. Prokuratura oskarżyła go również o nieumyślne spowodowanie szkody majątkowej w wysokości 635 tys. zł na rzecz PKP Intercity oraz ponad 1 mln zł na rzecz PKP PLK. (PAP)

Prawo i praktyka

Przygody Radcy Antoniego

Odwiedź także

Nasze inicjatywy